Szukałem Astry G a kupiłem Civica EJ9 ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No więc Koleżanki i Koledzy z OKP, po długich poszukiwaniach i szczerych chęciach kupna Astry G, nie udało mi się znaleźć odpowiedniego egzemplarza. Jednak nadarzyła się sposobność kupna Hondy Civic EJ9 z 1998 r. z silnikiem d14a4 i mam nadzieję, że dobrze zrobiłem i że nie macie mi tego bardzo za złe . Póki co, zrobiłem tym autem już ok. 1700 km, parę rzeczy też trzeba było w niej naprawić - zawieszenie praktycznie całe zrobiłem, łącznie z przegubami, mam jeszcze problem z LPG, ale pojeżdżę i przekonam się, czy warto było odpuścić dalsze poszukiwania Astry...

Dwa zdjęcia nowego nabytku w profilu. Auto z 1998 r., z polskiego salonu, 220 tys km, 1.4 16V 90 KM, na 100% bezwypadkowe, nadkola oczywiście już naprawiane, bo rdza lubi Hondy bardziej chyba niż Ople, 4 el. szyby, el. lusterka, klima, abs, 2 poduchy, wspomaganie, regulacja kiery itd... Z pełną historią serwisową.
A jazda zupełnie inna, niż Astrą, w której przy 2,5 tys obrotów sie bieg zmienia. W Civicu przy 2,5 tys. silnik sie kręcić zaczyna ...

Życzcie mi proszę szerokiej drogi i bezproblemowej eksploatacji
  
 
to życze bezawaryjności - jak by nie było w temacie rdzy pozostajemy