Nowe Espero i nowe problemy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
1.5 się poddało= idzie na złom, więc zaopatrzyłem się w następne
No i teraz trzeba go doprowadzić do stanu używalność...
Latające koło pasowe wału korbowego pomijam,bo to zmienię przy rozrządzie (o ile to to...Możliwe, żeby się tylko śruby poluzowały???) ale mam tez inny problem. Ucieka mi płyn chłodniczy w ciekawym miejscu Leci z takiej jakby uciętej, luźnej gumowej rurki wchodzącej w ścianę grodziową silnika tam gdzie te dwa węże od nagrzewnicy. Wewnątrz samochodu mam sucho ale z tego przewodu cieknie dość sporo i nie wiem czy szykować się na wymianę nagrzewnicy czy może coś innego Macie jakieś pomysły od czego ta rurka może być???
  
 
To co mi mi przychodzi do głowy i rurkę którą kojarzę to ...jest tam taka krótka rurka schodząca w dół (nie powinna wchodzić w ścianę grodziową silnika tylko w kierunku na dół) służąca do odprowadzania wody sciekającej np. ze szyby. Podczas deszczu do komory w okolicach podszybia wlatuje cała woda i właśnie tą rurką ścieka w dół.

Wg. mnie to jest normalne, że z tej rurki leci woda. Sprawdzaj czy nie ubywa płynu z układu chłodzenia. Jak nie ubywa i ogrzewanie działa to jest OK.

-----------------------

Z innej beczki.

Mam oryginalne nowiuteńkie koło pasowe wału korbowego produkcji GM do 1.5 (pojedyncze - bez możliwości napedu klimy).
Kupiłem je kilka lat temu z myślą o wymianie starego za 200 zł..., ale się nie doczekało. Teraz leży, kurzy się i przeszkadza.
Chętnie upchnę je za .....50 zł z przesyłką
Potrzebujesz ?

Kółko jest z oryginalnym kartonikiem w którym je kupiłem z numerami GM
  
 
Zapomniałem zaktualizować,że ten co nabyłem to 2.0
Czyli teraz zaczną się poszukiwania... Pod korkiem oleju masła nie ma, na bagnecie olej czysty (wymiana była ponoć 2 kkm), białego dymu z rury nie ma, ani, tak jak w Czerwonym, spaliny nie zapowietrzają układu chłodzenia więc uszczelka pod głowicą chyba odpada... Chłodnica wygląda ok ale kto ją tam wie... Nic, przejrzę jeszcze wszystkie kable, ale skoro plama powstaje w okolicach nagrzewnicy(chociaż od strony silnika) to przy moim szczęściu pewnie ta nagrzewnica do wymiany...Dziś się położę to może znajdę, a jak nie to niech przy wymianie rozrządu tego szukają
Się zaczyna od nowa...
  
 
Nie wiem dokładnie o co pytasz?Czy chodzi Ci o odmę silnika?To taka rurka biegnąca od dekla zaworów do węża zasysającego powietrze .Od niego jest wyprowadzony przewód (rurka)w dół (po silniku) i to właśnie ona nie jest zaślepiona ani nie jest do niczego podłączona.Może z niej kapać.Skropliny mogą mieć oleistą konsystencję .Jeśli o nią chodzi to zawartość -w niej -płynu chłodniczego nie wróży najlepiej
  
 
Cop za bzdury opowiadacie, tam jest spływ skroplin z parownika i ma kapać woda przy włączonej klimie, lub w przypadku nieszczelnej nagrzewnicy wyciekać płyn nie na dywanik w kabinie pasażerskiej tylko na zewnątrz samochodu. I tyle w temacie.
  
 
Cytat:
2013-05-27 09:19:41, certiif pisze:
Cop za bzdury opowiadacie, tam jest spływ skroplin z parownika i ma kapać woda przy włączonej klimie, lub w przypadku nieszczelnej nagrzewnicy wyciekać płyn nie na dywanik w kabinie pasażerskiej tylko na zewnątrz samochodu. I tyle w temacie.



No właśnie-w czerwonym jak mi nagrzewnica zaczęła cieknąć to lało się do środka (ale dlatego,że obudowa była wcześniej zdejmowana na siłę i się źle poskładało) i szyby parowały tłustym płynem. Ten jest w związku z wyciekiem jest na razie na wodzie i kiedy ustawię ogrzewanie na HOT to szyby mi parują tylko,że wodą Czyli nagrzewnica Znowu pół wozu do rozbiórki