Delikatna stylizacja i samodzielne doposażenie auta nie ma nic wspólnego z agresywnym tuningiem, który zmienia zwykłe auta kompaktowe w pseudosportowe samochody. To sposób na wyważone uatrakcyjnienie wyglądu, które ma uzupełnić styl zaproponowany przez producenta samochodu, a nie go zmieniać. To także takie wzbogacenie wyposażenia, aby zwiększało ono bezpieczeństwo i świadomość sytuacyjną kierowcy. Nadążanie za trendami niestety nie jest dziś łatwe. Producenci samochodów ciągle wprowadzają nowe modele do swoich ofert. Po 2-3 latach auta poddawane są faceliftingowi, który zazwyczaj obejmuje niewielkie zmiany, dotyczące zmiany kształtu grilla, zderzaków i reflektorów. Mija kolejnych kilka lat i auto jest wycofywane ze sprzedaży, a na jego miejsce wchodzi nowy model. Ewoluuje także wyposażenie, dziś wiele kompaktów posiada urządzenia i systemy, które do niedawna były zarezerwowane dla samochodów wyższej klasy. W ciągu ostatnich trzydziestu lat zupełnie zmieniła się filozofia projektowania pojazdów. W latach osiemdziesiątych dominowały ostre krawędzie i płaskie powierzchnie. W latach dziewięćdziesiątych samochody stały się obłe. Jednak nie na długo. Współczesne samochody dalej mają opływowe kształty, ale stosuje się w nich ostre przetłoczenia i znów uwypukla niektóre krawędzie, przez co auta są bardziej wyraziste, a niekiedy nawet agresywne.
Jak samodzielnie poprawić stylizację zewnętrzną samochodu?
Samochód można odmłodzić o kilka lat, zmieniając mu atrapę chłodnicy. Najczęściej, ze względu na koszty, zmianom poddawany jest kształt samego grilla, na przykład stosowany jest inny wzór kratki albo poziomych żeber. Dla oszczędności nie zmienia się miejsc mocowania, zatem montaż jest naprawdę prosty. Poza tym wiele firm produkuje ciekawe zamienniki o innych wzorach niż te oferowane przez producenta, do tego częściowo lub całkowicie chromowane. Dzięki temu samochód będzie nie tylko wyglądać na nowszy, ale także na bardziej elegancki.
Wiele aut posiada zderzaki w czarnym kolorze. Jeśli uda się niedrogo pozyskać używane zderzaki w kolorze nadwozia, montowane w lepszych wersjach, samochód zyska zdecydowanie atrakcyjniejszy wygląd.
Taka sama sytuacja dotyczy bocznych listew, umieszczanych na drzwiach. W najtańszych wersjach montowane są listwy w kolorze czarnym, w lepszych w kolorze nadwozia, w elitarnych – chromowane. Te w kolorze nadwozia można często kupić na szrocie, a chromowane są nierzadko oferowane przez sklepy tuningowe. Wymiana listew powinna być także okazją do dokładnego przyjrzenia się temu, co się pod nimi dzieje. Często bowiem w tym miejscu znajdują się ogniska korozji.
Najtańszą zmianą będzie wymiana ramek tablic rejestracyjnych na przykład na chromowane. To niewielki detal, ale rzucający się w oczy i dodający uroku.
Większość kierowców stosuje typowe, tanie felgi stalowe i plastikowe kołpaki o różnych wzorach. Samochód może jednak wiele zyskać, jeśli zamiast nich zastosuje się felgi aluminiowe. Odejmują one lat, dodają elegancji i lekkości. Trzeba pamiętać o tym, aby wybrać taki wzór, który nie będzie wulgarny. Bardzo popularne są felgi pięcioramienne, ich kształt pasuje do większości aut. Chromowane wyglądają dobrze przy każdym kolorze lakieru. Felgi aluminiowe, w których chrom łączony jest z czernią, pasują do aut pokrytych czarnym i srebrnym lakierem (ciekawe wzory felg znaleźć można na stronie www.ladnefelgi.pl). Felgi nie tylko poprawiają wygląd. Są także lekkie, zatem wpływają na minimalne zmniejszenie spalania oraz na mniejsze zużycie elementów układu kierowniczego i zawieszenia. Trzeba koniecznie pamiętać o tym, aby dobierać taki rozmiar felg, który jest zalecany przez producenta samochodu (rozmiar zalecany lub opcjonalny), stosowanie innych jest niebezpieczne.
