Chciałbym żebyśmy się poznali trochę bliżej... - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Urodzilem sie i koniec-nie mialem innego wyjscia 25 lat temu w "stolicy polskiego przemyslu motoryzacyjnego"-Tychach,obecnie (he,he od 24 lat!)zamieszkaly w Myslowicach.Z wyksztalcenia elektromechanik,z zawodu kierownik pociagu (kanar),a z zamilowania mechanik.Stan cywilny-kawaler.Znaki szczegolne-umiem ruszac uszami.Hobby-Lada,motocykle i rowery(czyli wszystko co ma kola i służy do przemieszczania sie). A,i najwazniejsze;Ladami jezdze od marca 96(czyli od momentu jak jakis niezrownowazony psychicznie pracowmik UM wydal mi prawko he,he).Poprzednio 2107 1500 finland,a od '99 2106.Klasyk rulez!!!
  
 
Wojtas może być SŁONIO mam 26 latek ( stara dupa ) skończone technikum gastronomiczne a więc jestem kucharzem obecnie pracuje jako pracownik magazynowy i zażynam te wózki co ty naprawiasz CHIO , zainteresowania dobra muza i wszystko co jest związane z motoryzacją w naszym klubie może mało pisze ale naprawde dużo czytam.
  
 
lat 19 chodze do technikum mechanicznego. koham samochody. mam lade samare 13 wersja belgijska. mieszkam w stalowej woli mam na imie piotrek a sławek to taka smieszna ksywa
  
 
Witam!
Mam na imię Michał, mam 20 lat jestem z Warszawy(Saska Kępa).
Ukończyłem Technikum Łączności i mam dyplom - Technik Telekomunikacji.
Od października rozpocznę studia na WAT na Wydziale Mechanicznym, kierunek: mechanika i budowa maszyn(za 5 lat mam nadzieję że będe potrafił np. wymienić alternator w Ładzie w 10min jedną ręką i z zamkniętymi oczami .
Mam papugę o imieniu Ziutek - taka średnia, zielona z obrożą - aleksandretta obrożna(chyba).
Drugą moją pasją, na równi z Ładą, są filmy. Kolekcjonuje je na płytach w divx(mam ze 480 sztuk).

Moja przygoda z Ładą:
kiedyś mój ojciec posiadał czerwoną 2107 1.3 ale ją ukradli.Potem mieliśmy miesiąc Poloneza ATU(ukradli),Punto ok 5lat(ukradli) a teraz jest Palio Wekkend 1.4lpg. Teraz jak się tata przejechał moją 2107 to stwierdził, że następny jego wózek to będzie 2104. Przypomniał sobie stare dobre czasy poprostu...
Ładę zapranęłem mieć dopiero kilka miesięcy temu. Zaczęło się od kilku przejażdżek z wujkiem jego 2105. Spodobała mi się ona, więc poszperałem trochę w necie. Największe wrażenie zrobiły na mnie filmiki z http://balazsracing.lapja.hu/ Potem jeszcze ladaclub.hu ( DCS Turbo Lada, VFTS , opisy przeróbek...). Duże wrażenie pozostawił też klip o nazwie vfts.wmf - był on na stronie klubowej.
Teraz jestem posiadaczem 2107 '89 1.5lpg i zaczynam, dzięki niej, poznawać podstawy mechaniki.
  
 
Kozik a właściwie to rafał Koziczkowski.
Urodziłem się i obecnie mieszkam w Starogardzie Gdańskim.
Chodze do IV klasy LO (aktualnie wakacje).
Zainteresowania to oczywiście autka te małe i te większe (ciężarówki), motocykle, góry i paralotniarstwo.
Jeżdżę już drugą Ladą i pewnie jeszcze długo będę jeździł tymi autkami z duszą.
Pozdrawiam.
  
 
Troche pozno ale jestem

29 lat

Zawod wyuczony i wykonywany to spec od poligrafii.
Obecnie prowadze wlasny interes, pelen zakres uslug poligraficznych i grafiki uzytkowej.

Hobby: sport wodny no i stare bryczki

Moja Ladzianka to moj drugi samochod tej marki.
Pierwsza byla 2103, ale po trzykrotnej zmianie koloru
musiala zmienic wlasciciela z przyczyn ode mnie niezaleznych.
No ale znalazla sie ta "piekna" i nie mogle sobie odmowic posiadania tak LADnego pojazdu.

