Od miesiaca poruszam sie oma bez przeplywomierza zazwyczaj na gazie ale widaomo, ze do czasu nagrzania sie silnika zmuszony jestem do jazdy na benzynie ( tryb awaryjny ).
W zwiazku z tym pojawia sie pytanie : czy dluzsze eksploatowanie silnika w trybie awaryjnym ma powazny wplyw na katalizator???,
oczywiscie pomijam fakt splania na poziomie czolgu.