Zapadla pod koniec roku decyzja o zakupie nowej Rav4 2,2D w wersji podstawowej. Pojezdzilem troche autkami testowymi i postanowilem takowe zonie kupic.
Gdy juz zdecydowalem sie na podpisanie wstepnej umowy z odbiorem samochodu w granicach marca-kwietnia przeczytalem w internecie o zawirowaniach odnosnie akcyzy a podatku ekologicznego. Ta wersja ravki jest oblozona akcyza na poziomie 13,6% -co daje prawei 15tys złotych. Znalazlem w necie artykuly ze wprawadzenie podatku ekologicznego spowoduje likwidacje akcyzy ( w tym przepadku sprawa idealna) .
Pytanie teraz - czy jest sens czekac- z tego co mi powiedzieli w Toyocie w salonie to jak teraz auto zamowie i odbiore je nawet w kwietniu to mimo braku akcyzy cena auta na 100% bedzie sztywna -zaplace wiec podwojny podatek
Pozostaje wiec czekac do marca - a teraz moje pytanie -
Jak Wam sie wydaje- jaka bedzie polityka cenowa Toyoty Poland - czy beda chciali zarobic dodatkowej kasy na obnizce akcyzy czy ew. obniza cene auta powiedzmy nie o te 14% ale np 8-10%?????
Temat bodajrze przewijal sie w wyborczej - i byl opisany przyklad wlasnie na Avensisie 2,2