Rav4 I gen. -instalacja LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie. Ostatnie ceny paliw zmusiły mnie do zastanowienia się nad założeniem instalacji lpg w mojej Rav-ce. Problem polega na tym, że nigdy się tym nie interesowałem, więc nie mam zielonego pojęcia o gazie. Proszę osoby obeznane w tym temacie aby poleciły mi coś dobrego. Silnik w rav-ce to 3s-fe, ten co i w carince, przejechane ma 175tys. ale jest w dobrej kondycji, nie bierze oleju, rzekł bym nawet, że na dotarciu Czy np instalacja gazowa BRC jest dobrym rozwiązaniem? Czy może STAG?
Druga sprawa. Najbardziej męczy mnie myśl, że jakiś "mechanik" będzie wkładał swoje łapy do mojej Toyotki, możecie polecić jakąś firmę w Katowicach czy Krakowie, lub w pobliżu tych miejsc? Koszt w jakim chciałbym się zmieścić to 3 tys zł. Z obliczeń wynika, że instalka zwróci się po ok 8-10 miesiącach, więc uważam że sensowne jest jej założenie. Będę wdzięczny za pomoc.

[ wiadomość edytowana przez: junior_ek dnia 2010-06-06 14:11:23 ]
  
 
Proponuje BRC sequent 2500 powinno wystarczyć
  
 
Znajomy miał taka Ravke i zakładał prosta instalacje 2 generacji na parowniku LOVATO i elektronice AUTRONIC AL 700,śmigał bez najmniejszych problemów 2 latka i bardzo sobie chwalił.
  
 
Cytat:
2010-06-06 21:22:02, far77 pisze:
Znajomy miał taka Ravke i zakładał prosta instalacje 2 generacji na parowniku LOVATO i elektronice AUTRONIC AL 700,śmigał bez najmniejszych problemów 2 latka i bardzo sobie chwalił.



Odradzam. Teraz ceny instalacji są tak niskie, że za 3000,- można mieć solidnie wypasioną instalkę sekwencyjną.
II generacja owszem, pojedzie w tym silniku, ale zmuli auto strasznie Nie dość że muł, to jeszcze cholernie wolno myślący Zanim zareaguje na pedał gazu to mija wieczność
Ja po ośmiu latach z ulgą wyrzuciłem mikser i w najbliższym czasie w końcu włóżę bebechy sekwencji. Na razie bez miksera moje 3S-FE zyskało drugą młodość.
Marcinm pewnie będzie psioczył na BRC, ja wkładam Staga bo ma najlepszy support dla endusera i samemu można podziałać.
W przypadku nowej instalacji musi to założyć zakład i podstawowa sprawa to jakość montażu, a w następnej kolejności porządne strojenie.
Pozdro.
  
 
Najlepiej założył bym jak najlepszą, żeby samochód nie cierpiał i posłużył mi jak najdłużej. W grę wchodzi tylko sekwencja, obiło mi się o uszy coś o dodatkowym smarowaniu zaworów, słyszał ktoś z Was o czymś takim? I jak to się sprawdza w eksploatacji
  
 
Cytat:
2010-06-06 22:43:47, junior_ek pisze:
Najlepiej założył bym jak najlepszą, żeby samochód nie cierpiał i posłużył mi jak najdłużej. W grę wchodzi tylko sekwencja, obiło mi się o uszy coś o dodatkowym smarowaniu zaworów, słyszał ktoś z Was o czymś takim? I jak to się sprawdza w eksploatacji



Słyszał, a nawet widział, ale nie wie jak się to sprawdza, bo staruszek ma ten wynalazek pod maską dopiero dwa tygodnie.
Są dwie wersje tego cuda:
1. Olej kapie sobie cały czas niezależnie od rodzaju paliwa, dawkę ustala się licząc ilość kropli na minutę we wzierniku.
2. Wersja wypasiona, elektryczna, gdzie olej kapie tylko wtedy gdy silnik chodzi na gazie, a dawkę ustawia się jakimś pokrętłem elektronicznym.
Ojciec ma v2.
Pozdro.
  
