Hej! 4 lata temu kupiłem z Włoch Golfa 3 GT (1,6 74KW). Była tam syfna instalacja gazowa BRC - na śrubę. Jakoś się na gazie jeździło, na PB moc była elegancka i spalanie znośne. Od pewnego czasu auto na benzynie wskoczyło mi w tryb awaryjny - wywala błąd cz. halla i sondy lambda. Obie wymieniłem, problem pozostał. Gazownik u którego zmieniłem tę nieszczesną instalacje na nowszą, stwierdził że emulator lambdy był skopany i dawał zamiast 0-1V nastawy na 1,5 - 1,6 V. Podejrzewam, że zmieniły się nastawy oryginalne komputera. Problem w tym, że ten komputer jest nieosiągalny (mam dość rzadki model auta), a jak się pojawi to cena min. 800 zł (mówię o allegro). Ktoś poradził mi bym wymontował ECU i ... wstawił go na 24h do zamrażalnika ... nie wiem co o tym myśleć - czy kompletnie nie padnie po takim zabiegu. Wylączanie klem nie pomaga ... Ratujcie
