To niestety temat nie nowy.
Jakość usług ASO Toyoty zjechała na łeb na szyję, zatrudniają "sprzedawców dywanów" a nie fachowców (podobny trend jak w bankach). Fachowcy odeszli na swoje, albo gdzie indziej.
Też aktualnie boksuję się z ASO Chodzeń w Wawie na Czerniakowskiej, które pękło mi tą osłonę plastikową na silniku i się nie poczuwa.
Stanowisko TMP do której również napisałem jest takie, że nie ma nic wspólnego ze swoimi ASO i nie ma żadnego na nie wpływu, oraz z moim autem, bo formalnie nie jest jego sprzedawcą.
Więc odpisałem Panience, że dzięki jej usilnym argumentom, to jeszcze trochę i mnie przekona że jeżdżę samochodem marki Wiśniewski a nie Toyota
[ wiadomość edytowana przez: pankuba dnia 2011-04-10 13:39:51 ]