[126p] 650cc i dellorto 40 ..

po wnikliwych obliczeniach wyszło że zeby gaźnik 2x40mm dobrze pracował w malcu potrzebna by była gardziel ok. 26-27mm (przy mocy max. w okolicy 6000obr i 32mm w przypadku mocy max. w okolicy 7000-7500obr..
ponieważ silnik ma trochę pojeździć to zarzucam projekt
silnik będzie złożony na głowicy i gaźniku z Pandy.. być może ze zsynchronizowanymi oboma przepustnicami


ps. słyszał ktoś o zmianach regulaminów KJSów w roku 2004? podobno silniki będą musiały odpowiadać przepisom A lub N grupy, czyli nici z przeszczepami silników czy nawet zmianami gaźnika (słyszałem to od człowieka z Automobilklubu Krakowskego)

Cytat:

co do glowicy od pandy to sie przyczepic raczej nie moga...wpiszesz tylko fiat 126 Abarth...

Tylko wtedy musisz jeszcze wykombinować kartę homologacyjną na taki wóżek

K.Y.

a przy jakich obrotach planujesz mieć moc maksymalną?

gardziel do 32mm
d.paliwa 125-130
d.powietrza 180
rurka em. 7772.8 lub 7772.7

Wszechmocny, cieszy mnie niezmiernie że użyłeś kalkulatora do dopasowania gaźnika, bo już się bałem że będę Ci musiał o tym wspomnieć Powtarzam (i sam robię się nudny): do jazdy trochę szybszej niż po mieście powinien się nadać gaźnik Weber 30 DGF 7/750 z CC, a o ile wiem pasuje idealnie w miejsce gaźnika z Pandy.

oj no to byłaby lipa chyba bym zmienił samochód jak by do tego doszło.To ma być ogólnie w całej polsce?

hehe no dla mnie to też nie byłoby pocieszające ale myslę ż z jednej strony to byłoby dobre bo walka byłaby wyrównana.Jest w tym troche racji.To by sie jeszcze zrobiło jeden motorek a grupowy jakis wymiocik

nie sądzę żeby to doszło do skutku gdyż sprawdzanie i robieranie silnkiów w celu sprawdzenia zgodniości przeróbek z homologacją jest kosztowne i pracochłonne w takim razie podrożały by imprezy .Wątpię w to