Test leganzy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako że w naszym klubie przybywa tych samochodów pozwalam sobie przedstawić artykuł.
testujemy leganzę
  
 
Fajny
  
 
całkiem całkiem teścik....


nie wiem tylko czy z tymi lusterkami to prawda
  
 
a ja wlasnie oddajac dzis na kotsisa samochod..aktualnie robia mi pompe sprzegla.. ogladalem samochody uzywane ktore maja na parkingu..i byla wsrod nich ladna nubirka kombi 2.0 full opcja z klimatronikiem bez skory z alu wstawkami..przebieg 82tys (jesli to nie sluzbowka to 20tys rocznie to realny przebieg ja np mniej wiecej tyle robie) rocznik 2002..cena bodajze 23.800..i teraz pytanie ..zakladajac ze z samochodem wszystko ok...czy to duzo czy malo? bo jak patrze na swoje dziury w drzwiach i przbieg zblizajacy sie do 200tys a wiek do 10lat..konfrontujac to jednoczesnie z zawartoscia portfela naprawde mocno sie zastnawiam czy lepiej placic 500zl kredytu miesiecznie za taki samochod czy lepiej placic 300-400zl miesiecznie na naprawy espero...bo taka mam ostatnio srednia miesieczna..wiem ze sa tu czarodzieje ktorzy wszystko robia sami ale ja nie..za to robie wszystko kiedy trzeba i nie zwlekam z naprawami i dlatego niestety utrzymanie espero robi sie niepokojaco drogie..a lat ani przebiegu i tak mu nie ubywa..

tak wiec..czy czteroletnia nuba za 23tys to bylby sensowny krok? dodam ze wiem ze za zblizona cene mozna kupic 2 lata starszy zachodni samochod..ale on tez bedzie sie psul od czasu do czasu a wtedy nie wiem czy np w wypadku hondy tak regularnie w razie potrzeby jezdzilbym do aso
  
 
Cytat:
2006-04-28 14:32:06, qbaj pisze:
tak wiec..czy czteroletnia nuba za 23tys to bylby sensowny krok?



Kiedyś tak... teraz za drogo!
  
 
Ja się jakoś do Nubiry zraziłem. terz zastanawialem się nad hoopem na nubę 2.0 w kombiaku, ale jak widze mojego sąsiada który cały czas narzeka na zawieszenie... ech, co roku to samo i nic z tym zrobic nie może, to ja swoje espero kocham, mimo rdzy na drzwiach. W nim jak coś zrobie to zapominam a i moje espero przymyka oko na moje zachowanie i sposób dbania o nie Szkoda że nie jest w kombi.
  
 
Cytat:
2006-04-28 14:50:32, Krzysiek-Diackon pisze:
Ja się jakoś do Nubiry zraziłem. terz zastanawialem się nad hoopem na nubę 2.0 w kombiaku, ale jak widze mojego sąsiada który cały czas narzeka na zawieszenie... ech, co roku to samo i nic z tym zrobic nie może, to ja swoje espero kocham, mimo rdzy na drzwiach. W nim jak coś zrobie to zapominam a i moje espero przymyka oko na moje zachowanie i sposób dbania o nie Szkoda że nie jest w kombi.

ale ma nube II czy I?..bo zdajsie sa pewne roznice w zawiasie ktore sprawiaja ze trwalosc w II jest duzo lepsza
  
 
Cytat:
2006-04-28 14:50:32, Krzysiek-Diackon pisze:
Ja się jakoś do Nubiry zraziłem. terz zastanawialem się nad hoopem na nubę 2.0 w kombiaku, ale jak widze mojego sąsiada który cały czas narzeka na zawieszenie... ech, co roku to samo i nic z tym zrobic nie może, to ja swoje espero kocham, mimo rdzy na drzwiach. W nim jak coś zrobie to zapominam a i moje espero przymyka oko na moje zachowanie i sposób dbania o nie Szkoda że nie jest w kombi.



To sasiad chyba duzo jeździ... Leci coś tam w zawiasie (siakieś tulejki, czy cuś - zapytaj Kolbera), ale słyszałem że po ok. 30 tkm.
Przy moich przebiegach, to 2-3 lata jazdy . Dla mnie może być...
Tez się zastanawiam nad zmianą ave - zmieniam mieszkanie i mobilizuję wszystkie możliwe środki. Ale chciałem pozostac przy kombi z klimą - pozostaje astra i nuba.
Ta cena zdecydowanie za wysoka. 2000 rocznik "chodzi" w cenach wywoławczych od 12 do 17 tysi.
Pozdr. P.
  
 
Sąsiad ma nube I w sedanie, kupił używaną, z przebiegiem 190kkm, książką serwisową , ma ją już ponad rok i wkurza się jak widzi moje esperko, a swoją nubę, co raz musze go gdzieś podrzucać po mechanikach
A wogóle nuba jest mniejsza, z zewnątrz ładniejsza niby ( mi się podaoba bardziej przód nuby I niż II, o espero nie wspomnę bo mi się przód nie podoba, natomiast tył zdecydowanie ESPERO). Jakoś zrezygnowałem z Nuby ...
Co do zawiechy to też słyszałem że II ma duzo lepsze zawiesznie od I
  
 
Fajnie opisany szczególnie wstęp do testu
W zawieszeniu lecą głównie tuleje - pytałem o koszty w przypadku Legi - są dwie na każdej stronie z przodu - koszty 12 i 17 PLN za sztukę
Co do lusterek - jakoś nie zwróciłem uwagi - może dlatego, że w każdym aucie zerkam profilaktycznie przez ramię
I przy okazji - Espera na Nubirę bym nie zamienił
  
