Nie chce palic :( 25TDS

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, od jakiegos czasu mam problem z odpalaniem mojej Omy Szybka historyjka: najpierw bylo wszystko git Pozniej tankowanie a na nastepny dzien (...) Od razu wymiana filtra paliwa, efekty zadne. Komp no i co, okazalo sie ze pompa paliwa dupnieta-wymienilem. Na cieplym pali cos lepiej ale jak postoi dluzej, to mam wrazenie jakby gdzies paliwko uciekalo i byl caly zapowietrzony Z czym to moze byc zwiazane? Dzieki z gory za posty.
Pozdro Szanownym Klubowiczom
  
 
Sprawdz bledy. Mi sie ostatnio cos takiego dzieje jak zalalem 60% OR i bylo 8 stopni w nocy - szczegolnie jak dluzej postal. Teraz noce sa cieplejsze wiec nie wiem jak by bylo teraz (mam 50% OR) ale zobaczylem tez ze wyswietla mi blad "49" - przekaznik czasu wstepnego podgrzewania silnika. Hmmm... co to jest i gdzie sie znajduje? Swiece mialem sprawdzane i sa niby ok, ale moze tak dla zasady tez by je wymienic? Zobacz czy masz ten sam blad i czy swiece sa na pewno sprawne.

ps. Mi na cieplym odpala bez problemu.

A... i jeszcze obecnie nawet po 2 dniowym postoju odpala mi bez problemu, ale w nocy jest najmniej ze 14 stopni

[ wiadomość edytowana przez: chemik333 dnia 2006-07-04 20:50:23 ]
  
 
Bledow nowych nie ma. Swiece wymieniane miesiac temu. Przy odpalaniu nagrzewa je tylko nie moze zalapac paliwa Wczesniej odpalal mi szybciej niz ja zdazylem przekrecic kluczyk Ostatnio jak postawilem auto na krawezniku (strona kierowcy na gorze, strona pasazera znacznie nizej na ulicy, dodam ze bylo jeszcze nagrzane gdy chcialem go odpalic po poltorej godz postoju) nie chcial zalapac za (...) krecilem i chyba dopiero za 5 razem chwycil, przez sekunde slyszalem jakby chcial zgasnac jeszcze ale obroty poszly w gore i pozniej mozna bylo jechac. Co to moze byc?
  
 
A ile miales paliwa w baku jak postawiles krzywo samochod? Zobacz watek o "niby pompie wtryskowej" - ciagnacy sie rownolegle. Moze to samo masz? Ja jutro zobacze jak mi bedzie odpalal jak mam malo paliwa.
  
 
mialem z 30 litrow ponad, pompa wtryskowa na 101% sprawna.
  
 
Ups... no to zonk. Nie mam pomyslow. Ktos kiedys pisal ze jakis jest zaworek lub sie go wstawia w przewody paliwowe zeby sie cos nie zapowietrzalo i paliwo do baku nie wracalo... nie pamietam gdzie to bylo, ale ponoc to jakas duperelka. Jezeli jestes pewien szczelnosci i tylko to zostaje mozesz sprobowac z zalozeniem tego?

Jak znajdziesz kiedys przyczyne, to napisz koniecznie.

ps. A moze tak jak u omegabmaksa - zjechane szczotki rozrusznika?
  
 
Gdy uruchamiasz zimny silnik pompę w zbiorniku powinieneś słyszeć jak pracuje , sprawdź czy pompa ta pracuje za każdym razem. Piszesz, że wymieniałeś pompę w zbiorniku , jeśli wymieniał ją jakiś papudrak ( nie obrażając nikogo) to mógł z pokrywy nasypać piasku do kosza pompy podczas demontażu starej pompy. Pompa jest umiejscowiona w takim koszu z tworzywa, jeśli tam będą paprochy lub drobny piasek to przez sitko to przejdzie i blokuje turbinę pompy i pompa stoi. Podczas normalnej pracy silnika, paliwo jest ciągnięte przez pompę wtryskową poprzez pompę elektryczną w baku ,która pracuje około 20 sek. tylko podczas rozruchu silnika i się wyłącza ale paliwo leci przez nią i ciągnie brudy które są w tym koszu. Kosz jest mocowany na czterech zaczepach do podstawy w zbiorniku. Sprawdź lampką, jak jest piasek to musisz wyczyścić i będzie ok. Ostatnio 3 tygodnie temu czyściłem u siebie bo się zacinała pompa , raz chodziła raz nie. Człowiek musi jechać a auto nie pali, pierwszy moment złapie i gaśnie.Gdy puknęłem w pompę zaczyna podawać paliwo a rano nastę pnego dnia to samo. Wyczyściłem kosz i jest ok. Przy wyciąganiu kosza musisz wyjąć wpierw czujnik poziomu paliwa. Pisząc o koszu nie mam na myśli obudowy plastikowej, w której zamocowana jest pompa tylko tą część która pozostaje w zbiorniku po wyjęciu pompy z jej zamocowaniem.
Moze ta sugestia Ci pomoze.
Niektórzy nie wiedzą co jest i cudują z zaworami zwrotnymi, które i tak nic nie dają. Gdyby to było potrzebne to Opel by je wstawił. Jak pompa elektryczna podaje to musi palić , chyba że wtryskowa Ci fiksuje. U siebie mam to przetestowane.
Miałem też historię z wypalonym zaworem odcinającym paliwo, który pracował na niepełnym napięciu ale o tym chyba kiedyś pisałem.

pozdr.
  
