Corsa c 2002r, 1.0 nie odpala

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.Opiszę problem od początku.Moja corsa miała kiedyś problem po wjechaniu w dużą kałużę , zapalała się pomarańczowa kontrolka z kluczykiem,przechodziła w tryb awaryjny i nie reagowała na pedał gazu.Dodam że po kałuży odpalała normalnie tylko nie wchodziła na obroty..Po upływie ok 0.5 godz zapalała i normalnie wchodziła na obroty-kontrolka servisowa się nie paliła.W związku że mam firmówkę corsa stała 2 m-ce w garażu i po jakimś czasie postanowiłem nią trochę pojezdzić.Odpaliła normalnie .Przejechałem 200km i pojechałem na myjnię.Po myjni zrobiłem 2 może 3 km i zgasła....Od tamtej pory nastała cisza.Silnik normalnie kręci,kontrolki wszystkie się palą normalnie,wskazówka obrotomierza się delikatnie rusza.Po przekręceniu kluczyka pompy paliwa nie słychać , jednak po podłączeniu na krótko działa.Wymieniłem czujnik położenia wału i dalej nic...Dodam że w czasie tej feralnej ostatniej jazdy nic niepokojącego się nie działo,silnik pracował bez zarzutu i normalnie przyspieszał....Pozostał sztywny hol i 200 km do domu...Teraz stoi i nie bardzo wiem gdzie szukać przyczyny lub gdzie w częstochowie ją wstawić żeby bez potrzeby nie naciągneli mnie na wymianę połowy elektryki...Będę wdzięczny za pomocne rady i sugestie