 
Cytat:
2006-04-28 20:58:43, DeeJay pisze:
Fajnie opisany szczególnie wstęp do testu W zawieszeniu lecą głównie tuleje - pytałem o koszty w przypadku Legi - są dwie na każdej stronie z przodu - koszty 12 i 17 PLN za sztukę Co do lusterek - jakoś nie zwróciłem uwagi - może dlatego, że w każdym aucie zerkam profilaktycznie przez ramię I przy okazji - Espera na Nubirę bym nie zamienił

problem w tym DeeJay ze espero nawet najmlodsze ma juz 7 lat a leganze z 2002 tez ciezko trafic
  
 
Cytat:
2006-04-28 21:07:04, qbaj pisze:
leganze z 2002 tez ciezko trafic



W Polsce nie tyle ciężko co raczej nierealne
W Reichu jest kilka sztuk, ale ceny są już kosmiczne - nawet ponad 11 tysięcy ojro
  
 
Cytat:
2006-04-28 21:13:15, DeeJay pisze:
W Polsce nie tyle ciężko co raczej nierealne W Reichu jest kilka sztuk, ale ceny są już kosmiczne - nawet ponad 11 tysięcy ojro

reasumujac..leganza odpada (no chyba ze daloby sie kupic ja za np 10tys)..wiec wcale tak zdecydowanie nie przekreslabym nubiry..bo zamiana espero na samochod wiecej niz 5 letni z przebiegiem wiekszym niz 100tys wydaje mi sie bezsensownym wydaniem kasy..(oba te warunki jak dla mnie musza byc spelnione)..alternatywa jest wydanie ze 2-3tys na remont blacharski espero..jest to nawet latwiejsze rozwiazanie..ale na bardzo krotka mete no albo wariant hardcore..robic w zlomiaku tylko to co absolutnie niezbedne zeby jezdzil i czekac az umrze smiercia naturalna wtedy dam go piotrkowi a on urzadzi mu pogrzeb w wisle
  
 
Cytat:
2006-04-28 20:58:43, DeeJay pisze:
I przy okazji - Espera na Nubirę bym nie zamienił



Dlaczego...?
Nowszy, bardziej odporny na korozję, mocniejszy (2.0), no i można kupić w wersji kombi!!!
Pozdr. P.
  
 
teraz pozwólcie, że Wam odpiszę

nubira II ma identyczne zawieszenie jak nubira I więc trwałosć jest ta sama !!

i teraz tak, z tą trwałością jest bardzo różnie niektórzy na forum zmieniają tuleje nawet po 10 kkm......

u mnie tuleje mają ponad 130 kkm.... jak rok temu chciałem zmienić po wyjęciu whaczy okazało się że są dobre !!!!

częsciej padają łączniki stabilizatora z przodu... u mnie oryginały CTR wytrzymały 80 kkm..... zamiennik dobrej firmy ok 60 kkm.....

poza tulejami i łacznikami.. zmieniałem tylko raz samemu gumy tylniego stabilizatora........ ok 20-30 kkm temu sprężyny z tyłu bo po locie w powietrzu jedna pękła.....


poza tymi czynnościami nic z zawieszeniem nie robiłem.....

podejrzewam, ze trwałość tej zawiechy jest uzależniona od tego kto zmienia podzespoły.... ponoć jest jakiś knif z zakłądaniem tulei i jak ktoś nie wie jak to zrobić to szybko padają..... trzeba je chyba zakładać jak auto stoi na kołach bo inaczej wtedy wygląda kwestia obciążenia..... są też różne rodzaje tulei..... koło Legionowa gość wkłada tuleje audi i daje gwarancje 100 kkm na swoją naprawę.... jeździ tam do niego naprawdę dużo osób i są zadowoleni....


a teraz co do porównania espero - nubira.....

bez jakiegokolwiek wahania wybieram nubirę...... silnik przy esperakowym to RAKIETA...... w środku mniej rzeczy trzeszczy.... wielkość miejsca jest porównywalna.... mój ojciec nawet twierdzi, że w nubirze czuje sie jakby było szerzej ale moze dlatego że do esperaka wsadziłem kubełki....

z tyłu jest mniej miejsca na nogi w nubirze ale za to oparcie jest bardziej przechylone w kierunku tyłu i pozycje wg mnie jest dzięki temu ciut lepsza.....

zawieszenie w moim przekonaniu w nubirze też jest dużo lepsze..... espero podskakuje jak taczka... a nubira prawie płynie po drodze

wybieranie nierówności jest na wyższym poziomie........


jakość plastików podobna....... ale jednak boczki drzwiowe na plus dla nubiry.... espero nie da sie ukryć ma je trochę tandetne..... sama deska rodzielcza na porównywalnym poziomie, choć w nubirze nic mi sie nie odkleja i nie robią sie bąble .... design na + dla nubiry,

wydajność klimy również lepsza w nubirze...... po jej włączeniu nie czuć praktycznie utraty mocy, co wcale nie jest oczywiste w espero

w nubirze praktycznie nie występuje problem korozji..... mam u siebie 2 małe ogniska , jedno spowodowane krzywo przyklejoną szybą ( styka sie z blachą) drugie też pod szybą......

tak więc Qbaj nie będziesz żałował po zmianie na nubirę 2.0 , sam silnik Cię miło zaskoczy

natomiast cena 20 kzł jest wg mnie ciut przesadzona.. chyba że rzeczywiście nubira jest w idealnym stanie

ufff ale sie rozpisałem

pozdro
  
 
Cytat:
no albo wariant hardcore..robic w zlomiaku tylko to co absolutnie niezbedne zeby jezdzil i czekac az umrze smiercia naturalna



To strategia do mojego egzemplarza
  
 
Gdyby nie rdza to bym nigdy nawet nie spojżał na inne auto...
.......nawet nową leganzę