Wiersz o Polonezie

Napisany w wolnej chwili, kiedy się setnie nudziłem. Proszę o recenzje


"Urodzony na Żeraniu"

Jestem z tych, których świat nie rozumie
Który żyje po swojemu, robi to co umie
Dla którego pasja jest stylem życia
Który woli brak wolnego od domowego gnicia
I mówię teraz wszystkim : Jest jedna rzecz
Która trzyma mnie przy życiu, bo życie jest jak mecz
Żeby dobrze w nim zagrać, nie wystarczy wyjść na trawkę
Trzeba dobrze się udzielać, a nie tylko grzać ławkę
Zacznij robić to co lubisz, to nie będziesz grał sam
Zawsze znajdziesz bratnie dusze, to tu, to tu, to tam
Ja swoje miejsce na tym padole już znalazłem
I wcale nie czuję że między wrony wlazłem
Jestem na tym świecie tymczasowo, więc kożystam
Kiedy słyszę ryk silnika, kiedy wyją łożyska
Kiedy na obrotomierzu brakuje już skali
A ja słyszę ryk klaksonów i syrenę w oddali
Kiedy mimo złej renomy moje auto daje czadu
Kiedy swoim urokiem udowadnia całemu stadu
Aut zachodnich i wschodnich, z południa i północy
Że mimo wielu lat, ciągle ma w sobie dosyć mocy
Aby ruszyć spod świateł, przypalając opony
Zostawiając za sobą rzeki, lasy i domy
Wtedy właśnie czuję się Panem Bogiem za kółkiem
Pojawiam się, przejeżdżam i znikam za pagórkiem !

No ladnie ladnie...nawet pisarza mamy

Też mi się podoba Może stworzymy osobny dział dla twórczości kolegi Odisa

Cytat:

2004-02-03 15:18:00, trombocyt pisze: no teraz by trZeba jakas muzyczke zrobic i mielibysmy raperski kawałek Urodzony na Żeraniu np. Trombocyt feat. Odis

tylko kilka wstawek typu yo yo by trzeba dodac

z tym kącikiem dla twórczości to dobre.. napisz tego więcej poczytamy na zlocie(taki wieczorek literacki) i jak ktoś powie że brak nam kultury to go oficjalnie wyśmiejemy