ajlb KrK | Witam,
mam problem z zapłonem od 2 dni w 525TDS E34 92r, wygląda to tak:
-wymienilem akumlator bo byl ogolnie slaby, problem byl z zapaleniem ale to wynikalo z akumaltora w ktorym zamisat elektrolitu byla woda, przy krecenieu slychac bylo silnik i zapalal za 3,4 razem... Samochód stal 4 dni nieuzywany, wymienilem akumlator na nowy i zapalil z dotyku, cieszylem sie przez 2 dni z bezproblemowego zaplonu, gdy na 3 dzien wyglada to tak(mialem 8,9 litr w baku):
1) Kreci rozrusznik i slychac tylko takie (dzdzdz) ale nie slychac silnika
2) Probuje 5 raz i to samo, zadnej reakcji, doppiero po 6 zaczyna slyszec jak silnik prubuje pracowac, jeszcze 2 proby i startuje z oporem i bez dodania gazu zaczyna gasnac, potem po 3,4 sec stabilizuje sie i jest okej.
Akumlator jest na 100% okej, dodam jeszcze, ze wtedy mialem około 7litrów paliwa(swiecila sie rezerwa- przez ostatnie 2 dni), wczoraj wieczorem zatankowalem do full 80litrow ma bak, czy ktos podejrzewa jaki moze problem? |