Wątek o dyskusjach natury motoryzacyjnej - Strona 20

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco


Zastanawiałem się czy nie wrzucić tego do działu humor.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 




W sam raz na kretynów. Pomysł rewelacja !

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Ludzie, jest taka funkcja przy wystawianiu postów, jak wyślij, podgląd i wyczyść. Ja zawsze używam funkcji podgląd, bo różne jaja wychodzą czasami, tak jak to często wychodzi u emde. Komentarz jest, a zdjęć brak.
  
 
Cytat:
2012-07-02 22:08:39, emde pisze:
Zastanawiałem się czy nie wrzucić tego do działu humor.


Tak na oko to 98-99 rok

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Andrej, a mi się zdaje, ze bardziej 93r.
  
 
Cytat:
2014-11-16 13:57:55, SzokoLada pisze:
Ludzie, jest taka funkcja przy wystawianiu postów, jak wyślij, podgląd i wyczyść. Ja zawsze używam funkcji podgląd, bo różne jaja wychodzą czasami, tak jak to często wychodzi u emde. Komentarz jest, a zdjęć brak.


Zawsze robię z podglądem jeżeli wrzucam zdjęcia, te są z forum Hondy, na podglądzie były widoczne, być może chodzi po prostu o ustawienia prywatności z tamtego forum.

Wrzucam na ogólnopolski serwer. Teraz powinno być si.





Natomiast co do cen benzyny to dziś wybraliśmy się Hondą do Terespola i w okolice przejścia PL - BY: ceny PB 95 w mieście 5 zł z groszami, trasa: 4,99 zł. W Łomży Orlen także 4,99 zł.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
W poprzednim poście tez się wyświetlają

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Interesująca sprawa. Na PC są fotki, a na smartfonie nie.


[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2014-11-16 22:58:00 ]
  
 
Potwierdzam ceny benzyny. W 1998 miałem Malucha, jadąc do domu na Pradze zabrakło mi paliwa na Grochowie. Benzyna U95 była wtedy po ok. 1,41 za litr. Zatankowałem za 2,87 zł (bo tyle uzbierałem miedzi w aucie) i doteleportowałem się te kilkanaście km na chatę
Serdecznie pozdrawiam.
  
 
Zalogowani na forum (7):
(tylko Lada Klub Polska) bartixr - emde - janjestemjan - jose - Kamil_H - SzokoLada - sztreker2107

Widać, że zima idzie.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 


Nowy logotyp AVTOVAZ. Jak wam się podoba ?

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Nie podoba się, kolejne logo w kształcie elipsy - mało oryginalne.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
W zasadzie bardzo niewiele się zmieniło, prawie nic.
  
 
Orientuje się ktoś ile firmy przesyłkowe biorą średnio za dostarczenie przesyłki o większych gabarytach ? Chodzi dokładnie o maskę auta.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Ma
Na stronie Dul masz kalkulator. Pewnie z 50pln będzie.
  
 
Taki o to artykuł napisał redaktor naczelny Robert Rybicki z Auto Swiat.

Łada

Rosjanie nigdy nie potrafili budować dobrych samochodów, ani kiedyś ani dzisiaj. W systemie sowieckim nie wychodziło im to zupełnie, więc Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego postanowiło na początku lat 70 tych zakupić licencję u włoskiego Fiata. Czyli sklonować Fiata 124.

W latach 60 tych Fiat budował z powodzeniem Typ 124 - prosta i trwała limuzyna klasy średniej. Coś odpowiedniego dla Rosji. Na włoskiej licencji produkowano model 124 od roku 1971 w farbryce w Togliatti pod nazwą Żiguli (nazwy eksportowe to: Łada 2101, Nova, 1200, 1500) .

W pierwszym roku wyprodukowano 200.000 pojazdów, w roku później ta liczba wzrosła 3 krotnie. Wkrótce Łada stała na każdym rogu ulicy w "raju chłopów i robotników". Ładą jeździło także wojsko i milicja. Ponieważ do produkcji karoserii Rosjanie używali stali o bardzo złej jakości większość samochodów Łada zostało już pożartych kompletnie przez rdze.


Dzięki takim ludzią, jak Rybicki, inni mają źle zdanie o naszych autach. Ja mam teraz jedynke z 77, podłoga oryginał, progi również. Miała parę dziur na dole drzwi i błotników. Ale auto było w oryginale, nie malowane. Więc jaka rdza? 40 lat praktycznie bez remontu, a on wypisuje, że pożarte przez rdze. Żeby łady nie były wywożone masowe do ZSRR, to do dziś było by ich tysiace sztuk na drogach Polski. Blacha była mocna, gruba, jak ja zmierzyłem, to błotnik ma 1mm grubości. Mój kolega opowiadał mi, że jego ojciec zrobił ponad 800 tys. km Ładą, zmieniając 3 silniki, potem sprzedał auto dalej. A Rybicki wypisuje, że Rosjanie nie potrafią budować dobre auta. Ech.
  
 
Red. Rybicki, jak i cala reszta "teamu" tej zasr...ej gazetki, potrafi jedynie wychwalać pod niebiosa żenujące produkty grupy "Wieśwagen & koołperejszyn", nie spodziewaj się więc od niego pochwał dla Łady. Gdyby to był golfik jedyneczka (albo jakikolwiek inny niemiecki żużel), to już by obsikał własne pantofle, nie posiadając się z zachwytu nad jego doskonałością. AŚ to gazeta dla ludzi szczelnie zamkniętych w bałwochwalstwie nad niemiecką motoryzacją... i przez takich ludzi jest też tworzona (często jako "kalka" wprost z niemieckiego Auto Bilda).
Serdecznie pozdrawiam.
  