Pozdrawiam BEDER
  
 
No to napisze troche i o sobie

Łukasz Kamiński : student

Zawód : Technik informatyki (budowa i zarządzanie sieciami komputerowymi)

Zainteresowania : Uf wielkie od budowy atomu po historie obozów koncentracyjnych a pomiędzy tym wszystko co możliwe nie znajdzie się chyba rzecz która by mnie nie zainteresowała

Obecna Łada 2107 to moje drugie autko a czwarte w rodzinie w tym trzecia łada dwie nadal na chodzie ;]

Obecnie zajmuje się tworzeniem stron www iz tego żyje od 3 lat

Chciałbym jeszcze nauczyć się trochę o silnikach i mechanizmach Łady oby nie na poboczu

Wiek : 21

Styl jazdy : Bardzo spokojny

Charakter : Człowiek bezkonfliktowy

Stan cywilny : Zaręczony ale nosze obrączke bo lepiej się z tym czuje

Alkohol : Pije przy rozmowie nie gadam przy piciu vodka bardzo rzadko od kupna Lady ani browarka

Niekarany, poborowy na studiach
  
 
Witam
To jeszcze ja swoje 3 grosze....
Daniel P. 25 lat, skończone Technikum Mechaniczne specjalność budowa maszyn, skończona Elektrotechnika na Politechnice Białostockiej, ale jeszcze się nie obroniłem
Zainteresowania:
- komputery i wszystko co z nimi związane - software i hardware
- elektronika - już od podstawówki moje największe hobby,
- motoryzacja a głównie grzebanie w autkach i motorkach - sam robie wszystko oprócz blacharki (bo nie mam sprzętu) ale drobne poprawki też robię no i oprócz lakiernictwa, bo też nie mam sprzętu, ale już pierwsze kroki poczynione...
- inne typu piwo, kobity lepiej, żeby tego moja żona nie czytała
Tak więc żonaty, dzieciaty, no i jeżdżący Ładą Samarą Sporo w niej już naprawiłem, ale jeszcze kilka rzeczy zostało do zrobienia, niestety przez wakacje brak funduszy na części.
Nie pracuję (co się pewnie niedługo będzie musiało zmienic), będę szukał coś w elektronice lub komputerach, bo robiąc u mechanika, to wiecznie będzie "przynieś podaj pozamiataj" i brudne ręce lubię grzebać, ale przy swoim
Łada to mój szósty samochód po:
- Skodzie 120LS,
- Zastavie 1100 z silnikiem 1300 od Fiata
- Mitsubishi Galant '80 1600cm^2 tył napęd (cudowne autko)
- Audi 80 '86 jakaś chyba sportowa wersja, bo sztywne zawieszenie, skrzynia 4-biegowa i gaźnik dwukomorowy Zenith 2B i półośki 2x grubsze niż w normalnym,
- Pontiacu Fiero 2.5l '86 ale w nim nie było miejsca na dziecko tylko parasolka ledwo wchodziła
No i teraz Łada - zadziwiają mnie jej osiągi ale chciałbym cos ulepszyć w silniku, tylko nie wiem co, żeby niezbyt wysokim kosztem - może sportowy wałeczek i polerowanie kolektorów? Nie chcę mocno kasy wydawać ani robić cudów, bo to autko "rodzinne" i żonie nie da się wytłumaczyć, że potrzebny jest sportowy cośtam

Nie wiem co tu jeszcze napisać, ale styknie chyba, bo i tak sie nieźle rozpisałem

[ wiadomość edytowana przez: xangel dnia 2003-08-16 22:55:10 ]
  
 
Uprzedzam ze kogo dorwe z tej listy na zlocie bede sie z nim integrowal %
  
 
przyjmuje wyzwanie
wezme puszkowana amunicje
  
 
Tylko nie odbezpieczaj puki nie wejdziesz w me pole razenia ;]
  
 
To moze jeszcze ja.
Na imie dali mi Jerzy, mieszkam w lublewie gdanskim, skonczone technikum samochodowe w gdansku obecnie student politechniki gdanskiej na wydziale mechanicznym.
Mam lade 2107, strasznie brzydki przypadek (wyglada starzej niz jest)ale ja lubie, poza autem interesuje sie (kiedys duuuzo bardziej) motocyklami zabytkowymi, mam ich 6, w tym cztery shl ki (trzy na sztywnym tyle).
wiek 24
stan cywilny kawaler
lubie wypic ale nigdy nie moge, ciagle prowadze
nie pale
mam dziewczyne))
  
 
Jurasssss -> to jeszcze napisz ile masz plomb, jaki masz obwód w klacie, etc.
Coraz bardziej wyczerpujące są te charakterystyki -> może wprowadzić jakis szablon (dalibyśmy pytanie o orientację seksualną i nawyki żywieniowe, dowiedzielibysmy się, jakie kto przebył choroby, itd.). Aha -> ale "starych klubowiczów" to by nie dotyczyło .

