Skradziono auto naszego klubowicza - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-08-18 21:14:08, adasco pisze:
sluchajcie - a moze by dac ogloszenie "kupie malucha z lat......" lub "kupie chromy do malca" czy cos takiego.....? Tylko oczywiscie nikt z Wroca zeby nie bylo "podejrzane".... Jakby co - moge ja dac.... Co o tym sadzicie? Moze warto sprobowac?


wg mnie dobra mysl ...mozna dac tez zeby miało taka i taka tapicerka "bo tata mieli" itd ...ale watpie czy ktos sie wychyli ale mozna by spróbowac:|
  
 
mial pecha
  
 
Takie zabawne ?????????
  
 
a co w tym śmiesznego?
  
 
Cytat:
2005-08-19 13:51:36, Grzesiek pisze:
a co w tym śmiesznego?


no, to, ze gosciu jezdzi seicento - połówką prawdziwego samochodu.
  
 
Cytat:
2005-08-19 14:16:49, adasco pisze:
no, to, ze gosciu jezdzi seicento - połówką prawdziwego samochodu.


ja bym to porównał do kosiarki aniżeli do samochodu ale to i tak mnie nie bawi w żaden sposób. Cóż widocznie posiadanie Fiata wypacza spojrzenie na świat i rzeczy nienormalne i przykre stają się zabawne.
  
 
Cytat:
2005-08-19 13:45:13, blueseja pisze:
mial pecha


chcesz miec pecha???
  
 
A ja myślę Panowie, że ludzie są różni i nieważne, kto czym jeździ, bo równie dobrze jeździć sejczem może w porządku gość, jak i głupek, podobnie z kierowcami bmw:]
No ale nie odbiegając od tematu..kilka marek, których trzeba pilnować najbardziej podałem w wolnym temacie...:]


[ wiadomość edytowana przez: MikeB dnia 2005-08-20 01:40:39 ]
  
 
Rogacek wielkie dzięki za napisanie posta.
Przed 2 godzinami wróciłem do Wrocławia.
Faktycznie marne są szanse na odnalezienie malca, ale mimo wszystko poszukam go….. Szkoda mi go, bo to autko dawało mi dużo radości. Dzięki za słowa współczucia i otuchy.
DEx
  
 
Heh, po prostu szkoda tego autka... Przykro mi, że to akurat się pasjonatowi trafiło, który chciał doprowadzić auto do stanu oryginalnego...
  
 
Miałem trop, ale właśnie okazał się trefny. Wiem, że to na 80 gówniarstwo i pojechali sobie nim na działki poszaleć. Jak już będę pewien, że to oni, to będę musiał podłożyć im jakaś świnie.
DEx
  
 
Cytat:
2005-08-23 14:08:56, mwarchalowski pisze:
Miałem trop, ale właśnie okazał się trefny. Wiem, że to na 80 gówniarstwo i pojechali sobie nim na działki poszaleć. Jak już będę pewien, że to oni, to będę musiał podłożyć im jakaś świnie. DEx


E tam swinie, u mnie chłopaki rozprawili się ze złodziejami radii inaczej złapali gówniaży przywizali do zderzaka i przewiezli kilkadziesiąt metrów jak ręka odioł skończyły się kradzieże a cześć radi powróciło do właściceli.
  
 
No tak tylko, że kolega WM musi posiadać "odpowiednich" kolegów do przeprowadzenia takiego manewru
  
 
Troche drastycznie z tym ciagnieciem.Ja np przeprowadzałbym systematyczny omłot takim złamasom. Mysle ze raz w tygodniu w zupełnosci by wystarczyło przez rok czasu.A i metoda bardziej wychowawcza.Obecne gówniarstwo jest beztresowo wychowywana i to jest bład ich rodziców za który bogu ducha winny człowiek musi płacic
  
 
Cytat:
2005-08-23 17:23:55, Wergilius pisze:
E tam swinie, u mnie chłopaki rozprawili się ze złodziejami radii inaczej złapali gówniaży przywizali do zderzaka i przewiezli kilkadziesiąt metrów jak ręka odioł skończyły się kradzieże a cześć radi powróciło do właściceli.

standardowe ale to trzeba w lesie nie po asfalcie bo po 20 M ciagnał bys jedynie to co przywiazene ale ja i tak przychylam sie do krzychuk-a wpier*ol konkret co jakis czas


[ wiadomość edytowana przez: krycho dnia 2005-08-24 23:43:15 ]
[ powód edycji: censored ]
  
 
Cytat:
2005-08-24 15:43:35, arsen pisze:
standardowe ale to trzeba w lesie nie po asfalcie bo po 20 M ciagnał bys jedynie to co przywiazene ale ja i tak przychylam sie do krzychuk-a wpier*ol konkret co jakis czas [ wiadomość edytowana przez: krycho dnia 2005-08-24 23:43:15 ] [ powód edycji: censored ]


Nie no przejażdzki na pełnym gazie im nie zorganizowali ot taką krótka lekcje pogladowo co będzie jeśli... znowu człowiek nie jest taki miękki nie ściera się tak łatwo . Ale prawda jest taka że złodziejstwo to zaraza i trzeba walczyć z nią wszelkimi dostępnymi środkami.
  
 
Zgadzam sie w 100%.Poniewaz nie zyjemy w czasach dzie samosad był dozwolony, a bandyta ma wieksze prwo niz Policjant to wydaje mi sie ze sprawe nalezy brac we własne rece ale nie do przesady.Wszystko ma swoje granice.Lepiej gnojowi kilka razy spuscic omłot niz raz go zabic.Zabijesz bandziora a siedzisz jak za normalnego człowieka.
Ale pomyslcie co taki gówniarz moze sobie pomyslec jezeli okresowo ktos mu omłot sprawia.Moim zdaniem po trzech czterech takich akcjach nie wychodzi z domu bo sie boi ze to moze dzis bedzie ten kolejny raz.A metody wychowawcze wszystko na to wskazuja.Mozee by sie do nauki wzioł zamiast krasc samochody
  
 
Cytat:
2005-08-26 23:44:38, krzychuk pisze:
Mozee by sie do nauki wzioł zamiast krasc samochody


w to i tak nie uwierze bo by busiał jeden z drugim podstawówke od nowa zaczynac ale moze chociaz matce w domu posprzata czy smieci wyniesie
  
 
z tego co wiem to takie malaczki biorą gówniarze na złom pod moim blokiem kumpeli najpier zakosili wszystkie kola akumulator i powybijali szyby, po tygodniu zalozyli kola i wypchneli kaszla z parkingu ale widocznie ktoś ich spłoszył. no i kumpela odzyskała koła ale nie swoje bo wszystkie łyse....

złamasy nie wiedzą co kradną dla niektórych to kupa złomu a dla innych cos wyjątkowego

[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2005-09-23 20:16:04 ]
[ powód edycji: polaczono posty ]
  
 
Mam sąsiada w klatce który jeździł Audi 80 w pieknym stanie..nowy rocznik. Jak go mijałem to patrzył na moją ładę jakbym nasrał na jezdnie i szkoda w ogóle słów. Niestety tydzien temu buchneli mu tą audice. Teraz jeździ pożyczonym maluchem. Gdy parkował obok mnie myślałem że mi krzywdę zrobi... Pogarda szybko znikneła..


[ wiadomość edytowana przez: Marchewagce dnia 2005-12-26 23:14:09 ]