 
A tu jeszcze jeden artykuł, również Auto Swiat.

Andrzej Jakubaszek
Redaktor działu sport

Łada 1200, w byłych krajach socjalistycznych sprzedawana jako WAZ 2101 Żiguli, miała być dla Rosjan tym, czym dla Ameryki był Ford T, dla Francji CitroĎn 2CV, a dla Niemiec VW "garbus". W ciągu blisko 30 lat produkcji z poszczególnymi modyfikacjami aż do modelu 2107 był to najlepiej sprzedawany pojazd w Kraju Rad dzięki stosunkowo niskiej cenie i łatwości napraw.Pierwowzorem tego samochodu był włoski Fiat 124. Po zakupieniu licencji na jego produkcję w Związku Radzieckim dokonano jednak szeregu zmian konstrukcyjnych. Miały one za zadanie lepsze przystosowanie włoskiego auta do znacznie trudniejszych warunków drogowych i klimatycznych. Nowy model, który zszedł z taśmy montażowej w Togliatti, otrzymał nazwę WAZ 2101 Żiguli.Trwałość materiału ochroną przed korozją Zewnętrznie Żiguli niemal nie różnił się od włoskiego Fiata 124. Miał tylko "kły" na zderzakach oraz nieco inne klamki. Podobnie było we wnętrzu, jeśli nie liczyć sporych rozmiarów urządzenia ogrzewczego niezwykle potrzebnego podczas mroźnych, syberyjskich zim.Poważniejsze zmiany dotyczyły układu napędowego oraz jezdnego. Silnik WAZ-a 2101 był zupełnie nową jednostką specjalnie opracowaną do tego modelu. Włoski wzór miał klasyczne rozwiązanie silnika z rozrządem popychaczowym, natomiast w modelu dla Związku Radzieckiego zastosowano górny wałek rozrządu. Modyfikacje dotyczyły także zawieszenia. Żiguli charakteryzował się lepszym prowadzeniem tylnej osi dzięki zastosowaniu 5 drążków. Otrzymał także bezpieczniejszy 2-obwodowy układ hamulcowy. Przy kołach tylnych zamiast tarczy zastosowano bębny hamulcowe.Do awaryjnego rozruchu silnika przewidziano także korbę. Samochód był również dużo cięższy od swego włoskiego pierwowzoru. Blachy, z których został wykonany, były dużo grubsze. Nic dziwnego, że korozja zbyt szybko go nie zżerała. Lekarstwem na awarie komplet narzędziWAZ 2101 nie najlepiej prowadził się na zakrętach. Był też dość czuły na boczny wiatr. Przednie fotele niedopasowane zbyt do kształtu ciała. Płaskie oparcia powodowały, że na wirażach kierowca musiał mocno trzymać się cienkiego koła kierownicy sporych rozmiarów. Silnik wykazywał się dość głośną pracą szczególnie na wyższych obrotach. Wytrawni użytkownicy znaleźli na to radę - najpóźniej przy 2500 obr./min zmieniali biegi.Nie bez znaczenia była łatwość naprawy pojazdu. Wystarczała do tego podstawowa znajomość mechaniki i elektryki oraz 19-częściowy zestaw narzędzi dołączany do auta. Fiat 124 nie mógł pochwalić się takim kompletem. Zresztą jak mówiono: "W samochodzie, w którym nic nie ma, nic się nie psuje". W pierwszych Ładach wspomaganie czy klimatyzacja były to nieznane pojęcia.WAZ swym nowym pojazdem postanowił podbić rynki zachodnie. W połowie lat 70. prasowe reklamy głosiły: "Jak pięknie, że istnieje Łada". Inne nieco straszyły: "Rosjanie nadchodzą". Lada 1200 w tamtym czasie na rynku niemieckim kosztowała 6950 marek. Włoski Fiat 124 był droższy o 500 marek. Ogółem w Niemczech w latach 1975-1995 sprzedano 130 tysięcy Ład.W Polsce WAZ 2101 nie jest zbyt rozpowszechnionym modelem. My mieliśmy Polskiego Fiata, produkowanego również na włoskiej licencji. Łady 1200 były eksportowane ze Związku Radzieckiego przede wszystkim do innych krajów socjalistycznych, do NRD, Czechosłowacji i na Węgry. Mimo tego ze zdobyciem części zamiennychi dopierwszego Żiguli nie powinno być kłopotów. W razie czego wystarczy dobrze wyposażona skrzynka z narzędziami.


Tutaj już chwalą.
  
 
Przecież ten Auto Świat to jest kopia Auto Bild-a jak zresztą słusznie zauważył Rafako. Nawet logo, o ile pamiętam, jest nie licząc innej nazwy identyczne. Pierwszy artykuł to jakieś nieporozumienie, w sumie nie ma nawet co komentować.

PS Jeżeli chodzi o trwałość blach - autorowi pomyliły się chyba Łady z Dacią z lat 80/90-tych - te korodowały już na placu fabryki (sic !). Pytałem się kiedyś chłopaka z Rumunii - potwierdził fakt. Zresztą... mam Civica z '92 i jakkolwiek w kwestii prowadzenia, zużycia paliwa czy zwyczajnej frajdy z jazdy- jest to wdzięczne autko tak w kwestii jakości blachy moja Łada kładzie go na deski.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 








Ktoś miał genialny pomysł...

(pisać jeśli ktoś nie widzi fotek)

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3