Puchar Youngtimerparty 2011 - Strona 13

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2012-04-25 15:45:10, gregor125 pisze:
Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Ale tak naprawdę to bzdura. Skoro prywatnie mogę wynająć tor i zapier...ć cały dzień. To w czym problem ???? Każdy ma mieć NW i do widzenia, organizator także.


Mam wrażenie że nadal wielu ludziom się wydaje że fakt braku "przejazdów" niedzielnych to jest jakiś tam nasz wymysł. Owszem można wynająć tor i zrobić imprezę wg. własnego widzimisie, ale wtedy wszyscy narzekali by dla odmiany na wysokość wpisowego.

Tematu przejazdów/wyścigów w takiej czy innej formie nie odpuszczamy. Puki co proponujemy Wam nieco zmienioną formułę imprezy. Każdy sobie odpowie czy chce przyjechać, czy nie. Ja zawsze zapraszam.
  
 
Oki.Tylko odpowiedz na pytanie:
CZEMU WSTRZYMALIŚCIE NIEDZIELNE PRZEJAZdY PO TORZE????
Tylko bez owijania w bawełnę.
  
 
Gregor, ale on to wyraźnie napisał i to pare razy. Widać, że się starają jak mogą w nieciekawych realiach i należą sie brawa a nie jakieś pretensje. Zapewniam Cię, że jak by mogli zrobić przejazdy po torze to by zrobili. A jak tak bardzo chcesz to wynajmij tor i zrób konkurencyjną impreze - różnorodności nigdy za wiele!
Ja na pierwszą eliminację nie dam rady ale na którąś wpadnę maluchem tylko ogarnę dobre hamulce i oponki na przód. Warto bo to nadal jest najlepsza impreza motoryzacyjna na jakiej byłem.

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2012-04-27 11:16:11 ]
  
 
Bo kiedys mozna bylo tak http://youtu.be/VKHnJ8kojKA?t=1m10s a teraz zyjemy w czasach gwiazdek NCAP i juz nie mozna. Gregor, sprobuj cos zorganizowac, to sie przekonasz.

Z mojej strony nieobecnosc rowniez nie bedzie zadnym bojkotem ani inna polityka. Po prostu na tej rundzie nie moge i mam nadzieje ze uda sie na nastepna
  
 
Cytat:
Gregor, sprobuj cos zorganizowac, to sie przekonasz.


Organizowałem, kilka KJS-ów - np Sylwestrowy, było to dawno.
kwity NW + oświadczenie zawodnika .. i nie ma problemu w śmiganiu po całym torze.
Mi ta impreza także się podobała.
Szkoda, że brak jest wyścigu w niedzielę, co wpłynie na frekwencję.
Nie wiem, nie czytałem , więc czekam na odpowiedź.
  
 
nie wiem czy brak jazdy po pełnym okrążeniu wpłynie bardzo na frekwencje, ja i tak jak tylko mogę to jadę na tą imprezę. Puki co nigdzie nie spotkałem sie z taką fajną atmosferą jak na YTP jak i to po stronie organizatorów, uczestników czy kibiców.
Oczywiście fajnie było polatać sobie po torze i gdy jest z kim powalczyć to 3 kółka naprawdę są niezłą zabawą
  
 
Najkrócej: otrzymaliśmy informację że dłużej nie możemy ich organizować, ale tak jak napisałem nie odpuszczamy tematu.

Cytat:
2012-04-27 08:57:09, gregor125 pisze:
Oki.Tylko odpowiedz na pytanie: CZEMU WSTRZYMALIŚCIE NIEDZIELNE PRZEJAZdY PO TORZE???? Tylko bez owijania w bawełnę.




Zapraszam, chętnie malucha obczaję na żywo.
Cytat:
2012-04-27 11:15:12, jaqo pisze:
Ja na pierwszą eliminację nie dam rady ale na którąś wpadnę maluchem tylko ogarnę dobre hamulce i oponki na przód. Warto bo to nadal jest najlepsza impreza motoryzacyjna na jakiej byłem.



[ wiadomość edytowana przez: janas81 dnia 2012-04-27 23:21:02 ]
  
 
Bez niedzielnych przejazdów toru to będzie tylko fajny KJS .A na KJS 200 km średnio opłaca mi się jechać.....
  
 
Cytat:
Bez niedzielnych przejazdów toru to będzie tylko fajny KJS .A na KJS 200 km średnio opłaca mi się jechać.....


Jakieś filmiki ze Swidnickiego ??
Całkiem fajnie Ci szło
Co tam się zadziało, że nagle spadłeś parę oczek?
  
 
nie róbmy bałaganu w temacie odswieżę swój wątek i napiszę co i jak
  
 
ja na pierwszym YTP w 2012 nie dam rady przyjechać, nowy projekt jeszcze nie skończony poza tym spiętrzenie imprez:
12.5. CA CUP (mam 120 km z Krakowa, grzech nie pojechać po raz ostatni w zasadzie już nie moim czerwonym mini skoro stoi pod Kielcami)
24-28.5 - wyjazd na zlot na Węgry
1-3.6 - NH Zlot w Krakowie

ale w lipcu chciałbym przyjechać ... choć to 500 km w jedną stronę i już dość kosztowna wyprawa

pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Beny_Mini dnia 2012-05-07 12:23:33 ]
  
 
Powiedzcie mi prosze, dlaczego na tym - skadinad szacownym - forum jednym z glownych tematow, ktory moze wyskoczyc z kazdego prawie watku, jest kwestia "oj, jak to daleko od mojej chalupy"?