Hatchbacki można uatrakcyjnić, montując im niewielki spojler nad tylną szybą. Wiele osób uważa, że samochód zyskuje, kiedy zamontuje się w nim światła LED do jazdy dziennej, umieszczone w zderzaku, w miejscu zaślepek świateł przeciwmgielnych. To jednak kwestia dyskusyjna. Tak samo, jak montowanie zupełnie nowych reflektorów i lamp, oferowanych przez firmy, specjalizujące się w produkcji oświetlenia samochodowego. Czasami wystarczy wymienić tylko żarówki świateł „stop” i migaczy w tylnych lampach, aby uzyskać zupełnie nowy efekt. Wielu producentów żarówek LED stosuje bowiem bardzo ciekawe wzory diod SMD, które są niezwykle atrakcyjne i potrafią znakomicie odświeżyć wygląd samochodu. Dziś bez problemu można także dokupić proste zestawy, pozwalające na doświetlanie zakrętów. Wykorzystują one reflektory halogenowe, które zapalają się automatycznie po wykryciu ruchu kierownicą. W niektórych modelach (droższych) lampy obracają się o kilka stopni, aby lepiej doświetlić zakręt.
Jak samodzielnie poprawić stylizację i wyposażenie wnętrza auta?
Do odświeżenia wnętrza kabiny wystarczy kilka prostych dodatków – welurowe wycieraczki z kontrastowymi przeszyciami w kolorze nadwozia samochodu albo eleganckie pokrowce na siedzenia, również dobrane kolorystycznie do pozostałych elementów. To najtańsza metoda na zamaskowanie uszkodzonych i zniszczonych tkanin na siedzeniach.
Nowe auta w salonach wyposażane są w dotykowe ekrany, służące do korzystania z nawigacji i sterowania wyposażeniem samochodu. Taki element zdecydowanie unowocześnia samochód. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby we wnętrzu własnego auta umieścić nawigację samochodową, najlepiej z ekranem o przekątnej pięciu cali. Zamiast nawigacji warto zakupić tablet z GPS-em. Wówczas można korzystać nie tylko z nawigacji, ale podczas postojów także z Internetu, aplikacji biurowych i multimediów. Wiele urządzeń tego typu posiada także możliwość odbioru telewizji cyfrowej (tablety mają wbudowany dekoder DVB-T). Jeszcze kilka lat temu takim wyposażeniem mogły pochwalić się tylko najdroższe limuzyny.
Samochód można też doposażyć w zestaw czujników parkowania, a także w tylną kamerę, ułatwiającą parkowanie (najtańsze zestawy z małym ekranem kosztują poniżej stu złotych). To znacznie zwiększy bezpieczeństwo podczas eksploatacji w mieście, gdzie często trzeba parkować w ciasnych miejscach.
Wiele aut posiada na wyposażeniu także firmowe zestawy audio, które nie odtwarzają plików MP3. Kierowca może jednak doposażyć samochód w niewielki transmiter FM. Dzięki niemu będzie można za pomocą dotychczasowego sprzętu audio, bez jakiejkolwiek ingerencji w okablowanie, słuchać muzyki w formacie MP3, odtwarzanej z kart pamięci. Poza tym transmitery FM wyposażone są w Bluetooth. Pozwala to na połączenie ich z telefonem i na wygodne odbieranie połączeń telefonicznych podczas jazdy jednym przyciskiem, znajdującym się na transmiterze. Wówczas niepotrzebny jest nieporęczny zestaw słuchawkowy – głos rozmówcy słyszany jest w samochodowym audio.
Wystarczy odrobina pomysłowości i niewielkie pieniądze, aby nasz samochód zyskał nie tylko bardziej atrakcyjny wygląd, ale i lepsze wyposażenie, które znacznie zwiększy jego funkcjonalność podczas codziennej eksploatacji.
