*Wymiana zbiornika płynu do spryskiwaczy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W moim przypadku jest to montaż zbiornika, ponieważ nie mam starego (uległ zniszczeniu).
Na początku przejrzałem informacje zawarte w TIS'ie tam wygląda to tak:

Po zapoznaniu się z tym materiałem zakupiłem części wg wykazu:
część-------------------------nr kat. opla--------------------cena brutto
zbiornik płynu spryskiwacza--1450580-------------------------125
korek----------------------------0705756---------------------------5
pompa spryskiwacza szyb-----1450174-------------------------140
wlew płynu spryskiwacza------1450601--------------------------18
czujnik poziomu spryskiw.----1238401--------------------------65
Do pełni szczęścia brakuje jeszcze dyszy spryskiwacza reflektorów cena ok.150 PLN sztuka (trzeba 2) i pompki spryskiwacza reflektorów cena ok. 250PLN (niestety jest droższa niż wcześniej podawałem), oraz nieszczęsnej wiązki do podłączenia, ja na razie miałem dwie o numerach 90460563 i 90460564 obydwie są złe cena takiej wiązki (jednej) to 150 PLN., W ASO proponowali mi połączenie tych wiązek w jedną, ale ja ich olałem i stwierdziłem, że sam ją zrobię, (co mi się zresztą udało koszt. 10 PLN!!!!).
Wszystkie ceny to części nowe z ASO, niestety mi nie udało się znaleźć w innym źródle.
Ze względów finansowych odpuściłem sobie na razie montaż spryskiwaczy reflektorów, (gdy to zrobię zmienię posta i dodam ten kawałek).
Zbiornik wygląda tak:
a pompka tak:


Po wstępnych przymiarkach okazało się, że pompka za cholerę nie pasuje we wskazane w TIS'ie miejsce w zbiorniku, (co pokazuje chociażby uszczelka)

Przy dalszych kombinacjach okazało się, że pompka ta idealnie pasuje w drugi otwór (teoretycznie od pompki spryskiwacza reflektorów)

Gdy już udało się wyjaśnić tą kwestie zabrałem się za przygotowanie podłączenia elektrycznego urządzeń do okablowania samochodu.Trzeba zwrócić uwagę na właściwy sposób podłączenia, na pompce jest zaznaczony:

Z pompką poszło łatwo, na przewody pozakładałem wsuwki elektryczne (szerokość ok. 8 mm), które następnie założyłem na wyprowadzenie podłączenia pompki, całość zaizolowałem na początku izolacją termokurczliwą następnie silikonem, (aby nie dostawała się woda) i na końcu izolacją (nie wygląda to za pięknie, ale jest skuteczne :yes, z czujnikiem było trochę problemów, nasłuchałem się bzdetów, że musi mieć on dobraną odpowiednią oporność przewodów itp., itd., ale gdy poszedłem do znajomego elektryka okazało się, że czujnik to zwykły kontaktron, który ma na pływaku magnes, (gdy zbliża się do elektrod te się stykają ze sobą i następuje przepłynięcie impulsu), a więc nie bardzo istotna jest oporność przewodów, po tym poszło gładko, wyprowadzenie elektrod czujnika wymusza zastosowanie (są bardzo cienkie) niekonwencjonalnej metody przyłączenia (no chyba, że posiada się oryginalną wtyczkę wtedy no problem), ja zrobiłem to tak: wziąłem przewód elektryczny kwadrat 1,5 następnie go rozgrzałem i zrobiłem (od czoła) igłą otwór wewnątrz przewodu rozpychając miedź, następnie ponownie to rozgrzałem i nasadziłem na wyprowadzenie elektrody, po ochłodzeniu trzyma lepiej niż wsuwka, całą operacje trzeba powtórzyć, ponieważ są 2 elektrody, a następnie zaizolować ja zrobiłem to tak samo jak w przypadku pompki. Po zakończeniu operacji wygląda to tak:

Przewody, aby móc je podłączyć do okablowania samochodu wykończyłem tak:
.
Gdy już to wszystko mamy porobione,

możemy iść do samochodu, należy zabrać ze sobą klucz nasadowy 13, śrubokręt krzyżakowy i płaski oraz izolacje elektryczną.
Kolejność demontażu elementów samochodu jest taka:

Aby zdemontować atrapę należy odkręcić dwie śruby, które są w górnych jej krańcach.

Następnie nacisnąć znajdującą się pośrodku atrapy wypustkę (na logo opla) i pociągnąć atrapę do siebie i do góry.
Następnie demontujemy listwy pod reflektorami, aby to zrobić odkręcamy śrubę

a później delikatnie pociągamy ją do siebie i w bok samochodu, powinna wyjść w miarę prosto.
Kolejna rzecz do demontażu, to nakładka zderzaka, aby ją zdemontować najpierw trzeba wyjąć kołki, które znajdują się od spodu (be zajrzenia pod samochód ciężko je namierzyć), może się zdarzyć, że nie przeżyją operacji wyjmowania i trzeba będzie wymienić je na nowe ( ja tak zrobiłem).

