Zdalne odpalanie silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dla niektórych zbędny bajer, ja się przekonałem że bardzo przydatny w zimie jak i latem. Zimą odpalamy autko z domu kilka minut przed wyjściem i przychodzimy do rozmrożonego i zagrzanego wstępnie samochodu. Latem zostawiamy włączoną klimę i przychodzimy do wstępnie słodzonego autka.
Silnik odpala się przy zamkniętym autku i włączonym alarmie więc nikt nam nim nie odjedzie.(chyba ze się włamie)Kluczyk i tak będzie potrzebny do jazdy żeby zwolnić blokadę kierownicy. W automacie sprawa prosta bo odpala tylko na P lub N, przy zwykłej skrzyni trzeba dokupić czujnik położenia drążka zmiany biegów( nie odpali jak będzie autko na biegu) Centralka kręci rozrusznikiem tak jak trzymamy wciśniętego pilota lecz nie dłużej niż 5s lub odpali silnik(sygnał z alternatora). Wszystko jest sygnalizowane kierunkami. Autko odpala się dwoma przyciskami więc przypadkowe odpalenie jest znikome. Mi się jeszcze to nie przytrafiło.

Potrzebna będzie centralka, najlepiej z alarmem. Moja kosztowała 120zł z allegro. Dwa przekażniki. Gniazdo bezpiecznika.
Nie będę rozpisywał się o podłączeniu alarmu bo to pewnie już było. Opiszę podłączenie funkcji rozruchu.

Ściągamy zbędne plastiki przy progu i wokół kierownicy. I to wszystko z rozbierania autka.

Ciągniemy czerwony kabelek z akumulatora podpinamy do niego gniazdo bezpiecznika najlepiej w dostępnym miejscu. Za kolumną kierownicy będzie gumowa zaślepka z paroma kabekami, wpychamy przez nią jakiś drut tak żeby wyszedł nam aż za podszybiem, chyba że ktoś chce odkręcać podszybie, można zdjąć gumę uszczelniającą odkręcić śrubkę koło siłownika i już będzie można tam luknąć. Podpinamy + do centralki - szukamy sobie gdzieś w pobliżu centralki.

Czas na czujniki otwarcia drzwi, to chyba prosta sprawa nie będę pisał.

Włączenie zapłonu podpinamy przez przekaźnik. Napięcie możemy wziąść z stacyjki gruby czerwony kabelek. Następnie podpinamy próbówkę do + i szukamy który kabelek to zapłon (zaświecą się kontrolki. Następnie Lutujemy kabelek z przekaźnika który będzie załączany. Ale to nie koniec nie będzie nam działać dmuchawa i itp. I znów próbówka pod + i szukamy kabelka do którego trzeba będzie też podpiąć +.(włączyć dmuchawę, i będzie słychać jak zadziała) Najlepiej rozdwoić kabelek od przekaźnika, by podać napięcie do tych obu kabelków.

Rozrusznik też podpinamy przez przekaźnik, do stacyjki. I znów próbówka na + i szukamy(usłyszycie jak znajdziecie).

Czujnik położenia drążka zmiany biegów. W automacie nie potrzebne chyba że chcecie podłączyć ręczny, ale po co.Jak nigdzie nie podłączamy to trzeba zewrzeć z masą bo nie odpali. Ręczne skrzynie trzeba podłączyć ten czujnik bo wam autko pojedzie.

Sygnał odpalenia silnika. Bierzemy go z alternatora(kontrolka ładowania) jak jest silnik zgaszony jest tam - jak odpali jest tam +, i wtedy rozłącza rozrusznik.

I na koniec trzeba poskładać wszystko.

Warto też dolutować kabelek do kabelka służącego jako antena będzie wtedy większy zasięg. Nie wiem na ile mam zasięg ale jest naprawę imponujący.

Autka z imobilazerem jest większy problem z obejściem go, ale na to też jest sposób, poszukajcie na forum.

Piszcie pytajcie spróbuje wszystkim pomóc