Ile mam koników ??

temat był poruszany wielokrotnie i nie tylko w kontekście lantry
wg mojej wiedzy masz 113-114 KM, różnie podają,

trafiały się silniki zgaszone do 90KM z reguły z krajów gdzie podatki za auto były wg mocy silnika, dopiero w kolejnej budzie było 107KM, generalnie z hultajami zasada jest taka że żeby być pewnym mocy silnika w aucie trzeba mieć oryginalną fakturę zakupu z salonu, tam było wpisane;
usiłowałem kiedyś przez zaprzyjaźniony ASO Hyundai dowiedzieć się poprzez podanie VIN auta jaka jest moc, niestety wiedzą tylko jaka jest pojemność;

jeśli chodzi o np dane katalogowe mocy to pony miał niby 72KM, a mój miał 77KM na fakturze, wiem to bo sam go kupowałem w sklepie

G4GR katalogowo 90 KM. A co do rocznika to może model 99???

Lantra i 1.6 16V silniki:
- 10.90-04.95 New Sirius G4CR moc 78-84kW
- 05.95-do ??? Beta G4GR moc 66-84kW
- 09.00-do ??? G4ED-G DOHC moc 79kW

najprościej wsiąść i gaz do dechy, ta 90KM nie daje więcej jak 190-195 licznikowo, 114 w granicach 215-220, wiem bo jechałem

Moim zdaniem to tak.

zobacz w dowodzie ile pisza ze twoj silnik ma kW (kilo watow) bo 1 kW to jest 1.36 KM. to teoretycznie z nauki.

To jest tylko moje zdanie no i jeszcze mnie nie zawiodlo.

Pozdrawiam

ZAinstalowalem AutoData 2005 i patrze na hyundai/lantra/1999/1.6 i .... ) jeli masz silnik G4DR to masz 82 KW czyli 111 KM a jesli masz silnik z tego co piszesz G4GR to masz 66 KW czyli 90KM. Tak Pisze teoretycznie madra Autodata )) u mnie sie w niej zgadza mam 126 KM i w niej tak jest )

Pozdrawiam

Nie pozostaje nic innego jak pojechać na hamownie

Tak na prawde to kto ile ma koni ma małe znaczenie... w rzeczywistosci jesli chodzi o osiagi to znaczenie ma wartosc momentu obrotowego oraz krzywa jego przebiegu. Prosty przyklad: przez jakis czas jezdzilem peugeotem 406 1.8 16V - auto bardzo przyjemne, komfortowe, ciche - ale straszny muł - mimo fabrycznych 112 KM. Dodam, ze samochód nowy od dilera po 20 tys km przebiegu, czyli nie zaden trup... zrobilismy małą próbę, i kolega Felicia 1.6 75KM objechał mnie bez trudu Ten Peugeot to nawet w porównaniu z poczciwym poniakiem jest mułem, dopiero powyzej 100km/h peżot przyspiesza lepiej niz pony, ponizej 100km/h mam wrazenie, że poniak przyspiesza znacznie lepiej... niestety ten peżot ma maksymalny moment obrotowy dopiero przy 4200 obrotów, dół ma straszliwie słaby - trzeba dodawac gazu i ruszac z jakichs 2000 obrotów, niewprawny kierowca przyzwyczajony do normalnego samochodu w trakcie ruszania po prostu go gasi i co z tego ze ma112KM - nie to zebym narzekał bo poza silnikiem jest to bardzo dobry samochód, pasowałby dla jakiegos emeryta-kapelusznika lub na długą trase dla kogos komu sie nie spieszy, ale jazda np po miescie nim to udreka, poniakiem jezdzi sie przyjemniej jesli chodzi o osiagi...a jak zapakujecie do niego 5 osob i bagaz i wlaczycie klime to chyba nawet seicento go wyprzedzi takze nie robcie z mocy jakiegos fetyszu

dodam ze saxo ma 250 tys km
98 rok "P
jakos polemike sensowna prosze
a nie konie do koni konie to nie wszystko