Reduktor z podciśnieniem - problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Samochod Mazda 626 ('87, 2.0 fe) na wtrysku, instalacja na srube.
Silnik sie dlawi na niskich obrotach,ale po zdjeciu przewodu podcisnienia z parownika, zaczyna pracowac - nie dlawi sie na niskich obrotach. Czym to moze byc spowodowane i czy mozna w taki sposob jezdzic (czym to grozi). Gdzie powinien byc podlaczony przewod od podcisnienia, bo umnie jest podlaczony za filtrem? Nadmienie, ze filtr powietrza byl wymieniany. Nastepna sprawa - po zdjeciu rury mikser-filtr z miksera samochod pracuje lepiej (normalnie, bo czasami mu odbija i dlawi sie na wysokich i gasnie na niskich). Czym to moze byc spowodowane?

Za wszelkie rady z gory dziekuje.

Ps. swiece, przewody,filtr gazu,filtr powietrza - nowe.

Nowe wskazowki - to o czym mowie pojawilo sie w dwoch watkach pod nazwa kompensacji. niestety - u mnie nie dziala ona rewelacyjnie. jezeli ma ktos jakies sugestie to prosilbym o wypowiedzenie sie.

[ wiadomość edytowana przez: marek-marek dnia 2005-06-05 23:56:21 ]
  
 
Cytat:
2005-06-05 19:13:39, marek-marek pisze:
Witam, Samochod Mazda 626 ('87, 2.0 fe) na wtrysku, instalacja na srube. Silnik sie dlawi na niskich obrotach,ale po zdjeciu przewodu podcisnienia z parownika, zaczyna pracowac - nie dlawi sie na niskich obrotach. Czym to moze byc spowodowane i czy mozna w taki sposob jezdzic (czym to grozi). Gdzie powinien byc podlaczony przewod od podcisnienia, bo umnie jest podlaczony za filtrem? Nadmienie, ze filtr powietrza byl wymieniany. Nastepna sprawa - po zdjeciu rury mikser-filtr z miksera samochod pracuje lepiej (normalnie, bo czasami mu odbija i dlawi sie na wysokich i gasnie na niskich). Czym to moze byc spowodowane? Za wszelkie rady z gory dziekuje. Ps. swiece, przewody,filtr gazu,filtr powietrza - nowe. Nowe wskazowki - to o czym mowie pojawilo sie w dwoch watkach pod nazwa kompensacji. niestety - u mnie nie dziala ona rewelacyjnie. jezeli ma ktos jakies sugestie to prosilbym o wypowiedzenie sie. [ wiadomość edytowana przez: marek-marek dnia 2005-06-05 23:56:21 ]



Częściowo wygląda jak za niskie ciśnienie gazu ustawione w parowniku. Dławienie na niskich i pogorszenie po podłączeniu kompensacji. Nie pasuje tylko ta poprawa pracy po zdjęciu rury z miksera. Może mikser jest luźno zamocowany i łapie pod spodem lewe powietrze, a złożona rura dodatkowo go odciąga?
Kompensacja powinna być podłaczona jak najbliżej przed mikserem.
  
 
rozwiazalem czesciowo problem (chodzi o zdjecie dolotu z miksera) - zablokowalem skrzydelko przeplywomierza, ktore zdaje sie troche blokowalo dolot powietrza.

zauwazylem wczoraj ze puszcza mi uszczelka pod kolektorem wydechowym - czy to moze miec wplyw na prace silnika na gazie?


Tak na marginesie - samochod kupilem miesiac temu i powoli wychodza usterki .
  
 
Oczywiscie, ze moze miec.
Dodatkowo po kazdej wymianie filtra powietrza nalezy przeregulowac instalacje 1. generacji (bo taka masz).

A tak na marginesie, to do wtryskowcow uzywamy instalacji minimum 2. generacji.
  
 
Cytat:
2005-06-10 18:21:30, marek-marek pisze:
rozwiazalem czesciowo problem (chodzi o zdjecie dolotu z miksera) - zablokowalem skrzydelko przeplywomierza, ktore zdaje sie troche blokowalo dolot powietrza. zauwazylem wczoraj ze puszcza mi uszczelka pod kolektorem wydechowym - czy to moze miec wplyw na prace silnika na gazie? Tak na marginesie - samochod kupilem miesiac temu i powoli wychodza usterki .



To w dolocie siedzi przepływomierz klapkowy?
Mikser jest pomiędzy tym przepływomierzem a przepustnicą?
Czyli masz teraz zablokowany przepływomierz?

