Witam,
Mam spory problem... jakiego radia bym nie podłączył, do mojej instalacji zawsze kończy się to spalonym tranzystorem końcówki mocy. Głośniki mają 4 Ohm, radio nie ma opisu jakiej oporności mają być głośniki, ale większość znanych mi głośników do car-audio ma właśnie 4ohm'y. Radio jest tandetne - "micromax", ale na innej instalacji działało bez problemu... o poprzednich już nie wspomnę, ale wszystkie skończyły tak samo - końcówka trup(prawy przedni głośnik cicho gra i pierdzi. reszta jest ok.
Co z tym można zrobić??
POMOCY !!!