[1.8TD] Ciężko odpala,gaśnie, nie ma mocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Zacznę od początku mojego problemu. Mieszkam w małej miejscowości. Mechaników jako takich u nas nie wiele musiałem wymienić nagrzewnicę w moim essim. po wymianie było fajnie ale przez jakiś czas. Gdy chciałem jechać do pracy odpalalem mojego escorta i kręcił on bardzo długo ale odpalał myslałem że może to być przez temp. po pracy tak samo. jednak im dłużej tak się działo tym objawy były gorsze. Essi krecił długo jak załapał to za chwile gasł i tak kilka razy. musiałem trzymac pedał gazu w podłodze zeby odpalil. Gdy puszczalem znowu gasł. dopiero po pewnym czasie pracował bez dodawania gazu ale na slabych obrotach. Caly samochod się trząsł.Zadzwonilem do znajomego mechanika powiedzial ze to filtry wiec wymienil mi filtr paliwa i powietrza (filtr oleju wymienialem wczesniej razem z olejem) okazało się też ze mam przetarty przewód paliwowy wiec go wymienil. gdy odebralem od niego samochod elegancko odpalil jednak na drugi dzien rano byla ta sama sytuacja. myslalem ze jest zapowietrzony. mechanik twierdzi ze nie. zaprowadzilem go jeszcze raz. powiedzial ze mam syf w zbiorniku i dlatego ciezko odpala i raz ma moc a raz nie ma. bo syf zatyka jakiś sączek czy jakoś tak. proszę o odpowiedzi czy to może byc przyczyną czy może mieliście coś podobnego ale powód był inny. Pozdrawiam