[ASTRA F] - pękniety bak

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam wielki problem :/ bo juz mi troszke nerwy puszczaja :/ z moja astra :/
Przygiolem sobie leciutko bak i pekl :/ przecieka, zakleilem top jakims czyms co mozna kupic na stacji do klejenia baku ale wytzrymalo to tygodni i koniec :/ wiec drugie podejscie zlepilem tym , klejem , i silikonem :/ I to wytzrymalo 3 dni :/ i znowu lipa :/ :/
Moje pytanie brzmi czy zna ktos kogos kto spawa baki w krakowie ???
Nowy bak kosztuje na allegro 250 zł :/:/
Bardzo prosze o jakis namiar.


[ wiadomość edytowana przez: artusb dnia 2008-01-23 19:56:30 ]
  
 
Kilka lat temu miałem podobny problem... kleiłem różnymi cudami ale gówno to dało (poxilina była najlepsze - kilka miesięcy) więc pojechałem do fachowca. Facet spojrzał i powiedział,że nie chce mu się sprzętu rozkładać na taką małą dziurkę i kazał mi wracać do domu, przeżuć kęs chleba tak długo aż zrobi się lekko słodki ( max 15 sekund), wypluć, odczekać aż lekko przeschnie i da się lepić jak kit i tak przygotowaną masą zakleić SUCHY bak.
Posłuchałem i jeździłem kilka lat.Ta łatka pewnie jest na tym baku do dzisiaj ale to już wie tylko Forest.
Pozdrawiam.
aha najtaniej naprawią Ci to fachowcy od montażu rynien. Spotkasz ich na każdej większej budowie.