wszystkie testy prowadzone sa przy 64km/h oczywiscie mowa tu o zderzeniach czolowych, gdzie przeszkoda jest betonowa przeszkoda ktora nie wytraca sily autu. Czyli przekladnik na droge musial bys walnac w betonowa latarnie lub zapore, zeby byl podobny efekt, gdyby przeszkda byl drugi samochod to bylo by latwiej bo wiadomo drugie auto wytraci sile zderzenia, wiec testy sa wiarygodne, np. kuga niezle w nich wypada takze nawet przy 80 czy 100 gdybysmy nie daj boze walneli w inne auto (nie czolowo) bo wtedy predkosc sie kumuluje czyli 80x80=160km/h, to mamy duze szanse na wyjscie calo i zdrowo, warto ubezpieczyc sobie auto nie tylko oc, zreszta kupujac nowe auto dostajemy caly pakiet
takze dobrze ze nowe auto sa coraz bezpieczniejsze
pozdr