Stłuczka i co dalej ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Dzisiaj miałem wypadek eskort vs vw passat b5 kombi policja przyjechała wina właściciela vw passat przyznał się policja wszystko spisała ja nic nie dostałem tylko dane właściciela vw i nr polisy i co dalej ?
Dziękuje za odpowiedzi.
ps. jak zły dział prosze o przeniesienie

[ wiadomość edytowana przez: Maly91 dnia 2010-05-27 15:46:52 ]
  
 
Z danymi sprawcy zdarzenia i numerem jego polisy OC idziesz/dzwonisz do jego ubezpieczyciela i zgłaszasz szkodę. Wysyłają do Ciebie rzeczoznawcę (do momentu jego wizyty nie rozkręcaj auta). Po oględzinach, w ciągu paru dni dostajesz wycenę i decydujesz czy chcesz kaskę przelewem na konto czy też naprawiasz bezgotówkowo a ubezpieczyciel na podstawie faktur rozlicza się z warsztatem.

W skrócie tak to wygląda. Poszperaj w internecie - jest tam trochę w tym temacie



P.S. Wybrałeś dobry dział

-----------------
Na stanie Nissan X-Trail 1.6 DIG-T 163 KM 18.09.2017.
Był:
Złomek MKVII 1.6 90 KM HB 5D 10.06.1999,
Asterix H 1.6 116 KM HB 5D 19.12.2011.
  
 
dzikuje za odpowiedz pozniej dodam zdjecia
  
 
I wynikły problemy nr polisy i nr rejestracyjny nie zgadza się z firmą ubezpieczeniowa Allianz. Orientuje się może ktoś z jakiej miejscowości mogą być numery rejestracyjne SBY 15.. ?
  
 
Maly ale nie ma takich nr tablic chyba cos zle spisales... bo jest SB, SBE, SBI, SBL i to tyle co jest z literka B
  
 
tak mi policja podała
  
 
Wyróżniki na tablicach rejestracyjnych


Tyle tylko że SBY, nie występuje.
Udaj się do jednostki policji, która spisywała zdarzenie i niech wyprostują nieścisłości.
  
 
no to musisz teraz odwiedzić naszych pupilków na komendzie albo domyslać sie jaka tam literka mogła być...pomyślnych poszukiwań
  
 
Witam
Po godzinnej wizycie na komisariacie Policji wyjaśniło się z numerami.
  
 
Mam prośbę o ocenę szkody, żeby orientacyjnie wiedzieć jakiej kwoty domaga się od rzeczoznawcy.
Escort 1.6 16V z gazem, rocznik 1994 Sedan








  
 
wypłacą ci wartość auta i tyle, np. 3000zł.

teściowej gość puknął lekko w e volvo 440 (zagięty narożnik błotnika i maski + zbita lampa i luźny zderzak), wypłacili za to 2550zł, powiedzieli że naprawa jest jeszcze droższa więc wypłacili wartość auta (a naprawiłem to sam za 50zł).

więc pewnie wycenią że masz wartość auta np. 3000-3500zł i mimo, że naprawa wyniesie 5tyś (a z tego co widzę to trochę masz do wymiany) wypłacą i tak te 3000-3500zł i zostawią ci auto.

a tak przy okazji, chcesz to robić czy na złom ?
  
 
Cytat:
2010-05-27 13:58:28, Asior pisze:
wypłacą ci wartość auta i tyle, np. 3000zł. teściowej gość puknął lekko w e volvo 440 (zagięty narożnik błotnika i maski + zbita lampa i luźny zderzak), wypłacili za to 2550zł, powiedzieli że naprawa jest jeszcze droższa więc wypłacili wartość auta (a naprawiłem to sam za 50zł). więc pewnie wycenią że masz wartość auta np. 3000-3500zł i mimo, że naprawa wyniesie 5tyś (a z tego co widzę to trochę masz do wymiany) wypłacą i tak te 3000-3500zł i zostawią ci auto. a tak przy okazji, chcesz to robić czy na złom ?


Gdyby mi zaproponowano 3000 zł to bym brał, przehandlowałbym części z rozbitka i wyszedł bym na równo jeśli nie lepiej. Zależy jeszcze ile mu wypłacą, bo jak mniej to już różnie mogło by być, ale nie zmienia to faktu że w moim przypadku nie bawiłbym się w składanie tego bo tak czy siak trzeba będzie do tego interesu sporo dokładać jak po zrobieniu zacznie ruda wyłazić :/
  
 
Zapomniałem dodać ze silnik z skrzynia biegów się przesunęły, dzisiaj po dłuższych oględzinach zauważyłem gdzie jest koło zapasowe ta blacha się wygięła jest to możliwe ?
Jak bym dostał za niego 2500zł to bym się cieszył. chyba nie będą chcieli umowy kupna sprzedaży bo tam kwota jest śmieszna aha fakturę za transport musze rzeczoznawcy dać jak przyjedzie ?
Dziękuje za odp.
  
 
Jak silnik i skrzynia się przesunęły to już po aucie, tylko brać hajs od ubezpieczalni, opchnąć części z esa i kupić drugiego
Aha, a o umowę kupna-sprzedaży nie będą cię pytać, bo cenę auta wyceniają na podstawie Euro-Tax'u więc nie masz się o co martwić
  
 
Cytat:
2010-05-27 14:52:01, Maylo pisze:
Jak silnik i skrzynia się przesunęły to już po aucie, tylko brać hajs od ubezpieczalni, opchnąć części z esa i kupić drugiego Aha, a o umowę kupna-sprzedaży nie będą cię pytać, bo cenę auta wyceniają na podstawie Euro-Tax'u więc nie masz się o co martwić



dzieki za info
Z przodu zawieszenie tez poszło.
  
 
a tak wogle to kolega miał stłuczke a nie wypadek
Wypadek jest wtedy kiedy ktos odnosi uszkodzenia ciała przez które musi byc hospitalizowany itp.
  
 
Jak ci silnik przesunęło i zawiechę z przodu urwało to jak to się stało ?? Ostre rąbnięcie musiało być - czołówka, cofała z parkingu na ulicę czy jak ?? Ciekawi mnie to.
  
 
Cytat:
2010-05-27 17:08:56, Maylo pisze:
Jak ci silnik przesunęło i zawiechę z przodu urwało to jak to się stało ?? Ostre rąbnięcie musiało być - czołówka, cofała z parkingu na ulicę czy jak ?? Ciekawi mnie to.


Nie urwało tylko wahacz i resztę pokrzywiło

Koleś myślał chyba ze jest w Angli i ruch lewostronny wyjeżdżając z stacji paliw wjechał na mój pas ruchu no i doszło do zderzenia prawie na czołowo. Mówią Ford gówno wort a mój eskort lepiej z tego wyszedł niż jego VW Passat b5.
  
 
Dzisiaj był rzeczoznawca porobił zdjęcia i tyle, zapytałem co dalej powiedział czekać na rozpatrzenie sprawy około 10 dni roboczych.
  
 
Biorąc pod uwage opis zdarzenia ,wyobrazam sobie jakie plus minus straty w essim to smiem twierdzic biorąc pod uwage wartośc auta ze bedzie szkoda całkowita.