Kopci na czarno

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak ostro przyspieszam, mocno dam po obrotach, np. na dwójce, to za samochodem idzie całkiem porządna chmura czarnego dymu.
Czy to normalne przy 2,5TD?? Jeśli nie, to w czym może być problem??
  
 
Miałem to samo kiedyś w Sierce 1.8TD, przyczyną była padnięta turbina. W turbinie zużyły się uszczelniacze wałka (wałek jest smarowany olejem pod ciśnieniem) i olej przedostawał się na łopatki turbiny w dolocie powietrza. Potem turbina tłoczy powietrze z rozpylonym olejem do tłoków i mamy wtedy kopcenie z wydechu że chej.
Mogły paść wtryskiwacze i któryś leje lub silnik padaka i zaczyna brać olej. Przyczyną może być też pęknięty pierścień na tłoku (zgarniający olej) i będziemy mieli kopcenie.
  
 
No dobra, tylko jak to zdiagnozować, która z tych opcji wchodzi w gre??
  
 
mysle ze jak kopci na czarno to spalana jest za duza dawka ON , jaby spalal olej dym nie byl by czarny tylko lekko niebieskawy
  
 
jesli chodzi o mnie to jedz zmierzyć ciśnienie i jak bedzie OK to niech zobaczą czy wtryskiwacze leją( moze tylko końcówki do wymiany ). po zatym jak coś sie dziejej z turbinką to zazwyczaj "gwizda"a wtedy to juz nie wesoło bo ja poprostu szybko sprzedałem auto bo to sie zaczynało od 2000 zł... pozdrawiam
  
 
Wtryski zostały sprawdzone, więc odpadają. Z tym olejem, to się zgadza, dym byłby niebieskawy a jest tylko czarnawy, więc każdy sposób przedostania się oleju do procesu spalania możemy wykluczyć. Mój mechanik od diesli ma znowu zajrzeć, tylko sam był zdziwiony, że mi kopci...

Fine, co jest ciekawe, to że miesiąc temu właśnie sprzedałem sierke 1,8TD i też mi kopcił na czarno, ale tam wtryski już były zmęczone...ale poza tym chodzi jak burza, sprzedałem mojemu koledze i mam go na oku...
  
 
fajny z ciebie kolega... kolesiom sprzedawac kopcące dieselki... pozdrawiam
  
 
Tak się składa, że on lepiej zna mojego mechanika, bo to jego rodzina i sam mechanik mu polecił moją sierkę. Samochód działa idealnie tylko kopci z powodu dwóch wtrysków...wymieni jak mu to przeszkadza i po bólu, ale stan techniczny znał doskonale...mało jest tak zadbanych sierrek, zwłaszcza 1,8TD, które nie mają najlepszej opinii w związku z tym silnikiem...
  
 
A może ktoś się wypowie, co ma taki sam silnik w omci... Łatwo to sprawdzić - na zagrzanym silniku wystarczy wcisnąć gaz na 4 tys. obrotów i puścić (oczywiście szybko), jak wypluje czarny dym, to ma tak jak ja...
Proszę jeszcze o jakieś podpowiedzi.
  
 
sprawdź czy nie ma nieszczelności, gdzieś nie łapie lewego powietrza koło turbinki. to też może być przyczyna
  
 
Powiem mechaniorowi o tym powietrzu. A czy źle ustawione ciśnienie na któymś wtrysku może być powodem??
  
 
Popieram Ar-a, kopci na czarno wtedy, gdy nie jest w stanie przepalić dawki paliwa.
Przyczyny takiego stanu rzeczy to
- zwalone wtryskiwacze
- przestawiony kąt wyprzedzenia wtrysku ( pompa do regulacji)
- uszkodzenie pompy

Sugestia "dobrego odjazdu" jest wynikiem za bogatej mieszanki, to tak jakby jechać na ssaniu w benzyniakach gaźnikowych, pierwszy sygnał to zwiększone spalanie.
Moim zdaniem należałoby dokładnie zająć się pompą i wtryskiwaczami.
  
 
Witam. Mam podobnie. Jak ostro dam gazu to zostawiam taka chmurę , że ci z tyłu muszą włączyć światła. No może trochę przesadzam , ale dym jest końkretny.
Oleju mi nie bierze - chyba w normie ( nalewam do górnej kreski a teraz po 8 tys jest dokładnie w środku).
Spalanie mam ok 8l/100 cykl mieszany.
Wolałbym sprawę wyjaśnić bo wybieram się na wakacje objazdowe po Polsce.
Krzyś W.
  
