Miałem radio i szybe ...i nie mam.. [ Hyundai Accent 2001 ]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wczoraj

niedziela

godzina 14:00

auto wsrod innych zaparkowane , Praga , okolice Gerenadierow/Majdańska/Stanów Zjednoczonych.

jakis alarm wyje od kwadransa - a to mój


posżła szyba i radio ......... , panel moge dac swojej dzieciarni do zabawy....


instalacja , kokpit , zamki i drzwi : OK

w sumie , mogli wiecej zniszczyc i podpalic

.........

a dwa tygodnie temu zmienil;em zimowe na letnie , bo w zimowych wyszly strasze burchle/buły - przy wymianie w zakładzie ukrecili jedna szpilke - musialem kupowac oryginalną , potem w innym zakladzie montowac szpilke , musieli zdjac piaste - jak zdjeli to sie okazuje ze czas i to najwyższy na klocki bo tarcze sie zniszcza , szybki zamiennik i lucasy juz sa ...........nieszcescie nie chodza parami ale STADAMI.

tak sobie ponarzekalem

pa
pawson

[ a radyjka skzoda , 2 tygodnie , nowka z Satur**a , po zdjeciu panelu widac bylo ramke po której mozna rozpoznac typ - to ich skusiło ? było zamówienie ? miejscowe/podwórkowe żule ktore sie normalnie kreca od 5 rano wczoraj o 14 gdzies oczywisie wymiotło , oczywiscie Policji zgłosiłem ,świadkow zdarzenia brak , dzis załatwiam szybe bo z tasmą nie daje sie jechac.

--------------------

[ wiadomość edytowana przez: pawson dnia 2005-03-21 07:42:47 ]
  
 
nie ty pierwszy straciles radio na grochowie