Yaris 2006 - wycie silnika, smrod topionego plastiku i bip

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Mam problem z Toyotoa Yaris 2006 - sprowadzona z Francji bezwypadkowa.
Silnik wyje juz przy niskich obrotach - nawet jak ruszam, czuc smrod topionego plastiku (jakby jakies zwarcie) i wlacza sie jakis dzwiek - sygnalizator i pipczy cos... Zadne diody jakos sie nie swieca zeby cos bylo nie tak wiec nie mam pojecia co to jest.
Niedlugo musze zrobic przeglad bo zblizam sie do przebiegu 60tys km (juz 59150). Wczesniej takiego problemu nigdy nie bylo choc silnik faktycznie zaczal pracowac glosniej a i licznik sredniego zuzycia paliwa pokazuje dosyc wysoko - srednia po miescie 11l (wczesniej pokazywal 6- teraz ponizej 11 nie spada.

Wiem ze musze pojechac do serwisu - pytanie tylko co to moze byc i nie wiem czy bezpiecznie jest nia jechac... plus czy ktos sie orientuje jak w to jest z 3 letnia gwarancja - jej przeniesieniem jej z Francji (auto serwisowane w ASO)?

Z gory wielkie dzieki za pomoc!
Pozdrawiam
  
 
dodam tylko ze ten zapach topionego plastku/zwarcia dochodzi spod maski, generalnie wszystko poza tym dziala... co to moze byc?
  
 
może topi się jakaś osłona przewodów?? mogła sie poluzować i dotyka czegoś gorącego...
  
 
Może sprzęgło ślizga? Czy ten Yaris ma skrzynię MMT?
  
 
Jezeli to MMT po gwarancji to wysiadaj szybko i uciekaj tak bedzie najtaniej.
Powaznie to jezeli masz ksiazke gwarancyjna z wszystkimi przegladami to masz gwarancje,a jezeli nie to czysty niefart.