Rav 4, parownik klimy - jak dotrzeć

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
na początek kilka objawów które może pomoga w zidentyfikowaniu problemu.
1. Brak uciążliwych zapachów przy wyłączonej klimie: nawiew/ogrzewanie. Po uruchomieniu klimy pojawia się smrodek, który znika prawie natychmiast po wyłączeniu klimy. Tutaj może pytanie pomocnicze: czy parownik jest w kanale bezpośrednio za nawiewem czy może w jakimś osobnym kanale?
2. Jak dotrzeć bezpośrednio w pobliże parownika (chce zakupic jakis preparat z dozownikiem i rozpylic na parownik) Po wyjęciu filtra kabinowego widac łopatki wirnika nawiewu - w którą stronę przeciskać wężyk prepartau? Zakładam, że nie w dół bo tam jest silnik nawiewu.
3. Wilgoć powstała na parowniku powinna miec jakies ujscie na zewnątrz samochodu, gdzie tego ujscia szukać - gdzies w przedziale silnika? Można próbowac dotrzec z preparatem rowniez przez to ujście?
4. Klima byla w serwisie: oczyszczanie i dopełnianie oleju i czynnika chłodzącego + odgrzybianie: pianka w wirnik nawiewu i wszystkie kanały...
  
 
Zawsze mnie to dziwi jak idioci wpierniczaja pianke w kanaly powietrzne i w bogu ducha winna dmuchawe.
Smrod bierze sie z grzyba a grzyb aby sie rozwijac potrzebuje wilgoci i pozywki.Parownik w czasie pracy klimy pokrywa sie wilgocia a nawet szronem,po wylaczeniu klimy zostaje wilgoc +kurz i mamy grzyba.
Najwazniejsze to sobie grzyba nie wychodowac-czyli po kazdym uzyciu klimy wysuszyc parownik.
Jezeli juz grzyb jest ,to jest nie w wentylatorze nie w kanalach tylko w parowniku,a dostep do parownika jest poprzez wezyk odplywowy pod autem,i tylko tam nalezy zapodac pianke
Oczywiscie czesto naprawiam komputery silnika zalane odgrzybiaczem ,radia i wymieniam wentylatory ,bo ktos mial fantazje napsikac gdzie popadnie i potem sobie wycieklo tam gdzie nie powinno.


-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
No to się zgadzamy w paru kwestiach.
Wracając do moich pytan:
1. Gdzie szukac ujscia odpływu: podłoga, sciana przedziału silnika?
2. Nie przecisne się do parownika od góry? Powinien chyba byc w kanale gdzies niedaleko za wentylatorem?

[ wiadomość edytowana przez: Ravdarka dnia 2009-04-14 21:22:05 ]
  
 
Załączyć klimę i patrzeć skąd zacznie kapać.

Poważniej - jak wrócisz z jakiejś jazdy to zerknij skąd kapie.
  
 
Przyznaje bez bicia: w tym momencie tylko gdybam bo nie widziałem jeszcze - czy ten odplyw nie bedzie zabezpieczony jakąś koncówką np. w ksztalcie kulki? Az sie prosi zeby to nie byl ladnie uciety wezyk bo pewnie by sie zapychał na byle błotach.
Dlatego tak dopytuje o dojscie od strony wiatraka nawiewu...
  
 
Prawdopodobnie (bo w ravce nie widziałem) jest to właśnie ,,ładnie ucięty wężyk".
Jego przypuszczalne położenie (raczej uniemożliwia zapchanie) - dół przedniej ściany grodziowej.

Jak Ci już podpowiadano - lepiej od strony wiatraka niczego tam nie aplikować - a przez wężyk owszem.
  
 
odchyl dywanik-wykładzinę pod nogami pasażera od strony tunelu środkowego tam zobaczysz wężyk część będzie plastikową rurką a część gumowym wężykiem,to jest właśnie ten odpływ,możesz go rozłączyć i zapodać tamtędy preparat.pozdrawiam.
  
 
Dzięki, idealne dojscie - preparat wprost na parownik!
Jeszcze pytanie w sprawie parownika - aluminiowa rura wychodząca z parownika była dosyc gorąca - to normalne?

(Klimy nie uruchamiałem, działał nawiew na niskich obrotach ok 10 min podczas jazdy do sklepu.)
  
 
to pewnie była rurka od nagrzewnicy,rurki z klimy są chyba schowane tzn obudowane plastikami że ich nie widać i wychodzą do komory silnika.
  
 
Bez problemu znajdziesz go pod autem .
Wychodzi po prawej stronie ze ściany grodziowej i jest zagięty pod podłogę . Wyjmujesz go z uchwytu , prostujesz i już możesz wpychać wężyk i podać preparat . Polecam oryginalny marki toyota . Kupiłem na allegro . Działa dobrze i ma niezły zapach .
Cała operacja trwała bardzo krótko i niezły syf wypłynął z tego wężyka . No i wężyk był już trochę przytkany więc warto zerknąć od spodu .