Pytanie do znajacych sie na radiach :)

Jest też inny patent do wykonania, tylko musisz trafić odpowiednie radio. Generalnie chodzi o to, żeby mialo panel połączony z resztą złączem o możliwie najmniejsze liczbie złączy (mało maślane ). No i drugi warunek to nie powinno być nowe, sugeruje coś po gwarancji bo i tak ją stracisz . Sposób jest prosty i stanowi za razem całkiem niezłe zabezpieczenie antykradzieżowe .
Więc tak: z (za przeproszeniem) "dupy" radia wymontowujesz przednią ściankę, w której osadza się panel, wymontowany element osadzasz w miejscu gdzie powinno być radio i łączysz przewodem wielożyłowym (chyba nie musze tłumaczyć o co biega? ) z "radiem właściwym" (żeby nie powiedzieć "dupą") tak by nic nie pozamieniać ofcoz. Możesz je zabudować np. w schowku lub pod nim, na tej półce nad nogami pasażera, jak najbardziej z tyłu (wzgledem auta to z przodu, w każdym razie blizej silnika) bo używane będzie w zasadzie tylko do zmiany płyty/kasety. Najlepiej jakby miało obsługę mp3, wtedy rzadziej zmienia się płyte. Oczywiście musisz je odpowiednio zabudować tak by było nie do zauważenia gdy ktoś zajrzy wgłąb tej półki (jak zostanie tylko otwór na kasete czy tym bardziej CD to nikt się raczej nie połapie), a przewód łaczący wyposażyć w kostkę łątwą do rozłączenia, żeby po wyrwaniu "parkingu" (tego gdzie panel parkujesz) przez ewentualnego złodzieja został mu on w ręką z fragmentem przewodu zakończonego wtyczką. Połączenie to powinno być zamocowane na tyle głeboko, żeby po rozłączeniu w w/w przypadku złodziej nie widział drugiej części od której po przewodach mógłby dojść do reszty radia. Jak będziesz miał szczęście to wkurzony tylko ciśnie gdzieś tym parkingiem i po podłączeniu masz znowu radio tak jak było. Taka wersja daje też dodatkową możliwość - parking jest na tyle chudy, że spokojnie możesz zamontować go głębiej i tak spreparować mocowanie klapki by po wyjęciu panela zasłoniła otwór wskazując na brak radia na pokładzie. Podanym sposobem możesz też potraktować starsze radio, w którym cały panel jest na stałe - na pewno nie będzie od grubszy niż 15cm, ewentualnie może być trochę wiecej roboty jeśli przyciski sterują mechanicznie elementami zamontoawnymi na płycie radia... Jedyny warunek w przypadku kaseciaka to taki, że koniecznie musi mieć "miękką mechanike" - logiczne.
Nie wiem tylko czy jakimś modelom nie będzie przeszkadzała zmiana parametrów elektrycznych połączenia panelu z parkingiem (zmiana rezystancji przez wtawienie przewodów itp.) bo nie bardzo wiem na jakiej zasadzie kilkunasto- a czasem kilkudziesięcioprzyciskowy panel komunikuje się z radiem poprzez kilkupinowe złacze. Jeśli wykorzystywana jest zmienne natężenie prądu to troche lipa. Ale w tej kwestii to już by się musiał wypowiedzieć jakiś elektronik czy inny spec od Car-Audio. Jak na razie zrobiłem tak dwa radia (w tym jedno z panelem) i jakoś to działa, jedynie wyświetlacz jaja robił ale nie wiem jak to się skończyło bo auto zostało sprzedane... .