[MK5] Obroty szaleją.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Mam taki problem i nie znalazłem odpowiedzi na forum

Mam pełny wtrysk więc odpalam go na luzie bez sprzęgła i dodawania gazu.

Odpala dotykowo niemalże, od razu. Wskakuje na ok 1500 (nie wiem dokładnie bo mi nie działa obrotomierz) i spada po 2 sekundach do ok.600obr i na tych obrotach nierówno pracuje.

Nie szarpie, nie mam problemów jezdnych z nim, czasem potrafi zgasnąć na tych 600obr. jak jest zimny. Troszkę mnie to po prostu irytuje i niepokoi bo mój essek na coś choruje ;P martwię się o niego Filtr paliwa i filtr powietrza jest nowy.

Zauważyłem że jak przykładam rękę do linii ssania filtra powietrza to właśnie lekko przygasa co jest oczywiste ;P

Pomysłów jest kilka:

1.Odpowietrzanie silnika wysiadło. Jest taki zaworek który odpowiada za odpowietrzanie silnika i on ponoć szwankuje ale nie mogę go zlokalizować u siebie

2.Silniczek krokowy. Gdyby to był on to nie odpalałby tak ładnie.

3.Może niedostatecznie zasysa powietrze ? (filtr powietrza jest nowy)

4. Uszkodzone przewody na cylindrach i nie pali na wszystkie gary... jutro to przetestuję ale czy warto ?? :/ i jak się do tego zabrać ?


Jeśli ktoś ma pomysł to poproszę ;P
  
 
ten problem opisywany był miliony razy wystarczy chcieć poszukać
1. lewe powietrze
2. krokowy
3. odpowietrzenie skrzyni korbowej