Światła awaryjne

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich. mam escorta mk7 od trzech tygodni. Jak narazie podoba mi się pomijając przelutowanie skrzynki 5 dni po zakupie (przestał działać nadmuch) ale już jest dobrze, choć nie do końca. Dziwna sprawa : włączam awaryjne i świeci tylko lewa stona, dzwignia kierunkowskazów do góry i doświeca się prawa strona. To chyba nie jest normalne, więc pytam co może być tego przyczyną? Przed lutowaniem skrzynki było tak samo. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  
 
Czyli druga klasyczna przypadłość: WYŁĄCZNIK ZESPOLONY pod kierownicą. Są fotorelacje z napraw. Nie jest to trudna sprawa. Ty możesz mieć jeszcze jakiś "niekontakt" w samym wyłączniku awaryjnych.
Są to klasyczne przypadłości elektryki w escortach i jakby sie nie wydarzyły, to by znaczyło, że z twoim autem jest coś nie tak