 
Panowie spokojnie to jest normalne. jak w dieslu wbije sie go na obroty to niema pozliwości aby spalił całą dawkę ( jak wdepnie sie gaz do dechy nagle ) żecz normalna ze wtedy jest chmura dymu te diesle tak mają. jak kopci na wolnych obrotach to wtedy sie trzeba martwić, a jak nie kopci na wolnych to trzeba dac mu spokuj. Ja w swojej mam zrobiony chip tuning i jak dodam nagle gazu to styłu autentychnie prawie nic nie widac. . Jak powoli sie dodaje gazu tak leciutko (na biegu jałowym) nie kopci.

Normalnym zjawiskiem jest że turbina gwizdze, czasmi tak chałasuje wisco.

[ wiadomość edytowana przez: zamich dnia 2005-07-03 00:06:40 ]
  
 
Mnie też jeden znajomy handlarz mówił, że to normalne. Na wolnych, ani przy powolnym dodawaniu gazu nie kopci wcale, jedynie przy mocniejszym przyspieszaniu puszcza dyma - odpowiednio do siły przyspieszenia...
  
 
no nie wiem czy to takie normalne, bo moj fiat 2.5td nie dymil w ten sposob...
z drugiej strony jednak ojcowy nissan 2.0d bez doladowania tez tak mial, a przy tym nie bylo ani spadku mocy, ani zwiekszonego zuzycia paliwa.
mowie tutaj o chmurze, ktora mozna zauwazyc w lusterku wstecznym, nie o delikatnym dymku, bo taki rowniez uwazam za normalny...
  
 
Ford Focus 1.8 Tdci pół roczny też przy wciśnięciu gazu puści mały dymek, ale nie tak aby z tyłu nie było nic widać
  
 
Witam

U mnie tez kopci, chociaz byly wymieniane koncowki wtryskow. Moim zdaniem diesel zawsze zakopci jak sie troche ostrzej rusza. I nie tyko omegi kopca vw, audi i inne tez - takze normalna sprawa jest ze diesel zadymi. Wazne zeby nie dymil bialo-niebieskim dymem
  
 
Cytat:
2005-07-03 00:02:18, zamich pisze:
. Normalnym zjawiskiem jest że turbina gwizdze, czasmi tak chałasuje wisco. [ wiadomość edytowana przez: zamich dnia 2005-07-03 00:06:40 ]



najczesciej jak już słychac turbine przy dieslu to ma uszkodzony wirnik - najczesciej cos do niego wpada... ja tak miałem kawałek papieru sie dostal i pocharatał wirnik. i zaczeła wyć . wczesniej jej nie bylo słychac. (auto R Espace 2.1TD 97r.)
  
 
Moja omi jest po regeneracji turbinki,naprawie głowicy,regulacji pompy wtryskowej i też jak jej przycisnę zdrowo to przykopci jak każdy doładowany dieselek!!!Nie ma możliwości być inaczej.Obserwowałem inne omcie i efekt jest TEN SAM.

Proponuję Ci się przyjżeć na audi 2.5 TDI i zobacz wtedy jak NOWY!!! silnik diesloski potrafi przydymić !!!! TRAGEDIA!!!
Najważniejszą rzeczą jest żeby Ci oliwki nie żłopała za dużo bo to może oznaczać kłopoty ,u mnie przed w/w naprawą łoiła 2L na 8000-9000 tyś km. teraz nie wiem ile bo od naprawy mam taki sam stan oleju jak był.(przejechałem około 2tyśki)
Ważne przy silniku doładowanym aby wszyskie doloty do turbiny były szczelne i żeby zmieniać filtr powietrza na czas bo od tego zależy wydajność i żywotność turbinki

Skoro masz ten sam motorek co ja to mam do Ciebie pytanko:
do tej pory nie mogę się dowiedzieć czy w przewodzie(odmie)wychodzącym z dekla zaworów jest jakieś sitko bądz cokolwiek innego co zapobiega spływaniu oleju do turbinki?
Mam wrażenie że tam powinno cosik być takowego a u mnie nie ma