Zielona karta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wszstkie zrodla podaja ze po 1 maja terenie UE nie jest potrzebna, ale
ostatnio przy okazji zalatwiania pewnych spraw na terenie UE wpadl mi w rece dokument na temat

Zmiany od 1 maja 2004 dla obywateli i przedsiębiorstw polskich


cyt:
Prawo jazdy, rejestrowanie i ubezpieczenie pojazdu mechanicznego
Od momentu członkostwa Polski w Unii Europejskiej polski dokument ważnego
w Polsce prawa jazdy, uznawany jest we wszystkich krajach UE bez potrzeby
przepisywania, niezależnie od tego czy posiadacz prawa jazdy ma miejsce
zameldowania w Polsce czy w innym kraju UE. Gdyby posiadacz polskiego
prawa jazdy wyraził chęć posiadania takiego dokumentu wystawianego w kraju
pobytu np. "niemieckiego prawa jazdy" to jego polski dokument może być
„przepisany” na dokument miejscowy, bez względu na okres pobytu w tym
kraju.
W momencie otrzymania nowego prawa jazdy - polskie dokument zostaje
zatrzymany, ponieważ zgodnie z wydanymi w roku 1991 przepisami UE
obowiązuje reguła posiadania tylko jednego prawa jazdy.
Nie będą uznawane dokumenty prawa jazdy otrzymane w Polsce w czasie kiedy
obywatel polski był zameldowany w jednym z krajów UE. Nowe uprawnienie
do kierowania pojazdem drogowym (dla osób które takiego uprawnienie nie
posiadają) w każdym z krajów UE można otrzymać po spełnieniu warunków
dotyczących szkolenia i egzaminowania kierowców obowiązujących w
poszczególnych krajach UE. Warunki obowiązujące w RFN opisane są
szczegółowo w wydawnictwie Vogel - Verlag ISBN-3-574-27-307x
„Fahrlehrerrecht" .
Możliwości zarejestrowania pojazdu drogowego w kraju członkowskim UE są
praktycznie niczym nie ograniczone; obowiązuje Umowa o nie
dyskryminowaniu pod warunkiem jednak, że pojazd w kraju poprzedniej
rejestracji (dopuszczenia do ruchu) posiada ważne badanie techniczne. Obecnie
24
obowiązujący w Polsce dokument dowodu rejestracyjnego będzie uznawany
jako podstawa ( oprócz innych dokumentów takich jak książka pojazdu) do
przerejestrowania pojazdu na numery innego kraju UE.
Zasady ubezpieczenia pojazdu w krajach członkowskich UE są takie same jak
w Polsce. Podstawowym, obowiązkowym ubezpieczeniem jest ubezpieczenie od
odpowiedzialności cywilnej OC. Pozostałe, inne formy ubezpieczenia ustalają
towarzystwa ubezpieczeniowe.
Nie ma żadnych ograniczeń poruszania się po terytoriach krajów UE pojazdem
posiadającym polskie numery rejestracyjne, jeżeli pojazd posiada ważny w
Polsce dowód rejestracyjny i ważne badania techniczne. Do poruszania się
pojazdem z polskimi numerami rejestracyjnymi po terytoriach innych krajów
UE nadal potrzebne jest posiadanie tzw." zielonej karty " Pozostałe inne formy
ubezpieczeń nieobowiązkowych oraz ich okresy określają w swoich ofertach
towarzystwa ubezpieczeniowe.
  
 
a dokument ten jakiego jest pochodzenia ? (gazeta, jakis dzinnik ustaw, niewiadomoego...)
  
 
POLSKO NIEMIECKA IZBA PRZEMYSlOWO HANDLOWA
  
 
prawda jest taka że obcokrajowiec (czyt.Niemiec, lecz nietylko..) w Polsce powinien także wykażać się ubezpieczeniem OC w myśl przepisów ruchu drogowego z tą różnicą że nie musi być to Zielona Karta lecz może być to także zwykłe niemieckie ubezpieczenie...
  
 
Cytat:
Od dnia wejścia Polski do Wspólnot Europejskich podczas poruszania się po terytorium krajów Unii Europejskiej o posiadaniu ważnej polisy ubezpieczenia OC, zgodnie z prawem wspólnotowym, świadczy posiadanie tablic rejestracyjnych i dowodu rejestracyjnego. Zgodnie z przepisami I dyrektywy ubezpieczeniowej organy państw członkowskich UE, takie jak np. policja czy straż graniczna nie mogą sprawdzać dokumentów potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia OC ani przy wjeździe ani podczas poruszania się po terenie Wspólnoty Europejskiej. Jest to możliwe w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa lub w sytuacji gdy dojdzie do wypadku.

Z dniem wejścia Polski do Unii Europejskiej, Zielona Karta jest wymagana jedynie na terytorium następujących państw: Albania, Andora, Białoruś, Bułgaria, Bośnia i Hercegowina, Iran, Izrael, Macedonia, Maroko, Mołdawia, Rumunia, Serbia i Czarnogóra, Tunezja, Turcja, Ukraina.



moze ktos skorzysta


link
  
 
a ja powiem tak - jak jest w praktyce... jak na OC jest tylko w poskim to trzeba stac aż jaśnie pan z gestapo wyjaśni co to jest za świstek a jak jest w angielskim to puszcza od reki... w pełni je honorując... poprostu kiedys z kolesiem sie smialismy ze damy im etykietke od czegoś i powiemy ze to OC... ale sprawdzaja gebelsy...