Następnie trzeba odkręcić śruby, które były schowane za hokejami, a następnie śruby, które znajdują się w nadkolach.

Teraz pociągając delikatnie nakładkę do przodu samochodu możemy opuścić ją na ziemie (uwaga na kable), wygląda to tak:

Teraz odpinamy kostki podłączeniowe do halogenów,

oraz kostkę podłączeniową do czujnika temperatury, jest on zamontowany w zderzaku na dole od strony kierowcy. Odstawiamy nakładkę na bok, w bezpieczne miejsce.
Oczom naszym ukarze się interesująca nas kostka okablowania samochodu.

Odkręcamy panel przedni, po stronie kierowcy i pasażera po 2 śruby na klucz 13.

Po odkręceniu kładziemy go na ziemię wewnętrzną stroną do góry

Wkładamy zbiornik w panel

i mocujemy go 4 śrubami, z jednej

i drugiej strony
.
Ja do montażu zastosowałem wkręty i blaszki, jakie czasami są spotykane przy głośnikach,

ale mogą być to śruby.
Następnie osadzamy pompki i czujnik.

Aby móc włożyć czujnika na właściwe miejsce musimy wyjąć tam włożoną zaślepkę.

Zaślepki nie wyrzuciłem, ponieważ idealnie pasowała ona do zaślepienia otworu brakującej pompki spryskiwaczy reflektorów.
Następnie wyprowadzone przewody podłączamy do kostki okablowania samochodu.

Oczywiście może się zdarzyć, że będziecie mieli inaczej wyprowadzone przewody i trzeba to najpierw sprawdzić, ja robiłem to tak: brałem miernik i sprawdzałem poszczególne piny kostki, najprościej wykryć gdzie trzeba podłączyć pompkę spryskiwacza szyb, ponieważ plus pompki idzie tam gdzie na pinie kostki pojawi się plus po załączeniu spryskiwacza szyb, jeżeli chodzi o pompkę spryskiwacza reflektorów to tutaj miałem większy problem, gdy przy włączonych światłach włączałem spryskiwacz szyb (wtedy włącza się spryskiwacz reflektorów) mój miernik (elektroniczny) nie pokazywał nigdzie pojawiającego się napięcia na kostce, a więc zrobiłem miernik z żarówki popodłączłem do niej przewody wziąłem masę z akumulatora i sprawdzałem piony kostki włączając spryskiwacz reflektorów, okazało się, że napięcie na tym pinie pojawia się tylko na chwilę (zapalająca się na chwilę żarówka,)czego nie był w stanie wykryć mój miernik. Z czujnikiem miałem problem, ponieważ znalazłem pin, na którym po przekręceniu kluczyka pojawiało się napięcie, bałem się, że po podłączeniu czujnika zrobię zwarcie i coś spalę, ale po podłączeniu w to miejsce żaróweczki okazało się, że ta nie świeci a więc bingo i jest podłączenie czujnika, przy czym nie istotna jest biegunowość, a więc reasumując czujnik idzie tam gdzie pojawia się plus na mierniku po przekręceniu kluczyka a nie świeci żarówka po podłączeniu w to miejsce, pompka spryskiwacza szyb tam gdzie pojawia się plus na mierniku po włączeniu spryskiwacza szyb, a pompka spryskiwacza reflektorów tam gdzie pojawia się na chwilę napięcie po załączeniu spryskiwacza reflektorów.
Następnie całość ładnie izolujemy (elektrycznie i od wilgoci), ja zastosowałem metodę zastosowaną do pompki.
Przy okazji warto oczyścić chłodnicę gdy jest wszystko na wierzchu, można tam czasami znaleźć różne dziwne rzeczy.

Następnie wszystko ładnie demontujemy powrotem na swoje miejsce (niestety nie mam zdjęć, bo mi się baterie wyczerpały a ponieważ aura była niesprzyjająca to chciałem to jak najszybciej skończyć).Pierwszy idzie panel z przymocowanym zbiornikiem, następnie najwygodniej jest włożyć lejek do zbiornika przez otwór w pasie przednim, później pomocować ładnie wszystkie przewody żeby nic przez przypadek nie dostało się do wentylatora, później zakładamy nakładkę zderzaka (nie zapomnijcie o kołkach od dołu), następnie hokeje, no i na końcu atrapę przednią.
Następnie nalewacie płynu, igiełkom regulujecie dysze spryskiwaczy szyby.
Teraz stajecie z boku i mówicie (cytat kolegi z forum)
Cytat: o kurwa, ale jestem zdolny
Zbieracie manele i idziecie do domku z poczuciem zaoszczędzenia sporej kasy w ASO za to krzyknęli mi sporą kwotkę + zaoszczędzona kasa na wiązce, sporo to będzie piwków
Ps. proszę o uwagi na priv jak coś jest nie tak- poprawię.


[ wiadomość edytowana przez: alicia dnia 2005-03-29 16:37:05 ]
  
 
BLOKUJE WĄTEK ŻEBY NIKT NIE ZASRAŁ GŁUPAWYMI POSTAMI, DO AUTORA->jakbyś chciał coś dodać - prv