Stuki, puki...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam po krótkiej nieobecności (praca, praca, praca),

od jakiegoś czasu daja się zauważyć irytujące stuki zawieszenia. początkowo dochodziły one jedynie z przodu - podczas pokonywania poprzecznych nierówności. jednak od kilku dni, take stuki-puki dochodzą również z tyłu auta.

na mój lamerski nos wygląda to na uszkodzone tuleje, ewentualnie silentbloki... a może gniazda amortyzatorów??? zanim pojadę do mechanika z chęcia wysłucham głosu bardziej doświadczonych "mechanicznie" forumowiczy

btw, końcówki drążka były wymieniane.

nie wiem, czy ktoś jeszcze pamięta moje problemy z bijącą kierownicą, któe nie ustąpiły po zmianie tarcz, klocków, pełnej geometrii i dokładnym wyważeniu opon. ostatnio,z poziomu mojej stronki, ktoś napisał, że miał podobne objawy, które ustały po wymianie/regeneracji bębnów. co Wy na to???

nie chciałbym się zbłaźnić przed mechanikiem tak więc... liczę na Waszą pomoc
  
 
Ja tam doświadczony mechanicznie nie jestem ale jak stuka to może gumy stabilizatora (jeśli jest to w Ave wogóle) u mnie z tyłu stukały właśnie one ale w bliżej nieokreślonych momentach - tzn. nie zawsze na wybojach i ciężko było w sumie stwierdzić kiedy stuknie a kiedy nie... Jak auto było obciążone (5 osób) to nie było tego wogóle słychać...