Hyundai atos - co o nim myślicie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Proszę o opinie tego samochodu
  
 
Samochoczik może i wporzo ale jest wyższy niż szerszy,a to nie wróży dobrego prowadzenia.Jego litrowy silniczek mocny ale tylko na papierze.Jeżeli ma to byc samochód tylko do jazdy po mieście-spoko.
pozdrawiam
slavekWitek napisał:
>
> Proszę o opinie tego samochodu
>

  
 
Szczerze...to jak dla mnie Hyundai nigdy nie zrobił dobrego samochodu a nowy atos jest kolejnym dowodem na to. W stosunku do konkurencji...wygląda niczym porównanie n-grupowego lancera z seryjnie produkowanym focusem.Ogólnie..jedynie starszy H.Coupe wzbudził moje zainteresowanie.Pa Pa>
  
 
Zapomniałem dodać-znajomi posiadają Atosa i twierdzą,że mają problemy z zapalaniem w zimie (winny akumalator-drugi na gwarancji czy jakos tak)
pozdrawiamWitek napisał:
>
> Proszę o opinie tego samochodu
>

  
 
Miałem okazje pojeździć sobie takim wozikiem ale dotawczym (tz. brak tylnych siedzeń kraty w oknach..) i doszedłem do wniosku że jeżeli interesuje cie taki mały "busik" to polecam jest cholernie pakowny i można w niego napchać dużo gratów drugi plus to to że jest wmiare mały (wyższ niż szerszy) co pozwala na wmiare wygodne lawieowanie między innymi samochodami w dużym zatłoczeniu i tu według mnie kończą sie jego plusy i zaczynają minusy i to dość duże jeżeli napakujesz w niego dużo towaru albo doładujesz coś ciężkiego prowadzenie tego samochodu jest załamujące jakoś go tak kolysze wogóle zachowuje sie dziwnie, jakość wykonania wnętrza była załamująca coś trzeszczało w dzrzwiach deska rozdzielcza skrzypiała (a był to prawie 1.5 letni serwisowany bezwypadkowy egzemplarz!!) nie wiem jak sie żeczy mają w "osobowych" atosach ale jeżeli miałbym go kupić tak dla siebie to naprawde ale wolalbym cokolwiek innego.
Moja ocena jest doś krytyczna ale niestety prawdziwa bo kupując ten samochód spodziewałem sie czgoś innego - lepszego.
pozdrowienia didi
  
 
Nie wiem dlaczego tak krytykujecie Atosa. Wcześniej miałem Matiza, który tak jest wychwalany. Niestety został rozbity. A tak naprawdę to dziękuję Bogu, że został rozbity. Zapalenie w zimie - tak są problemy, bo większość samochodów na polskim rynku to wersje przeznaczone na kontynent afrykański a sprawny serwis wyeliminuje usterkę.Proszę pojeździć atosem w górach na krętych drogach Matizem, czy Agilą - Atos jest lepszy! Ja mam Atosa z automatem i LPG i na pewno moc tego silnika nie jest na papieże (cały czas porównuję z Matizem). Oczywiście jak ktoś nie wymienia świec, filtrów to może mieć problemy, ale to osobna historia. I jeszcze jedno. Ja uwielbiam podróżować - śpię wtedy w samochodzie - w Atosie śpi się wygodniej niz w każdym innym samochodzie tej klasy cenowej. jedno mogę powiedzieć na niekorzyść Atosa z Matizem - jest głośniejszy. Za to wiem, że jak pojadę nim 2000 km od domu to wrócę nim (mam przejechane 45 tys. km. w 1,5 roku).

Pozdrawiam, Radian

P.S. Sorki, że tak wściekle atakuję ale zrozumcie mój fanatyzm.
 
 
Mam Atosa Prime ponad dwa lata (przebieg 46000 km) i jestem bardzo zadowolony. Oczywiście za trzydzieści parę tysięcy trudno spodziewać się sportowego bolidu o ogromnej mocy, ale do codziennej jazdy w zupełności wystarczy, starczy też miejsca, by z rodziną wyjechać na wakacje, a na trasie raczej mało kto nas wyprzedzał. Do tego klimatyzacja - coś wspaniałego od czasu kiedy staliśmy się krajem tropikalnym.
Osobiście polecam.
  
 
Zona posiada Atosa już trzy lat i złego słowa nie pozwole powiedzieć o tym egzemplarzu.
25000 km - na przeglądach serwisowych co potrzeba zostało wymienione za darmo (tarcze, łożyska), reszta rzeczy (tfu,tfu) jest OK, a co do mocy silnika - 155 km/h to mało?. Start jest OK, ze świateł mozna próbować się z samochodami klasy wyższej, a posiadając starszą wersję ( nie Prime) bagażnik ma tyle objętości (!!!) co w Orionie.
Oczywiście koreańskie gumy zostały zamienione na lato na alusy z polskimi gumami.
Do tej pory wspominam, że gdyby ktoś pół roku przed zakupem Atosa powiedział mi, że będę współwłaścicielem Korei to bym go wyśmiał - konserwatyzm precz