Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
cichy_555 Mitsubishi Lancer Sp ... Gliwice | 2015-04-21 22:25:13 no aż się sam dziwię, że ten EMW tak późno będzie. On już dawno temu powinien być w kolekcji |
szymcio190 Sosnowiec | 2015-04-21 22:28:20 A da się gdzieś zakupić takie podstawki pod modele z KAP jak są w ZK poza Allegro. Przeważnie widze pod większe modele. |
profil-usunięty | 2015-04-22 15:04:24 Jesli Cie interesuje to mam podstawki z pierwszych 4 numerow ZK. |
elmatadorbs Częstochowa | 2015-04-22 15:10:38 Ja również mam kilka, nieprzydatnych dla mnie. |
szymcio190 Sosnowiec | 2015-04-23 08:46:48 A macie do nich blistry ? A ile sobie życzycie za takie podstawki ? |
dune Warszawa | 2015-04-23 20:05:53 Pojawiła się nowa kolekcja we Francji wydawana przez HACHETTE
http://www.hachette-collections.com/automobiles-miniatures/collection-bus-du-monde/votre-numero-1/vos-premiers-numeros.htm |
Piotr1-60 Nissan Primera 1,9 d ... Częstochowa | 2015-04-27 08:56:47
|
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2015-04-29 23:27:44 Wracając do tych modeli polskich aut z Francuskiej serii - żadna nowość! Była już o tym mowa kiedyś parę razy i nie ma żadnej rewelacji.
Poldek "Borewicz" wart zakupu, ale błędnie podany rok, bo ma on "belkę" na dachu, a w 1981 było to rozwiązanie i malowanie jak w "Zmiennikach". Stawiał bym więc na lata 90-te i krótko po 2000 roku... Co się tyczy Nyski z serii ruskiej i francuskiej Nie ma żadnej rewelacji. Jedyny plus to dwubarwne malowanie, a reszta błędów jest powielona z naszej KAP-owskiej białej "zmoty" jaką raczyło nas DeA w 2011 roku... Po pierwsze - nie ta deska rozdzielcza. Nysa 521 z niskim dachem produkowana była do 1979 roku TYLKO I WYŁĄCZNIE ze starą deską rozdzielczą. Ten modelik ma natomiast WYSOKĄ deskę i ten błąd widać "jak byk" przez szybę! Po drugie - włazy dachowe - to jakiś koszmar. W Nysach NIGDY NIE BYŁO takich włazów! Ani ich rzeźba, ani kształt, ani wielkość nie odpowiadają oryginałowi. Tego błędu nawet nie da się usprawiedliwić "występowalnością w przyrodzie". Gdyby ktoś w dachu Nysy zainstalował takie szerokie "klapy", to dach by się rozsypał w Nysce! Nysa ma podłużne żebra będące konstrukcją nośną dachu. Nysa z takimi wielkimi "prostokątami" na dachu rozpadła by się, bo to by naruszało konstrukcję jej szkieletu! Po trzecie - przednie kierunkowskazy - małe i na jakichś dziwnych "podstawkach" wystających z błotników - nigdy takiego czegoś nie było w Nysach, a małe przednie kierunki były od 1987 roku Po czwarte - klapka zbiornika paliwa - była na równo z powierzchnią ściany, a w naszym modelu sterczy, jak by ktoś "po chamówie" dospawał kawałek poszycia z innej Nysy No i na koniec kolejny błąd, jaki wygenerowało De Agostini wydając te Nysy w dwubarwnym malowaniu. Jeśli Nysa 521 - 522 miała takie dwubarwne wymalowanie, to wszędzie tam, gdzie była granica dwóch kolorów, to była dodatkowa aluminiowa listwa ozdobna z tzw kedra... Ten modelik musiał by więc mieć drugi rząd listewek - taki sam jak ten pod szybą, ale na wysokości nadkoli... Tak, że nie rozpaczajcie tak nad tą Nyską, bo to nie jest model "eksportowej", ani jakiej innej wersji "lux", ale model najzwyklejszej podpicowanej zmoty |
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2015-04-29 23:40:05 ...co się tyczy skrzyniowego Żuka A 11B...
