XIII zlot LKP (wspominkowy...) - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Kup sobie lepiej Miły klasyka, zerknij na post w temacie allegro, jaka piękna "6" czeka na pasjonata , a do roboty kup jakiś zagazowane uno, cienkocienko czy coś równie prostego, taniego, niewielkiego i ekonomicznego.


[ wiadomość edytowana przez: sheriffnt dnia 2009-06-09 23:58:28 ]
  
 
Hello Friends,
Is a date/place agreed for the next LKP meeting? In the first post of this topic it is Sulejów, as far as I can understand. Or was it an idea only?
We would like to go, but I still have no info about the event
Regards
Zoli.
(My car is still for sale BTW)
  
 
Na jakim kanale CB sie nawołujemy w Sulejowie ?? Kto napisze maial do Zoliego?

DEx
  
 
moze jestem na bakier, ale kiedy to ma miec miejsce, chcialbym sie zjawic ale niewiem kiedy i czy dam rade sie zjawic
  
 
Cytat:
2009-06-10 11:05:49, Zoli pisze:
Hello Friends, Is a date/place agreed for the next LKP meeting? In the first post of this topic it is Sulejów, as far as I can understand. Or was it an idea only? We would like to go, but I still have no info about the event Regards Zoli. (My car is still for sale BTW)



Hello Zoli,

We invite you very much. This time we are going to spend some time together and discuss past meetings. Our LKP meeting starts on Friday this week in the evenining to Sunday. We will stay in Dresso, the place near Sulejów, it is something between camping and leisure centre. Please find below the map.

best regards,
igiers

  
 
Oh, this weekend is too close for such a decision
(not to mention that we now have a 6-month old baby).
I thought it is going to be in September, as usual...
Do you plan to organize a meeting in September? (09.2009.?)
  
 
one more comment: why do we never invite LKP to our meetings... there is a simple reason. there are no meetings in our club, the club activity has been at zero level for many years now. this is why you never know about LBK events: there are no events . But LKP meetings are always on top! We'd always like to know about them if possible. By "we" I mean not only LBK but personally me and family. BTW I cannot speak in the name of the whole LBK since I am not the chairman anymore. Could pls someone translate this to Polish (and maybe send to Andrzej_krakow via email?) Thanks
Zoli.
  
 
Cytat:
2009-06-11 08:57:43, Zoli pisze:
one more comment: why do we never invite LKP to our meetings... there is a simple reason. there are no meetings in our club, the club activity has been at zero level for many years now. this is why you never know about LBK events: there are no events . But LKP meetings are always on top! We'd always like to know about them if possible. By "we" I mean not only LBK but personally me and family. BTW I cannot speak in the name of the whole LBK since I am not the chairman anymore. Could pls someone translate this to Polish (and maybe send to Andrzej_krakow via email?) Thanks Zoli.



Jeszcze jedno: dlaczzego nigdy nie zapraszamy LKP na nasze zloty... powod jest bardzo prosty. w naszym klubie nie ma zlotow, aktywnosc klubowa jest na zerowym poziomie od wielu lat. oto dlaczego nigdy nie wiecie o zlotach LBK: nie ma ich Ale zloty LKP sa zawsze ok! Chcielibysmy zawsze sie o nich dowiadywac, jezeli to mozliwe. Przez "my" mam na mysli nie tylko LBK ale osobiscie mnie i rodzine. BTW nie moge sie wypowiadac w imieniu LBK poniewaz nie jestem juz przewodniczacym. Czy ktos moglby to przetlumaczyc na polski (i moze wyslac do Andrzej_krakow mailem?) Dzieki Zoli.
  
 
Kruchy, my z Ewą i Bartkiem jedziemy jutro, więc trzymajcie miejscówkę...
  
 
super cos sie wymysli, bo w efekcie zarezerwowalem 1 domek na 3 osoby bedziemy tam jakos kolo poludnia to bede wiedzial wszystko
  
 
goral, macie drugi domek zarezerwowany
  
 
Super, wyjeżdżamy po 18.
  
 
dla cb-radiowców nasłuchujemy na kanle 32am
  
 
ok kanał 32.

DEx
  
 
Melduje sie w domu. Dzieki za zabawe

DEx
  
 
meldunek odebrano.

również bardzo dzieki za zabawę.l
fotki sa w trakcie obróbki, wieczorkiem coś zapodam.

nieobecnym również dziękujemy...


  
 
Ja natomiast dopiero teraz dotarłem do domu ( trochę długo) ale byłem jeszcze w paru miejscach
Dzięki za miło spędzony czas.


[ wiadomość edytowana przez: sylwesterpl dnia 2009-06-14 18:43:37 ]
  
 
Dziekuje za pamiec - i napiszta cos wiecej.

Zapewniam, solidaryzowalem sie z Wami i nawet troche gadalismy o ladach
A w sumie - to i nad morzem bylo takie male spotkanie LKP, wszak bawilem sie razem z kol. Dobrym
  
 
Cóż... pierwsza grupa postanowiła zacząć jak zawsze dzien wcześniej...
Chio znalazł miejsce, w którym czuliśmy się jak w domu




Niestety sobota przywitała nas niesympatycznie. Zmieniliśmy więc gościnne progi kartonowych domków więziennych na murowane Dresso. Deszczowi to zupełnie nie przeszkadzało... Nam też nie.




Mimo obaw Janisza, i mimo jego nieobecności na spotkaniu były łady.





My jesteśmy zadowoleni, a ci co nie dotarli mają jak zawsze czego żałować.





RESZTA FOTEK
  
 
Heh uwierzcie mi że w pierdlu nie tak źle. Co prawda sam nie siedziałem, ale wujas niedawno wyszedł, byłem raz u niego w odwiedzinach. Nie jest typowym kryminalistą, po prostu miał trochę długów, to go na rok zamkli.
Co do samego zlotu, to szkoda, że nie byłem, bo mam sesję, ale jak kupię (mam nadzieję) ładę to nadrobię te zaległości - o ile jakiś zlot jeszcze będzie. Oczywiście fajnie jak z udziałem chociaż kilku ład, a nie zlot klubu łady bez żadnej łady.
Pozdro