 
Kolega polecił mi bardzo dobrą firmę z okolic Skoczowa, sam zakładał u nich 2 instalacje i jest zadowolony. Zadzwoniłem. Zaproponowano mi instalację IV gen za 2800 zł z 3 letnią gwarancją bez limitu kilometrów. Instalacja jest składana z elementów kilku różnych firm. Powiedział co z czego i dlaczego. Słychać było, że facet zna się na rzeczy. Założenie potrwa 1 dzień, przy czym na ten okres dostaję samochód zastępczy.
Co do dodatkowego smarowania zaworów, powiedział, że jest to bezsensowne. Tłumaczył, że przy zbyt ubogiej mieszance automatycznie wzrasta temperatura spalania gazu i wtedy musi wypalić zawory, nie pomoże nawet dodatkowe smarowanie. Powiedział, że po wyregulowaniu gazu, temperatura spalania wzrasta nie więcej niż 10%, a silnik jest na to przygotowany. Jeżeli będę chciał coś takiego to mogą założyć, ale on uważa, że to nie ma sensu przy instalacji którą mi założą. Co 20 tys mam przyjeżdżać na serwis: jakieś czyszczenie instalacji, sprawdzanie mapy wtrysków, regulacja itp., co 40 tys sprawdzają luzy zaworowe. W przyszłym tygodniu zadzwonię i umówię się na konkretny termin. Dam znać co i jak działa. Dzięki za pomoc

[ wiadomość edytowana przez: junior_ek dnia 2010-06-07 10:51:10 ]
  
 
Odstawiłem dzisiaj Toyotkę do gaziarza. Facet ma spory zakład i klientów od cholery. Jutro lub pojutrze mam odebrać samochód, póki co dostałem Yarisa w zastępstwie i powiem Wam, że jestem zaskoczony tym samochodem. Jak na silnik 1.0 chodzi cacy i niewiele pali. Hamulce też ma świetne, a na forum spotkałem kilka razy opinie, że są do niczego. Reagują już po dotknięciu.
Jak będę miał Rav-ke pod domem to zrobię kilka fotek i ocenicie robotę. Dla zainteresowanych link do tego warsztatu KLIK

[ wiadomość edytowana przez: junior_ek dnia 2010-06-23 22:56:58 ]
  
 
Więc od piątku pomykam sobie na gazie. Różnicy w mocy nie odczuwam, póki co jestem naprawdę mile zaskoczony. Fakt faktem bagażnika nie mam przez butlę (to jest do obejścia), ale za to mniej boli na stacji benzynowej.
Na instalację dostałem 3 lata gwarancji. Przy zakładaniu wymienili filtr powietrza, świece i sprawdzili luzy zaworowe. Po 175 tys. km ssące miały 0,20 wydechowe 0,35 więc w normie, nic nie ruszali.
Co do spalania to wychodzi 11 do 12 litrów gazu przy ciężkiej nodze. Czyli przejechanie 100 km jest blisko o połowę tańsze niż na benzynie.
Samochód zapala na benzynie i po nagrzaniu przełącza się na gaz. Nagrzanie tzn kiedy płyn osiągnie temp. 25 stopni. Po nocnym postoju, przełączy się po ok 1 minucie.
Samo założenie wydaje się być zrobione dobrze, żadne kabelki luźno nie fruwają, wszystko przykręcone. Kable są w peszlach i taśmie izolacyjnej.
Jest to instalacja IV generacji.
A teraz kilka fotek.






Komputer, przykręcony obok akumulatora



  
 
Cytat:
2010-06-23 22:56:01, junior_ek pisze:
Odstawiłem dzisiaj Toyotkę do gaziarza. Facet ma spory zakład i klientów od cholery. Jutro lub pojutrze mam odebrać samochód, póki co dostałem Yarisa w zastępstwie i powiem Wam, że jestem zaskoczony tym samochodem. Jak na silnik 1.0 chodzi cacy i niewiele pali. Hamulce też ma świetne, a na forum spotkałem kilka razy opinie, że są do niczego. Reagują już po dotknięciu. Jak będę miał Rav-ke pod domem to zrobię kilka fotek i ocenicie robotę. Dla zainteresowanych link do tego warsztatu KLIK [ wiadomość edytowana przez: junior_ek dnia 2010-06-23 22:56:58 ]


Abstrachujac od faktu ze gaz to kupa ,to pierwszy raz widze tak porzadnie zalozona instalacje,przynajmniej sadzac na podstawie tych zdjec.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Moim zdaniem 25 stopni do przejścia może być na lato w zimie ustawiłbym 30 (żeby parownik i wtryski nie dostawały za bardzo w tyłek).

