Zlot - sprawy zwiazane z organizacją - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No własnie - były proste i to jest sedno sprawy. Były wymienione tylko wszystkie modele i głosowalismy na " najładniejszą" . jeśłi Wam odpowiada głosowanie w takiej kategorii to można zostawić . ALe dodałbym jeszcze jakieś inne ,żeby uwzględnic wkład pracy naszych klubowiczów w ulepszanie, rasowanie i upiększanie swoich bolidów.
Pomyslcie coś o tym .ja na trzy dni wyrywam na mazury( Olsztyn, Gizycko , Pisz i może Suwałki) . Co prawda jakdę do pracy , ale chyba tez troche odetchne i odświerze sobie móżdzek))
Nie ma nic piękniejszego niż zapach i widok mazurskich lasów i jezior o tej porze roku
Wypiję za Was Piwko w jakimś moteliku))
Jak wróce to zastanowimy się na d tym głosowaniem , ale myślę,że pomysłów Wam nie zabraknie))
Paweł


KLUB LADA POLSKA


[ wiadomość edytowana przez: pawel_krakow dnia 2003-03-31 23:15:19 ]
 
 
Miły ani mi sie waż przechodzić na "pan"
  
 
no to musle Mily, ze moja ci sie spodoba. Blacha bedfzie full wypas, wszystko inne tez....

i przyhamuj z tym Panem!!!
przez te moje chorowanie i tak juz sie staro czuje!
 
 
Miły - to "pani" to było chyba do mnie? A czy Ty wiesz, że kobietom się wieku nie wypomina? Na przyszłość nie wyjeżdżaj więcej z takimi deklaracjami!
Pozdrawiam
  
 
Ale ja nikomu wieku nie wypominam, bo nawet w większości przypadków nie znam Waszego wieku. Nie o to przecież chodzi. Bo generalnie gupio bym się czuł, gdybym z dorosłymi osobami gadał jak z kolesiami ze szkoły. Więc lepiej formułę zmienić. Z resztą np. do Pana Grzegorza2107 już zwracam się właśnie taką formułą, albowiem jak przed poprzednim zlotem kontaktowałem się z zapytaniem nt. zlotu - żebym gupio coś nie palnoł to właśnie mówiłem na pan.
A formuła "pani" - to będzie oczywiście do wszystkich kobiet na zlocie.
Ps. Może powiecie, że jakiś dziwny jestem, ale ja to potrafię mówić na pan/pani nawet do dalszej rodziny. Np. jakieś kuzynostwo mojej mamy, to ja też do nich na pan/pani. Wiem,że to rodzina, ale ponieważ to dalsza rodzina, to wolę mówić pan. Bo z resztą: rodzina to może dla mojej mamy, ale dla mnie to już żadna - praktycznie to tak jak znajomi, więc tu można im panować. A oni mi zwracają uwagę, żeby im nie panować, ale ja i tak formuły nie zmienię. Fakt, że jakiś pewnie jestem dziwny, no ale czasami mam takie swoje udziwnienia.
A SKORO DO DALSZEJ RODZINY TEŻ MÓWIĘ NA PAN/PANI - TO CZEMU DO WAS MIAŁBYM NIE MÓWIĆ.
TYM BARDZIEJ RÓŻNICA WIEKOWA PRZY WIEKU MOIM MA ZNACZENIE, Z TYM, ŻE ZA OKOŁO DZIESIĘĆ LAT NIE BĘDZIE MIAŁA AŻ TAK DUŻEGO ZNACZENIA, MIMO, ŻE KAŻDEMU PRZYBYWA JEDNAKOWO LAT.
  
 
Miły, to nie tak. Jesteśmy grupa znajomych i nie używamy formy: pan(i). To jak z radiem CB. Tam też wszyscy mówią na per TY. i na spotkaniach tak zostaje. Mój kolega, młodszy ode mnie, mówi na ty do mojego ojca, ja z kolei posługuje się tą formą w rozmowach z ludźmi starszymi niż mój papa.
  
 
Tak jest proszę Pana
  
 
Jako jeden ze starszyzny plemiennej -> udzielam Ci dyspensy na zwracanie się na "ty".
Zresztą temat był już wałkowany przed poprzednim zlotem.
Miły -> przyznaj się , że się boisz Słowo "ty' nie chce Ci przejść przez gardło; dusi Cię... Biedaczku -> jeszcze gotowyś zrezygnować z tego powodu z udziału w zlocie, co byłoby niepowetowaną stratą...
Powtarzam więc -> w Naszym Klubie jesteśmy kolegami, a koledzy nie zwracają się do siebie w tak oficjalny sposób!