Po pierwsze - za wąska kabina o 2mm w stosunku do pozostałych modeli z KAP z zamkniętym nadwoziem Po drugie - wnętrze skrzyni ładunkowej - zero desek i wszystko takie gładziutkie No jak tak spaprali skrzynię ładunkową, to mogli przynajmniej dać plandekę od A 03 (bo pasuje jak ulał), ale oni za każdym razem, jak go gdzieś wydają, to muszą się pochwalić tym, jak skrzynię spaprali i zawsze serwują go bez plandeki No i po trzecie - podstawy pod podłogą skrzyni ładunkowej. No niby poprawne, ale "wiedzieli, że dzwoni, ale nie wiedzieli w którym kościele" totalnie nie w tym miejscu i nie pod tym kątem, gdzie być powinny Jeśli ktoś jest gotów wybulić na te modele "specjalnie sprowadzane z Rosji lub Francji" po 100zł/szt to... Współczuję Jeszcze w cenie KAP i na zasadzie "że takie coś wydano i ktoś zbiera to co wydano" - OK jak najbardziej, ale jeśli ktoś się "napala" i myśli, że jak wyda 50 - 100zł za taką Nysę czy Żuka i myśli sobie, że "wyższa cena gwarantuje wyższą jakość", to już teraz ostrzegam, wylewam kubeł zimnej wody i taki jest cel moich wypowiedzi |
szymcio190 Sosnowiec | 2015-04-30 08:19:34 Zgadzam się z tobą i też czytając forum i nie tylko to, znam te błędy już na pamięć. Ale Żuczka A11B muszę kupić nawet jak ma te minimalne błędy, plandekę się do robi i będzie wyglądał fajnie
Tak samo jak z Żuczkiem A-07 z ZK jak i z KAP ( zabrałem się za niego wczoraj) i też ma błędy - uproszczona deska, brak wnęki, złe fotele w stosunku do boków drzwi- niestety trzeba z tym żyć. Co do tych modeli z Francji za 100zł z malowanym wnętrzem itd to może by przeszło ale po co ? Też wole mieć tańszy i sam sobie go poprawić we własnym zakresie. Ps. A tak apropo Historyku znasz się na Żukach? Robię teraz A-07 i może podpowiedziałbyś mi jak malować wnętrze, fotele itd aby było poprawnie. I do tych, którzy malowali grill z przodu Żuka. Jaka najlepsza metoda? [ wiadomość edytowana przez: szymcio190 dnia 2015-04-30 08:21:50 ] |
Piotr1-60 Nissan Primera 1,9 d ... Częstochowa | 2015-04-30 09:07:49
|
radar2 Olsztyn | 2015-04-30 16:33:02 Duży właz był zastosowany w dachu Nysy milicyjnej,można było swobodnie wyjść przez niego, ale to jak pisał Historyk to wybryk natury. |
Piotr1-60 Nissan Primera 1,9 d ... Częstochowa | 2015-04-30 18:20:13
|
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2015-04-30 18:25:13 Duży właz był w milicyjnych Nysach i to aż do końca produkcji, ale tylko ten środkowy był duży w późniejszych egzemplarzach. Od lat 80-tych milicyjne/policyjne miały duży właz na środku, ale pozostałe, jeśli były, to były małe...
Wcześniej, od 1969 roku, do początku lat 80-tych były tylko i wyłącznie duże włazy w Nysach. Moja rolnicza "obrzynka" z 1978 roku była pierwotnie mikrobusem i miała z przodu taki duży właz jak w milicyjnych do desantu... Wszystko się zgadza... ale... ...ten "duży właz" miał kształt kwadratowy Tutaj na fotkach macie typowy "duży właz" w Nysie. Na drugim zdjęciu jest z wyciętym kawałkiem dachu - cały "zestaw". To jest z mojej "pseudo rolniczki" z 1978 roku, co była pierwotnie mikrobusem. "Duże włazy" miały tylko i wyłącznie taki kształt i taką wielkość, jak on. Większego się dać nie dało, bo odstępy między podłużnymi żebrami dachu to 62 cm Były różne wzory przetłoczeń na klapach, były nawet klapy z przezroczystego tłoczonego pleksiglasu, ale WSZYSTKIE włazy "duże" były tej samej wielkości na tych samych mechanizmach i mocowaniach - bez względu na wersję... ...A tutaj macie dla porównania typowy "mały właz", stosowany w Nysach od lat 80-tych do końca produkcji: Typowy "mały właz" ma kształt prostokątny. Klapa miała fabrycznie kolor siwy - bez względu na kolor reszty budy. Zobaczcie sobie na te belki biegnące wzdłuż dachu. Otwór włazu nie może być taki wielki, jak w modelikach naszych, bo naruszał by konstrukcję. "mały właz" i tak jest już blisko tych żeber. Duży (kwadratowy) się już ledwo mieści, a takie coś jak w tych modelikach to już totalna przesada Jeśli w którejś z Nysek KAP-owskich były zrobione włazy prawidłowo, to w: rolniczej, towosie (tym niebieskim z grudnia 2014), milicyjnej oraz karetce, gdzie dali małe prostokątne Zaś te w białej Towos oraz Towos z pomocy drogowej to już lipa i "ciężka zmota" |
Historyk1985 Nysa 522 T Opole | 2015-04-30 18:34:26
No właśnie na tym Polonezie ze zdjęć się wzorowali do francuskiej serii Natomiast o ile pamiętam, to fotki tego Poldka ktoś zrobił około 2005 roku jeśli dobrze pamiętam. To jest typowe "uzbrojenie" starszej już o ileś lat taksówki. Możemy to nazwać "modernizacją" i tylko tyle. Podobnie z emblematami na drzwiach - są takie jak współcześnie. Jeśli ktoś chce klasycznego Poloneza "Borewicza" w klasycznym wymalowaniu z lat 80-tych, to polecam zielonego Poloneza 1500 w wersji poznańskiej taksówki - z serii Daffi Nie mówię, że jeden z nich jest dobry, a inny nie, ale oba się świetnie uzupełniają. Tylko, że są nazwijmy to "z różnych epok" |