Dajce Rade PLIS! NIe chce odpalac jak jest zmarzniety po noc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM, mam problem mianowicie taki. Mam eskorta 91(grudzien) 1,4 benzyna+gaz. Mam go 2 lata i rok temu w zime byl problem z odpalaniem,wymienilem akumulator na nowy bo padal jak krecilem rozrusznikiem.juz mam bardzo dobry akumulator krece bardzo dlugo rozrusznikiem i nie moge odpalic po nocy jak auto "zmarźnie" gdy odpale i przejade okolo 400 m moge gasic isc do domu i bez problemu odpala,ale jak postoi z 3-4h i ostygnie to juz znow nie moge odpalic. DZIEJE SIE TO TAK ZE kreci mi rozrusznik bez problemu obrotościomież nie drga,czasem zadrga,jak bedize drgal czesciej (lekko podskakuje do gory) to powinien odpalic.Odpalam, auto na pych,to znaczy ustawiam tak na parkingu ze jak wsiadam to sie toczy do przodu jedzie i odpalam z 3 biegu.ale problem jest gdy staje gdzies na 5-6h a tam nie ma gorki i wtedy bardzo ciezko jest odpalic,juz 5 razy wzywalem taxe na hol bo rozladowal sie caly akumulator jak tak krecilem. Krece kluczykiem krotko i przestaje krece znow i przestaje krece znow i przestaje i tak do skutku az odpali lub sie rozladuje akumulator.Gdy wkladam kluczyk i przekrecam aby zapalic stacyjke obrotosciomiez drgnie ale pozniej juz nie chce. W lato nie mialem problemow z odpalaniem,zakrecilem rozrusznikiem 3-4 sekundy i zawsze odpala. WYDAJE mi sie ze to jakeis styki zasniedziale,te co moglem to oczyscilem chemicznie(do renowacji stykow) i fizycznie szpileczka zdrapywalem osad z wszystkich stykow jakie widzialem pod maska. NIE MA ZNACZENIA czy gasze auto na benzynie czy na GAZIE, WIadomo zawsze odpalam na BENZYNIE. POMOCY PLIS jak ktos mi pomoze chetnie moge wyslac jakeis plyty z mp3.albo filmy,albo nawet pieniadze za rade. Polcik@vp.pl

[ wiadomość edytowana przez: PoLL dnia 2005-12-02 17:02:52 ]
  
 
pewnie jest mnóstwo możliwości jedną z nich jest cofka paliwa, czyli paliwo po dłuzszym postoju wraca do zbiornika i musi go naciągnąć trochę.
  
 
U mnie bylo podobnie ale na starym aku. Wymienilem na nowy, wymienilem kable do swiec i teraz odpala. A tez niby krecil a nic nie wychodzilo, a jak odpalil to juz odpalal. Chociaz teraz tez musze chwile (z 2-3 sekundy) potrzymac zanim zapali po "zmarznieciu"
  
 
U mnie tez bylo podobnie i pomogla wymiana klem na zaciskach akumulatora i dobre podladowanie akumulatora. Klemy musza byc czysciutkie i silno dokrecone bo jak wszystko zmarznie to spadek napiecia troszeczke wiekszy na zasniedzialych klemach moze powodowac te klopoty. No i akumulator. Zeby mial dobre napiecie trzeba od czasu do czasu zrobic mu ladowanie odsiarczajace- dlugie ladowanie malym pradem z kilkugodzinnym przekroczeniem czasu gazowania. (zeby sobiie gazowal leciutko i wyrownaly sie napiecia nacelach). Powodzenia. Hej
  
 
Przed chwileczka czytalem na forum o LPG , MOZE przyczyna jest to za gasisz silnik na LPG a rano odpalasz na PB , wtedy silnik nie do konca moze sobie z tym poradzic...

Pozdrawiam
  
 
nie przyczyna nie jest LPG, gasilem silnik na benzyni i gasile mna LPG to jest jedno i to samo,klamry wyczyscilem i mocno sa zacisniete tez to nic nie daje,czyscilem tez kable od swiec i tez chyba nie pomaga,akumulator mam dobry kupiony rok temu,byc moze jest cos nie tak z kablami przy klemrach poprawie je i zaloze od nowa.