 
Witam

Ja mam identyczne objawy ale przy okazji gdzieś jest wyciek paliwa więc napewno mi się zapowietrza.
Radze sobie tak że czekam 3 razy do cyknięcia i wtedy napompuje tyle że auto łapie odrazu a jakbym chciał odpalić po 1 krotnym podgrzaniu świec to załapie szybko ale po 1 do 2 sekund zgaśnie
  
 
Pomocy ;( dalej nic, wymienilem dwa wezyki od wtryskow ktore wydawaly sie lac. Gdy postawie autko troche pod spadkiem do tylu, po chwili postoju nie pali. Musze pare razy przekrecic kluczykiem az zalapie. Pompra paliwa ok, wtryskowa tez to juz wiem na bank. Co odgrywa jeszcze tak wazna role przy odpalaniu?
  
 
Wiesz co...? Ja bym na Twoim miejscu sprobowal zatankowac na full. Miec te 65 czy 70 litrow w baku (i tak predzej czy pozniej zatankowac musisz) i wtedy popatrzec z ustwieniami na krawezniku, bez itd - te same pozycje w ktorych miales problemy.
  
 
Ja miałem tak.

Ciekło Paliwo i sie zapowietrzał układ paliwowy, tzn musiał kręcić zeby zaciągnąć.
Ciekło od strony pasażera i całe nadkole i komora silnika od strony pasażera były mokre.
Okazało się że na filtrze paliwa tzn nad filtrem paliwa była poluzowana minimalnie śruba odpowietrzająca układ paliwowy.
Ta sruba to chyba była na klucz 10. Taka malutka.
I juz jest cacy wszystko.

Pozdrawiam.
  
 
Po dokręceniu śruby pali OK nie ma wycieków i wszystko co było w ropie upaprane wyschło.

Pozdrawiam
  
 
Myślę, że bez dokładnego sprawdzenia przewodów ze zbiornika do pompy wtryskowej i dalej, się nie obejdzie. Powiem tyle, po wyjęciu pompy paliwa ze zbiornika i ponownym jej zamontowaniu, bez odpowietrzenia bez problemu silnik uruchomiłem. Układ paliwowy jest samoodpowietrzający, jeśli są kłopoty to trzeba wypuścić powietrze za pomocą śróbki o której pisze abacus i ew z doprowadzeń do wtrysków. Ja w swoich dociekaniach zacząłem podejżewać nawet układ immobilajzera (braki kontaktów na stykach) zaworek odcinający paliwo itp itd, ale puki co odpadło. Co do pompy, uprzednio ją słyszałem czasami, ostatnio wcale jej nie słyszę jaby była popsuta (lub jej nie było). Moja radość była bezgraniczna, jak po wmontowaniu do zbiornika, po przekręceniu kluczyka w stacyjce usłyszałem przyjemny szum.
Tak jak pisałem uprzednio problemy z rozruchem były spowodowane rozrusznikiem. Wycieki z wężyków powrotu są pomijalne jeśli chodzi o odpalanie i zapowietrzanie układu.
  
 
Odkręciłem tą śróbkę na zapalonym silniku i za chwilę paliwko zaczeło wypływać zakręciłem i dzisiaj test ranny i odpalił odrazu po zgaśnięciu kontrolki grzania i nawet nie trzepał się teraz zobacze czy po południu też odpali bezproblemowo
  
 
heh odkrecilem ta srubke i wylalem przez nia pare litrow paliwa zeby miec pewnosc ze powietrze zeszlo a tak powazniej to dalej byla kiszka. Przegladalem wszystko od filtra paliwa az do silnika i wydawalo mi sie ze na 5 wtrysku (liczac od przodu) wyciekalo paliwo. Podjechalem do mechanika i okazalo sie ze poszedl wtrysk sterowany elektrycznie, cieknie kolo kabelka tam co jest ten maly plasticzek. Czy to oznacza koniec zywotnosci tego wtrysku? nie da sie nic z nim zrobic? Zamowilem nowy, moze sprowadza bo nie ma nikt na stanie ale interesuje mnie czy da sie cos z tym zrobic bo fajnie byloby miec zapas bo ten chyba kosztuje w granicach 600-700zl. Mam nadzieje ze to wina tego wtrysku z "niepaleniem". Uciekala tedy spora ilosc paliwa jak na taka mala szparke, silnik caly zachlapany od polowy w dol. Obecnie czekam na wtrysk i watek dalej nie wyjasniony
Pozdrawiam @LL
  
 
ktos nawet niedawno pisal jak to zregenerowac i ze to nie jest jakos specjalnie skomplikowane. Poszukaj w archiwum, a oszczedzisz sporo kasy
  
 
uszczelnienie wtrysku sterującego :

tu jest opisane

wytrzymało to 10 miesięcy i uszczelniłem wtrysk ponownie, trzyma i jeżdżę dalej, aktualna cena chyba coś koło 860 zł.

  
 
No i po klopocie Kosztowalo mnie to (nowy wtrysk steryjacy) 800zeta ale mam juz spokoj oby na jak najdluzej Jak bede mial czas to obejrze ten stary i zobacze co sie z tym da zrobic
  
 
Nie wiem jakiej firmy ale nowy wtrysk sterujący na allegro kosztuje 390 PLN.
Pewnie jakaś podruba ale rok gwarancji facet daje
tel : 506918131
  
 
Bosch'a. Coz ja z tym chce miec spokoj Jak ten wytrzymal 10 lat to moze ten nowy tez tyle wytrzyma Oczywiscie wziety ze sklepu bo w aso wolali 1800 Moze "szedl" tak jak waz do ukladu chlodzenia (kupilem kiedys w aso bo nie byl nigdzie dostepny) przez Niemcy za ktory zaplacilem 190zeta podsumowujac kawalek pierdo.niczonej gumy. Nic tylko polecam zakupy w aso
Pozdrawiam i zycze niepsujacych sie wtryskow sterujacych