Jurasssq -> ja też uwielbiam stare motocykle, ale nie mam żadnego, bo... na balkonie nie mam miejsca, a z pokoju mnie żona przegania... Kiedyś o mało co kupiłbym WFM-kę z takiego auto-retro-komisu w Poznaniu (była w stanie idealnym - jak z fabryki... do dzis żałuję...). WITAMY W KLUBIE wszystkich Jurassssów, Wodzów, Aniołów i Innych Nowych!
  
 
Ziembi.
Na imie mam Michał, mieszkam w Toruniu urodzilem sie w Głogowie kolo Legnicy, puzniej mieszkalem 3 lata w rosji a dokladnie w leningradzie pewnie stad to zamilowanie to tej marki w dziecinstie naogladalem sie ladzianek az do bulu heheh student WT na AB hahaha dla mnie super to brzmi. ucze sie (dodtkowo) dziennie w studioum informatycznym bo studia sa zaoczne nauki mam nadzieje jeszcze tylko rok a puzniej praca i topienie kasy w moje LADA- borghini hehehe.


Pozdrawiam wszystkich klubowiczow.
  
 
witam wszyski,
Nazywam się Kuba, mieszkam w Szklarskiej Porębie, urodziłem się we Wrocławiu... Łade dostałem od mojego dziadka, który przez ostatnie lata jej użytkowania o nią nie dbał, ale dzięki bogu dużo nie jeździł(85tys km/12lat)... autko stało przez dwa lata w garażu... przez dwa miesiące doprowadzałem ją do stanu w który spokojnie moge nią jeździć bez niespodzianek.
Ucze się na Politechnice Wrocławskiej na Informatyce...
Przy okazji zapraszam wszystkich na narty do Szklarskiej... ceny wysokie, ale jest gdzie pojeździć
POZDRAWIAM
  
 
Hmmm, a mozesz polecic jakas baze noclegowa??? Bo ja zawsze z tym mam problemy. A na stokach Szrenicy dorobiłem sie stopnia pomocnika instruktora narciarstwa alpejskiego. Moze wybralbym sie w tym roku do Szklarskiej na Sylwestra -tlyko ze potrzebuje dosc duzo miejsca, bo jak juz cos to zjawimy sie w ok. 10 osob. Aha i musi byc jakies miejsce na zabawe

W ogole Szklarska to miejsce w ktorym nauczylem sie jezdzic na nartach, a bylo to gdzies 12 lat temu nieprzymierzajac
  
 
No no - to brzmi zachęcająco... ja tam jeszcze na nartach nie byłem!Zawsze tylko Tatry i beskidy. A tam jest tez pięknie
Witamy!
  
 
Cytat:
2003-09-13 21:45:37, pawel_krakow pisze:
No no - to brzmi zachęcająco... ja tam jeszcze na nartach nie byłem!Zawsze tylko Tatry i beskidy. A tam jest tez pięknie
Witamy!


Pawel, Szrenica na narty idealna. Infrastruktura nie wiem czy nie lepsza niz w Tatrach. Tam jest ... inaczej, ale tez rewelacyjnie. Ponoc tamten rejon ma specyficzny mikroklimat, zblizony do alpejskiego... ciekawie jes.
ale Tatry i tak kocham. to moj drugi dom.
  
 
Mi sie marzy osobny watek o gorach zima i latem. Na nartach w Polsce bylem juz prawie wszedzie. No moze tylko w Bieszczadach nie bylem, bo za daleko i cienko skomunikowany jest tamten region. fakt szrenica jest nie do pobicia nawet przez najlepsze tatry.

Rok temu bylem na nartach w SLowackich Tatrach a kolo 4 lat temu w polskich tatrach - beznadzieja. Kolejki, sama warszawa, porozrzucane wyciagi i nieciekawe trasy. Beskidy sa super: szczyrk i korbielow! A Szklarska jest poza konkurencja z moja ulubiona trafa FIS.

NIestety nigdy jeszcze nie udalo mi sie pojechac na narty w alpy, ale nie chce nic zapeszac...

Co innego latem. Tatry miodzio. Na Slowacji juz zamknąłem prawie wszystkie szlaki, w polsce zostaly mi pojedyncze szlaki tatr zachodnich i takie perelki jak np. Przelecz pod chlopkiem.

Ehhhh... moglbym tak caly cazs
  
 
Cytat:
beznadzieja... , sama warszawa



a przepraszam, co masz do Warszawy...?