Wydaje mi sie ze to kwestia bardzo specyficzna dla furiatow i nie wystepujaca powszechnie na innych forach samochodowych. Zawsze mnie ciekawilo to zagadnienie i nigdy nie znalazlem odpowiedzi na pytanie dlaczego akurat tutaj pojechanie gdzies samochodem wzbudza taka niechec.
Na innych znanych mi forach samochodowych kwestia jezdzenia gdzies, czyli uzywania samochodow zgodnie z ich podstawowym przeznaczeniem nie tylko nie wzbudza kontrowersji, ale wrecz jest (o zgrozo!) czesto podstawowa forma uprawiania motoryzacyjnego hobby.

Czy ktos moze mi to wytlumaczyc? To by nie tylko zaspokoilo moja ciekawosc, ale tez i pozwolilo uniknac w przyszlosci niepotrzebnych nieporozumien - byc moze ucieklo mi cos dla innych oczywistego.
  
 
A ja to doskonale rozumiem.
Nie pasuje mi jechać tu a tam bo jest za daleko a charakter imprezy nie do końca mi odpowiada. Jadę gdzie indziej albo wcale o czym zawiadamiam społecznośc forum na którym bywam... tyle...
No cóż niektórzy wolą Kielce i CA inni Poznań i YTP.

Ale swoją drogą odnośnie YTP - jak na tor nie wpuszczają to trochę "PENISEM" zaczyna wiać... widać dziadki z pezetmłotu już coraz b liżej kreski bo z głową z roku na rok gorzej...
  
 
Fur, ale ja rozumiem doskonale ze jako ze liczba imprez do wyboru przekracza znacznie liczbe imprez, na ktore czlowiek jest w stanie sie wybrac w jednym roku (co mnie zreszta bardzo cieszy), to trzeba dokonac wyboru. Jest cala kupa imprez, ktore calkowicie i do konca mi odpowiadaja, ale i tak przegrywaja z tymi, ktore odpowiadaja mi jeszcze bardziej. Tyle ze wlasnie - rozmawiamy o tym, co nie do konca, co do konca, a co jeszcze bardziej nam odpowiada. I odnosze tak wrazenie, ze teksty "o boze jak to daleko" czesto sa takim argumentem zastepcznym, za ktorym kryje sie tak naprawde "nie bardzo mam ochote" albo "bardziej mam ochote na cos innego".
  
 
Niestety pierwsza eliminacje muszę opuścić
Auto gotowe fundusz jest tylko czasu nie ma i nie będzie tym bardziej mi szkoda. A wszystkim którzy będą życzę miłej zabawy
  
 
qubek, a moze patrzymy innymi kategoriami. Obaj jeździmy na zloty garbowe, które wyglądają zupełnie innaczej. Tam się jedzie, nawet przez pół polski, aby spotkać sie ze znajomymi, pojechac na parade, pouczestniczyc w konkursach bez samochodów (czasem z) A tu jeździ sie pościgać i ja moim fiatem, raz, że uszy by mi odpadły gdybym miał nim jechać, dwa, że jak cos się rozpadnie to problem wracać (patrz zeszły poznań panewka) wygodniej jest go wieźć na lawecie.
A nie ukrywam ze niedzielne wyscigi były największa atrakcja. W tym roku moze sie wybiore w roli kibica, żeby zobaczyc jak ta nowa formuła wygląda i wtedy zdecyduje, czy na następne zawody pojechac.

P.S.
Większość płaczków forumowych i tak nigdy nigdzie nei wystartowała więc luż. Widac to było po Maluch Trophy....
  
 
Cytat:
2012-05-07 22:38:37, Jesion128 pisze:
qubek, a moze patrzymy innymi kategoriami. Obaj jeździmy na zloty garbowe, które wyglądają zupełnie innaczej. Tam się jedzie, nawet przez pół polski, aby spotkać sie ze znajomymi, pojechac na parade, pouczestniczyc w konkursach bez samochodów (czasem z) A tu jeździ sie pościgać i ja moim fiatem, raz, że uszy by mi odpadły gdybym miał nim jechać, dwa, że jak cos się rozpadnie to problem wracać (patrz zeszły poznań panewka) wygodniej jest go wieźć na lawecie. A nie ukrywam ze niedzielne wyscigi były największa atrakcja. W tym roku moze sie wybiore w roli kibica, żeby zobaczyc jak ta nowa formuła wygląda i wtedy zdecyduje, czy na następne zawody pojechac. P.S. Większość płaczków forumowych i tak nigdy nigdzie nei wystartowała więc luż. Widac to było po Maluch Trophy....



dobrze prawi,polać mu... yyy tzn. Jesion wpadnij do Poznania pokibicujemy razem
  
 
toru nie ma to odrazu widać jak impreza straciła na obsadzie, zaledie 63 auta gdzie wcześniej trzeba było szybko się zgłosić by być na liście startowej. Mam nadzieje że jako uda się zorganizować na kolejnej eleminacji "wolne przejazdy toru"
No to dozobaczenia dziś na torze.
  
 
Galeria raz:

Photos by Andrzej Wielgosz, May 19, 2012 - Puchar Youngtimer Party




[ wiadomość edytowana przez: MAD_DOGG dnia 2012-05-19 19:41:35 ]
  
 
Onboard z niedzieli, jedzie się prawie całe okrążenie - kilka razy, a szykany są bardzo zmyślnie ułożone