Ja swego czasu (w podobnym wieku, jak Ty) byłem na "ty" z osobami w wieku moich dziadków i nie krępowało mnie to (może przez pierwsze kilka minut). Również w pracy zawodowej stykałem się z kulturami organizacyjnymi zakładającymi w większości zwracanie się do siebie po imieniu. Mnie bardziej razi zwracanie się do siebie per Pan/Pani, niż po imieniu .

Tak więc - więcej swobody mój Miły Kolego.
  
 
Mam pytanko do grupy Krakowskiej związane z wyjazdem na Zlot.
O której godzinie planujecie wyjazd na Sulejów? Ja najprawdopodobniej będę mógł jechać koło 12ej i czy naszym miejscem spotkania może byc tak jak rok temu BP pod Jędrzejowem.
Zapowiada się że z kierunku Kraków wyjedzie ok. 12autek więc pasowało by do Was dołączyć.
  
 
myślę że Kraków wyjedzie wcześniej niż o 12-stej. Trzeba być już tam na miejscu o 12-13 jeśli o 14 miałoby być "oficjalne rozpoczecie". Ze względu na ilość spodziewanych aut pasuje żeby ktoś był na miejscu pierwszy, porozwieszał jakieś drogowskazy, "plakaty" itp...
48 samochodów (jak narazie !) to juz jest naprawdę siła i może sie troche bałagan zrobić
  
 
ale chyba w piątek
cześć grupy warszawskiej właśnie w ten dzień się już wybiera, co by się mocniej zintegrować
  
 
Dobra jak już bedą konkrety to się jakoś umówimy a ja sie do Was ustosunkuje
  
 
Jesłi chcecie jechac w piatek to trzeba zadzwonic jeszcze do ośrodka dresso lub wysłac maila (www.dresso.pl),zeby Wam miejsca zarezerwował bo ja rozmawiałem tylko o noclegu z soboty na niedzielę. Myslę,ze nie bedzie problemów zmiejscami ale podajcie mu ilość osób,zeby nie było niespodzianek
przyjemniej integracji
 
 
ja bede najwczesniej w sobote rano.
i oczywiscie obudze grupe warszawska: (czy koledzy zycza sobie kefirek?)
drogowskazy przybeda wraz ze mna, ale jak ktos jeszcze zrobi, to nie zaszkodzi.
wykopalem pare zbednych mi czesci, wiec urzadze kiermasz darmowy.

pytanko do chlopakow z Lodzi: planujecie wspolny wyjazd?
ja chce jechac wczesniej, zeby na miejscu autko jeszcze nawoskowac i dopiescic...
  
 
Adasco nie załamuj mnie z tym woskowaniem , u mnie rdza aż huczy ;P
A tak w temacie to ja jadę już w piątek po południu, myślę, że na 18 będę na miejscu.
Warszawiaki! to co robimy przedspocik?
Łodziaki też?!
  
 
witam

ja jeszcze nie wiem na 100% czy pojade ale jak bede jechal to wyjade tak zeby byc juz tam w piatek, bo mam spory kawalek drogi (pomorze srodkowe) na zlot, i z tego co czytam to okazuje sie ze ktos juz tam bedzie, a obawialem sie ze bede pierwszy hehe.

PS. jak bede pewien to wpisze sie na liste to powinno wyjasnic sie za jakis tydzien

pozdrovki
Arek-Espes
  
 
Ja tak samo jak kolega z Potęgowa. Jeszcze niewiem na 100% czy bede, ale jak bede to w sobote kolo poludnia, a moze w piatek poznym wieczorem. Aha, no i bede mial 3 pasażerow na pokŁADZIE
  
 
Ja przyjadę z Panem Grzegorzem2107, na dzień dzisiejszy mamy ustalone, że jedziemy w sobotę rano. Oczywiście ja się dostosuję i o określonej godzinie i w określonym miejscu (to jeszcze ustalimy) będę czekał.
  
 
my pewnie też tak jak w zeszłym roku przyjedziemy wcześniej niż grupa krakowska z Fleszerem jego Ładą
W zeszłym roku staliśmy na poboczu i robiliśmy za żywy drogowskaz - dzięki temu niektórzy do nas trafili min. koledzy w 110tkach


The Legendary Weber 40 DCOE

Amiga Rulez


[ wiadomość edytowana przez: Konriii dnia 2003-04-06 14:37:48 ]
  
 
Ja na 90% będę w sobotę około 10.
Jednak nie wiem, czy zostanę do niedzieli - brak funduszy , ale się postaram. Niech się odezwie ktoś z Wrocławia.
Krajnik