Problem z reduktorem Zavoli.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam forumowiczow.
Moj problem dotyczy -jak w temacie -reduktora Zavoli typu GE z jedna regulacja.
Otoz postanowilem wymienic wszystkie membrany i gumki na nowe i w zwiazku z tym zakupilem oryginalny zestaw naprawczy do tego reduktora.Oprocz tego zakupilem rowniez elektrozawor gazowy z filtrem w miejsce zwylkego filtra do gazu fazy cieklej.Wszystko ladnie wymylem,wyczyscielem i poskladalem do kupy (kiedys juz tez to robilem) i zalozylem na dolocie w/w elektrozawor z filtrem.Ten elektrozawor zalozylem dlatego,bo mialem takie przypadki ze po kilkugodzinnym postoju czy nawet kilkudniowym poziom wody chlodzacej w zbiorniczku wyrownawczym podchodzil az pod korek.Po prostu nabijalo mi gazu do wody przez reduktor.
Ale wracajac do tematu.Jak wszystko zlozylem i uruchomilem pierwszy raz auto odpalilo jak zawsze bez problemu.Nagrzalo sie,woda poszla ma chlodnice,trzyma obroty ogolnie wszystko ok.Wtedy wylaczylem na chwile i koniec juz nie zapale nie slychac zeby szedl gaz.I tak na przemian.kilka razy wlacze zaplon za ktoryms razem gaz pojdzie auto zapali,potem wylacze i nie ruszy gaz nie idzie.
Zaznaczam,ze jest to instalacja 1 generecji podcisnieniowa z gaznikiem.U mnie jest tak,ze jeden elektrozawor gazowy jest zalozony oryginalnie na reduktorze a drugi Ja zalozylem jak wspomnielem na dolocie gazu do reduktora.Jak wlaczam zaplon to slychac zawsze jak idzie gaz takie sykniecie oprocz stuku elektrozaworu.
Moj problem polega na tym,ze powiem wprost raz ten gaz idzie i auto zapala a innym razem slychac tylko klikniecie cewki zaworu a gaz nie idzie.Sprawdzalem elektrozawory-pracuja i slychac klikniecie.Gaz w butli jest do pelna.Ten drugi elektrozawor podlaczylem elektrycznie do tego pierwszego ktory byl oryginalnie pry reduktorze.Reduktor zlozylem dobrze nie ma tam cudow wszystkie stare czesci zamienilem nowymi a sam reduktor umylem i jest jak nowy w srodku.Rozebralem zawory-tloczki sie przesuwaja.Zreszta wszystko bylo czyste bez syfu.Mam pytanie do kogos kto naprawse sie orientuje:
1)Czy mozna przylozyc napiecie bezposrednio z akumulatora do cewki zaworu zeby sprawdzic czy chodzi tloczek.
2)Czy napiecie na zaciskach cewki kiedy one sa wlaczone powinno byc 12 V-na przewodach podlaczonych do tych elektrozaworow a jezeli nie to jakie.Mierzylem jak byly wlaczone i nic mi nie pokazywalo (miernik dobry).
3)Czy mozna podlaczyc dodatkowy elektrozawor po stronie elektrycznej do istniejacego zaworu?
4)Czy jak zawory sa otwarte to po zdjeciu rury gazowej z reduktora do gaznika powinno byc slychac jak leci gaz?bo u mnie nic nie slychac.
Doradzcie cos bo nie wiem o co chodzi a nie chcialbym tego wszystkiego jeszcze raz rozbierac.Mysle,ze gdyby byl w srodku zatkany to by wogole nie chodzil a on raz chodzi a raz nie.
Z gory dziekuje i czekan na rady co to moze byc.
  
 
Problem rozwiazalem sam po dokladnym przeanalizowaniu.Winny jest zamontowany nowy elektrozawor gazowy z filtrem.Po prostu czasami sie otwiera i puszcza gaz a czasami stuka tloczek w srodku a zawor sie nie otwiera.Chyba go musze reklamowac bo tydzien temu go kupilem fabrycznie nowy.