Stukanie silnika Toyota Carina E 1.6 GLi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

w piątek wracałam S1 z pracy do domu przy prędkości 130 km/h włączyła mi się na 10 sekund żółta kontrolka od silnika po czym zniknęła. Poczułam jakby samochód "tracił" moc, mimo trzymania nogi na gazie. Po tym zaczęło coś stukać w aucie pod maską. Przy dużych obrotach nie było to aż tak słyszalne, ale przy niskich w mieście słychać stuki. Zajechałam do mechanika i oczywiście brakowało oleju (zgodnie z zasadą powinnam przejechać jeszcze z 2 tys km zanim zajechałabym wymienić olej i filtr). Wlaliśmy 2 litry, ale po 20 minutach poziom się tylko lekko podniósł (na następny dzień już było prawie na max) i dalej stukało. Stuki słychać cały czas zarówno po uruchomieniu samochodu, jak i w trakcie jazdy. Mechanik stwierdził, że nie stuka na dole tylko u góry i chyba bardziej po prawej stronie. Potrzebuje porady co to za część może być? Mogą to być popychacze zaworu? Samochód ma już swoje lata bo to 1997 rocznik opłaca się to robić ? I drugie pytanie czy dam radę przejechać do rodzinnego miasta 115 km z takim stukającym silnikiem?