No i zaczęło się.. lawety we Wrocławiu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Już zaczynałem o tym słyszeć a dzisiaj widziałem. Zwykła ulica na kazimierza wzduż hotelu imperium we Wrocławiu, nieroby czyli Straż Miejska i dwie nówki lawety prywatne na wypasie mrugają, błyszczą i piszczą - zapewne pozyskane w "uczciwym" przetargu i interes się kręci...czuć łatwą kasę. Panowie sciągają auta na lawety i na parking i sięgają do naszych pieniędzy. Przyjemność kosztuje koło 600zł. Kara niesamowita jak za złe parkowanie, szczególnie, że w tamtym przypadku auta nie zagrażały żadnemu niebezpieczeństwo i wystarczyłby zwykły mandat piesi spokojnie mają półtora metra, ale jak widać KASA MUSI BYĆ w ten czy inny sposób! Brawo za iniciatywe, przecież z fotoradarów dochód był za niski a coś trzeba robić.


[ wiadomość edytowana przez: versus dnia 2012-03-12 21:03:39 ]
  
 
Szkoda, że brakuje parkingów we Wrocławiu, o tym nikt nie myśli! Dostyczy to centrum ale także osiedli. Co mam chować samochód do walizki i do pracy jak w Jetsonach ?
  
 
No widzisz, Dlatego ja jeżdżę rowerem, oczywiście w miarę możliwości, a gdy autem to zostawiam poza centrum i na piechotę spacerkiem
  
 
W Oleśnicy Straż nadyma sie przed emerytkami sprzedającymi warzywa lub owoce na targowisku...pelna klata, paralizator gotowy, bo może babcia zna aikido i bedzie chciala zaatakowac strażnikow. A jak trzeba pojechać do rozruby...to akurat panowie druki wypelniaja albo autkiem na myjnie pojechali...

zenua...a weź zagadaj....to urasta do generala 3 gwiazdkowego...