Wymiana katalizatora-pomaraniczowa lampka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam problem z samochodem po wymianie katalizatora. Na wstepie chcialam zaznaczyc ze jestem kompletnym laikiem w tych sparawach ale odnosze wrazenie ze moj mechanik jest na tym samym poziomie. jakies 2 miesiace temu uznano ze powinnam wymienic wydech w samochodzi tzn. katalizator i cala rure lacznie z tlumikiem bo jest podziurawiona Tak tez zrobilam ale skusilam sie na nie orginalana tylko jakis odpowiedznik ze wzgledu na cene. Wymienilam rowniez tarcze i klocki. Po wymianie katalizatora po przejechaniu jakis 100km wlacza sie pomaranczowa lampka Check Bylam u mechanika napier stwierdzil ze trzeba troche pojezdzic potem blad chyba 420 skasowal i znow to samo 100 km lampka sie zapala Robilam juz to 3 razy-kasowanie bledu Teraz mechanik mowi ze to dlatego ze to nie orginalne czesci i tak juz bedzie az lampka sie nie przepali. Ale to nie jest rozwiazanie dla mnie. Obecnie mieszkam w UK wiec korzystam z tutejszych mechanikow i wspieram polski zaklad ale jak widac cos nie tak. Nie wiem juz co robic Moze jakies sugestie Auto w 100% sprawe ciche bez problemow gdyby nie ta lampka Jestem kierowca toyoty Yaris 1.0 2002r Dziekuje za pomoc Mam ochote pokazac tym panom ze nie wystarczy mowic po polsku zeby miec klientow.Pozdrawiam
  
 
No cóż, jeżeli katalizator jest z zamiennika to nie ma sposobu na skuteczne zgaszenie kontrolki awarii. Jedyny sposób to wymiana katalizatora na orginalny.