Fajnie być Lewisem Hamiltonem

Fajnie być Lewisem Hamiltonem31.03.2008
Młody brytyjski kierowca Formuły 1 ma to, o czym jego rówieśnicy mogą tylko marzyć. Przede wszystkim to bardzo sympatyczny człowiek, o czym mogliśmy sie przekonać oglądając jeden z nowych odcinków Top Gear, ...

...w którym Hamilton jadąc niebieskim Chevroletem Lacetti na mokrym torze rozgromił rywali osiągając najlepszy czas okrążenia.

Poza tym brytyjski kierowca ma ogromny talent, co udowodnił już w chwili swojego debiutu w zespole McLaren Mercedes w 2007 roku.

Fajnie być Lewisem Hamiltonem 1 Nic dziwnego, że szef teamu Ron Dennis dla zmotywowania młodego Hamiltona, zaproponował mu pewien układ. Jeśli kierowca w sezonie 2008 zdobędzie tytuł najlepszego kierowcy i zapewni McLarenowi tytuł mistrza świata w kategorii producentów, otrzyma od Dennisa prezent wartości 4 milionów dolarów. Nie będzie to jednak gotówka, na której brak Hamilton nie może narzekać. Niepodzianką ma być ultra-rzadki model legendarnego McLarena F1 w wersji LM.

Powstało zaledwie pięć egzemplarzy tego auta. McLaren F1 LM jest lżejszy od "zwykłego" McLarena F1 o 80 kg, a jego 6,1 litrowy silnik V12 opracowany przez BMW osiąga 680 KM. Pierwsze 100 km/h pojawia się na liczniku już po 2,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi ponad 360 km/h. Egzemplarz ufundowany przez samego Bruce'a McLarena czekający na Hamiltona pokryty jest jaskrawo pomarańczowym lakierem Papaya Orange i jest tym samym samochodem, do którego 10 lat temu wzdychał 13-letni wtedy Hamilton podczas pierwszej wycieczki do fabryki McLarena. Jak sam mówi od razu zakochał się w tym samochodzie. Teraz jak nikt inny ma szansę na spełnienie swoich marzeń.

Źródło: The Sun , informacja Target