Auto terenowe jak przeprowadzić remont ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Planuje zrobić totalny remont blacharsko lakierniczy swojego autka.
W głowie mam już ułożony mniej więcej plan i chciałby skonsultować z wami niektóre wątpliwości..

1.usunięcie lakieru i szpachli (bondexu w żelu ? szpachlę stopniowo szlifierką oscylacyjną[jaki papier?200?] zdejmować do gołej blachy?)

2.wyczyścić wszelką rdzę mechanicznie a później użyć Brunoxa (?)

3.tam gdzie mnożliwe pospawać migomatem dziury, tam gdzie niemożliwe szpachla z włóknem..

4.podkład antykorozyjny Cekor R (dobry wybór?) tak ze 3 warstwy..

5.na to szpachla wykończeniowa do wyrównania powierzchni.. i tu pytanie czy warto użyć natryskowej? i wtedy co na cały samochód, czy tylko miejsca z dużymi nierównościami "zalać" i wyrównać a resztę zostawić bez ??

6.podkład (odpowiedni do koloru ostatecznego lakieru) ile warstw ? po wyschnięciu lekkie przeszlifowanie i wyrównanie powierzchni.. (400?)

7.lakier właściwy (warstwydo całkowitego pokrycia)... i tu ze względu na użytkowanie dość ostre w terenie zależy mi na twardości lakieru (rysy i woda) ale i wygląd dobry by się przydał. jakie farby (firmy) zaleciacie? myślałem nad zwykłą najtańszą czarną farbą.. zauważyłem jednak farbę na rdzę bondexu jasnoniebieski młotek strasznie ładny, trzymałoby to się

Czy tak powinna wyglądać kolejność remontu (szczególnie kwestia szpachla - podkład) ilu ludzi tyle wersji..

Dzięki i pozdrowienia.. i nie śmiać się.. chce to zrobić sam (bo tak) i oczywiście jak najmniejszym kosztem (studencka kieszeń), kompresor i miejsce mam tylko się zabrać..
  
 
niech zgadne susuki samuraj?
  
 
Cytat:
2005-06-25 21:28:53, waco pisze:
niech zgadne susuki samuraj?


a nie, bo Uaz..
tylko blacha mi sie w podłodze i kilku innych miejscach połamała i trzeba remoncik zrobić..
  
 
bo ja będe męczył samuraja i pognite ma poszycie jak ser szwajcarski ale dobrze ze to na ramie jest bestia.. -> o malowaniu to sobie myślałem tak:

w moro go psiknął -> matowa zieleń + plamy -> jak gdzieś zadrapiesz to psikasz plame i jest OK - a dodatkowo gustownie wyglada na terenówce
  
 
no właśnie mam ten sam problem bo pognity jak pognity obetne progi pod zawias od drzwi zbiornik przełoże na pake ale problem leży w tym że prawy róg podłogi przy pasarzeże się słama i przez to całe nadwozie sie rusza i drzwi otwierają w terenie a wszystko przez to że ktoś nieumiejętnie go przerobił wcześniej

no faktdobrze że na ramie to raz dwa się rozmontuje i robota

a co do moro to jak dla mnie zbyt już obyty sporo osób ma.. a taki kolor jaki znalazłem będzie niepowtarzalny tylko czy wytrzyma.. zrobie próbe i wypowiem się