Jaki masz sterownik, wtryski i reduktor??

  
 
Cytat:
2010-06-30 07:57:38, Egiptos pisze:
...Jaki masz sterownik, wtryski i reduktor??


Nie mam zielonego pojęcia. Wszelkie dokumenty mają mi dopiero dosłać. Wiem tylko tyle, że każdy element jest z innej firmy. Oblukam wieczorem to napiszę.
  
 
Patrząc na osprzęt (czujnik map/cisn PS-01 ) to na poierwszy rzut oka STAG, tylko który ?? 300, 300+, 200, 4 ??
Nic nie szarpie przy ruszaniu ? Ciągnie do odcinki ?
Właśnie wkładam do siebie Staga 300+ i jestem pełen obaw o długość wężyków od wtrysków do kolektora
Magicy nic nie wspominali o jakichś trudnościach przy strojeniu ?
Pozdro.
  
 
Zrobiłem fotkę reduktora i wtrysków. Dla mnie są to nieznane firmy, może wam coś to mówi. Jednostka sterująca ukryta jest za akumulatorem i w jakimś hermetycznym, aluminiowym pudle. Widnieje na nim tylko niewielka naklejka bodajże z datą czy czymś i napis AUTO GAZ CZECH czy coś takiego. Tyle zdołałem wyłapać przez szparę obok akumulatora. Poza tym nie ma nic. Jak dostane jakieś dokumenty od gaziarza to napiszę.
zdjęcie reduktora



zdjęcie wtrysków


Cytat:
Nic nie szarpie przy ruszaniu ? Ciągnie do odcinki ?


Nic nie szarpie. Dosłownie nie ma żadnej odczuwalnej różnicy w pracy silnika na benzynie czy gazie, nawet samo przejście z benzyny na gaz i odwrotnie jest nieodczuwalne, nawet jak jadę pod ostrą górę.
Cytat:
Magicy nic nie wspominali o jakichś trudnościach przy strojeniu ?


Nic mi o tym nie wiadomo. Samochód był gotowy na umówiony dzień, bez żadnego przedłużania terminów.
Czy ciągnie do odcinki? Tak. I odcina zapłon normalnie. Pytałem o to faceta na wstępie, bo przeczytałem na forum, że może wchodzić na czerwone pole. Powiedział, że wszystko jest tak jak na benzynie. Komputer od gazu bierze wszystkie potrzebne informacje od ECU, łącznie z sygnałem sondy lambda.

[ wiadomość edytowana przez: junior_ek dnia 2010-06-30 22:50:31 ]

[ wiadomość edytowana przez: junior_ek dnia 2010-06-30 22:53:25 ]
  
 
Dorzucam spis tego co jest założone
  
 
Czyli tak jak podejrzewałem, Stag 300+
Dobrze wiedzieć że to ładnie chodzi z tym silnikiem Może w końcu się przemogę i skończę tą instalację
Dzięki za podzielenie się informacjami ::
Pozdro


[ wiadomość edytowana przez: Perzan dnia 2010-07-01 22:52:56 ]
  
 
Będzie śmigać, a po gwarancji w razie czego będziesz mógł sam dobrać się do ustawień centralki.
  
 
Cytat:
2010-07-02 09:03:35, Egiptos pisze:
Będzie śmigać, a po gwarancji w razie czego będziesz mógł sam dobrać się do ustawień centralki.



I to jest właśnie genialne w Stagu
Program -> zrzutka parametrów -> wrzut na forum AC -> zaraz wiemy gdzie grzebać
Pozdro.
  
 
Mam pytanie do użytkownika junior_ek. Gdzie masz nawiercony kolektor?? Da się zrobić zdjęcie?? Ciekawy jestem czy zdejmowali pokrywę zaworów bo dojście jest nieciekawe, a wiadomo, że im bliżej wtryskiwacza nawiercone tym lepiej. W przyszłym tygodniu moja rav-ka idzie do "majstra" od lpg.