[MKVII] dziwny grzechot

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Otóż mam taki problem, samochód stał nie ruszany przez tydzień, kiedy go odpalałem to przy pierwszej próbie coś mocno zgrzytnęło tak jakby rozrusznik dobrze nie zatrybił a za drugim razem już normalnie zapalił ale słychać cały czas jakiś grzechot i delikatny pisk. Po przejechaniu kilku kilometrów z okolic pompy wodnej zaczęła cieknąć woda więc byłem pewien że to pompa i ją wymieniłem. Po wymianie pompy nie leci już woda ale nadal coś grzechocze i na pewno jest to coś napędzane paskiem wielorowkowym bo po zdjęciu paska jest cicho. Nie mam już pojęcia co może powodować taki hałas , na alternatorze, pompie wspomagania i napinaczu nie ma żadnego luzu. Może ktoś miał podobny problem bo nie chciałbym wymieniać wszystkiego po kolei.
Jest to silnik 1.6 16V ZETEC
z góry dzięki za pomoc
  
 
Jeżeli sciągłes pasek i jest cisza to trzeba szukac po kolei alternator rolka napinacza , ściągnij pasek i pokręć alternatorem jak bedzie sie kręciło ciężko z oporami i szumiało to łożyska padły a jak nie to dalej rolka napinacza tak samo sprawdzasz