Fiacik 132 z Torunia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W niedziele odbyl sie spot w Toruniu i był tam piekny Fiacik 132. Miałem okazje przejechać sie niem na fotelu pasazera, chodzi pieknie Tu jest link do zdjec ze spotu gdzie sa fotki tego fiata:
http://www.fsoautoklub.pl/?action=photos&TopicID=z_torun02
Czeczun tez widział tego fiacika . Ma felgi tzw. motylki na ktorych były "kapselki" ale po rozmowie z nami plastik chyba poleci na śmieci
Bym zapomniał, właściciel tego fiata chce sie zapisac do F&F ale dostep do netu ma tylko na uczelni wiec za czesto sie udzielac nie bedzie

[ wiadomość edytowana przez: Vyzn-R dnia 2003-03-18 17:19:01 ]
  
 
Śliczny ten 132 , następna generacja po moim , bardziej wypasiona , ale również śliczna . Pomysł z kołpakami na motylkach ... hm , no ja bym tak nie zrobił , zapraszam właściciela na forum i do klubu , mam nadzieje że jak zlot w Toruniu się odbędzie to ten 132 też się pojawi
  
 
Jak bedzie nastepny spot to mam mu dać znać więc prawdopodobnie tez sie pojawi . Zaponmialem dodac ze ten 123 to ma silniczek 2000ccm
  
 
z wlascicielem tego fiaciora jestem na I roku prawa =)) takze mam z nim kontakt praktycznie na codzien.
na zlocie na pewno sie pojawi, no chyba ze cos wypadnie
  
 
no, naprawdę fajnie się prezentuje kołpaki to tylko małą wada łatwa do usunięcia.... no proszę, to mamy klubowego prawnika
  
 
Sorry dopiero teraz znalazłem ten post. Kapsle zlecą z motylków jak znajdzie się w Toruniu chętny do renowacji ( bo na razie karawana jebanana mać nikt się tego nie chce podjąć HELP!!!). A co do udzielania się na forum to dla chcącego nic trudnego.
  
 
Ja swoje sam czyszcze , lakieruje renowuje , szczotka na wiertarke , i wio , do gołego , i gładziutkiego , potem hammerrite jako podkaład - (stosuje go tylko dlatego że jak rok temu kupiłem do felg i zaprawek to ciągle nie mogę zużć ) na to ładny silver chrom , trujkąciki na czarno i bezbarwny na koniec , będzie jak ta lala
  
 
Sorry jestem tylko studentem prawa, więc wolę nie robić tego sam (jeszcze coś spier...niczę, a do tego mam taki talent, że kulkę od łożyska byłbym w stanie zepsuć). Ale chyba coś się ruszyło i chyba oddam do renowacji, a resztę sam pomaluję. BTW. Blady mam chyba dla ciebie coś unikatowego - aluminiową nakładkę na zegary do 1800. Robiona była na zamówienie jakieś 16 lat temu i leży cały czas w doskonałym stanie w szafie.

Wolverine132@wp.pl
  
 
Cytat:
Sorry jestem tylko studentem prawa,



Dobre , ja jestem tylko studentem socjologii

przed chwilą w piwnicy przez 1.5 godzinki czyściłem wiertarą felgi , wyczysciłem 2 najbardziej zniszczone , i jestem lekko ogłuszony i rączki bolą , ale jaki efekt , żadnej rdzy , bąbli , innych paskud , .
Chcę teraz walnąc hammerite jako podkład , potem wygładzić i dopiero lakier , czy na felge można walnąć coś w stylu szpachli natryskowej ??tylko odrobinke , tam gdzie były większe bąble zostają wgłębienia , i po lakierowaniu może się tam brud wrzerać , cienka warstewne , (poniżej mn) to chyba można??
I co zrobić z krawędziami na których opona leży , mają wrzery i coś mi się wydaje że z bezdentkową będzie problem , jest na to jakiś sposób??

Quattro , z kąd Ty takie skarby wykopujesz , nie kuś bo już po info o tych zaciskach chciałem sprzedać nerke ....
  
 
Pamietam jak ja czysciłem swoje stalówki w kancie Szum, pioropusze iskier, pył, i na koncu ten blask ach to było przezycie
  
 
Blady
Cytat:
Quattro , z kąd Ty takie skarby wykopujesz , nie kuś bo już po info o tych zaciskach chciałem sprzedać nerke ....



Stary ja mam pół 1800 (tylko blacharką nie dysponuję) w warsztacie ojca, on miał kiedyś taką brykę (a potem spotkanie ze Starem ). A jeśli chodzi o nakładkę na zegary to stary dał zrobić na zamówienie takie dwie. Jedna wylądowała w tamtym i 18!!! lat leży już w szafie. Czas to puścić bo aż żal trzymać w ukryciu.
  
 
BTW: Facet na giełdzie w Bydgoszczy był w stanie dać za naszego fiata 5 tyś złotych. Odmówiliśmy. Doszedł do 7,5 tyś i w końcu z ojcem powiedzieliśmy mu, że bryka nie jest na sprzedaż . Nieźle jesteśmy porąbani co ???