Uszczelka wydechu? Może fałszować wskazania lambdy, ale to jest zdaje się I generacja na ,,śrubę". Więc jej to nie rusza. Jedyne co mi do głowy przychodzi to ewentualnośc łykania spalin z sadzą (przez chwyt ciepłego powietrza znad kolektora) do filtra powietrza i bardzo szybkie zapchanie wkładu filtra. Widziałem coś takiego na własne oczy.
  
 
dokladnie tak. filtr,przeplywomierz,mikser,przepustnica. mam teraz zablokowany przeplywomierz, dodatkowo zdjeta rure kompensacji ( czyli otwarty otwor reduktora).

na razie jezdzi to calkiem dobrze, tylko troche duzo pali. Bede w pierwszej kolejnosci spradzal szczelnosc dolotu, uszczelke pod kolektorem ssacym itd. zobaczymy co sie da zrobic

Za wszelkie sugestie, udzielone odpowiedzi serdecznie dziekuje.
  
 
Zablokowany przepływomierz.
A czy od tego nie ogłupieje komputer benzynowy? W końcu to jest auto wtryskowe, więc komputer pewnie steruje także i zapłonem. Jeśli dobiera punkt zapłonu także według wskazań przepływomierza to będzie widział duży przepływ i będzie stosownie do tego opóźniał zapłon. Niepotrzebnie opóźniony zapłon da niższą moc i większe spalanie.
To jest tylko przypuszczenie. Nie wiem co bierze pod uwagę ten komp do obliczania momentu zapłonu.
  
 
Cytat:
2005-06-10 22:24:25, KiLeR pisze:
Oczywiscie, ze moze miec. Dodatkowo po kazdej wymianie filtra powietrza nalezy przeregulowac instalacje 1. generacji (bo taka masz). A tak na marginesie, to do wtryskowcow uzywamy instalacji minimum 2. generacji.



he,tez tak mysle,ale instalacja przyszla z samochodem
  
 
zaplon jest normalnie sterowany chyba - zwykly aparat zaplonowy from fso zaczyna mnie to cudo zadziwiac. ostanio nie odnotowalem problemow z jazda na gazie tylko spalanie troche szaleje (do 14l)
  
 
Cytat:
2005-06-13 16:57:59, marek-marek pisze:
he,tez tak mysle,ale instalacja przyszla z samochodem



To radze dorzucic kompa. Bez niego bedziesz mial problemy z przegladam, a i jazda z kompem jest przyjemniejsza.
  
 
a czy grozi jazda ze zdjetym przewodem kompensacji ??
  
 
Parownikowi wszystko jedno, tylko będzie regulował ciśnienie w stosunku do atmosfery, a nie dolotu.
Końcówke od strony dolotu trzeba zatkać, żeby nie łapać niefiltrowanego powietrza.

A to spalania 14l to niby kiedy? Ja mam 2,0 eks-gaźnik i spalania gazu mam rzędu 11-12 trasa i 15 miasto. A zejście poniżej 10 to jest wielkie święto - trzeba męczyć w trasie tak 80-90 w porywach do 100/h.
  
 
Jeszcze pytanko:
samochod po odpaleniu i na zimnym silniku pracuje ok. po przejechaniu z 30 - 40 km zaczynaja sie szopki. Nie wchodzi na obroty - powyzej 2,7 tys nie chce sie krecic. Co to moze byc ??
Pozdrawiam.
Marek

Ps. spalanie srednio 13-14l 30%miasto

[ wiadomość edytowana przez: marek-marek dnia 2005-07-03 23:06:51 ]
  
 
Zdychanie po nagrzaniu - przyczyny mogą być różne. Z tego co siedzi w pamięci z doświadczeń własnych i wyczytanych: przytkanie przewodów gazowych i filtra grafitem, ciepłe powietrze w dolocie, za słaba iskra, kiepskie zasilanie i zmasowanie cewek zaworów gazu, regulacja - podniesione ciśnienie parownika i za bardzo przymknięty register.

Co do kompensacji parownika to w ostatnich tygodniach sam to zrobiłem w moim Galancie. Pierwsza obserwacja to konieczność totalnego przeregulowania parownika i registra. Jedno i drugie trzeba było po pare obrotów poodkręcać. Ale w efekcie ogólnie jest lepiej. Instalacja przestała reagować na prędkość wozu i kierunek wiatru (mam samodzielnie zamontowaną lambdę i monitor mieszanki na LED-ach, super sprawa do regulacji instalki Igen). W oryginale jest zimny chwyt powietrza z lewego błotnika. W efekcie wzrost prędkości i wiatr z prawej strony wzbogacały mieszankę. Z kompensacją instalacja pracuje dużo stabilniej. Nie widać już takich reakcji jak opisane wyżej.
  
 
Możesz coś więcej powiedzieć na temat tej samodzielnie zamontowanej sondy i monitorowania lambdy? Sam robiłeś czy jakiś gotowy układ? W którym miejscu zamontowałeś sonde?


pozdrawiam