Corsa A 1.2i nie chce zapalić

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
odpaliłem ją, przejechałem 2m i zgasiłem, za 10 minut chciałem ją znowu odpalić i juz nie chciała objawy są podbne do tych gdy nie ma paliwa ale paliwo jest, poza tym jesli by nie było banzyny to by odpalił na gazie. Odkreciłem najpierw śiwce-były troche zalane wiec je przeczysciłęm-nie pomogło, przeczysciłęm kopułke i palec rozdzielacza-nie pomogło. Teraz słychać tylko ciche wystrzały z rury.
Nie wydaje mi sie zeby był to zapłon bo wczesniej chodził normalnie.
  
 
Cytat:
2005-12-29 22:04:55, blizniak83 pisze:
odpaliłem ją, przejechałem 2m i zgasiłem, za 10 minut chciałem ją znowu odpalić i juz nie chciała objawy są podbne do tych gdy nie ma paliwa ale paliwo jest, poza tym jesli by nie było banzyny to by odpalił na gazie. Odkreciłem najpierw śiwce-były troche zalane wiec je przeczysciłęm-nie pomogło, przeczysciłęm kopułke i palec rozdzielacza-nie pomogło. Teraz słychać tylko ciche wystrzały z rury. Nie wydaje mi sie zeby był to zapłon bo wczesniej chodził normalnie.


Mam troszke starszą Corse i też kiszka była żeby ja odpalić... Mówią ze przewodzy że coś tam jeszcze ale jeśli chcesz ją odpalić niestety Tylko tzw na pych pomogło i niech się zagrzeje to puźniej będzie ładnie paliła u mnie tak było>> Pozdrawiam..
  
 
ja problem w inny sposób rozwiązałem: ustawiłęm po prostu zapłon
ale jakim cudem on sie sam przestawił to ja nie wiem
  
 
PROBLEM POWRÓCIŁ!!
i znowu nie moge odpalic samochód stał dwa dni bez odpalania. Dziś poszedłem mu umyć szyby, wiec odpaliłęm go niech sobie pochodzi, pochodził jakieś 15 min chciałem go wprowadzic do garażu wiec wrzucam bieg dodaje gazu a corsa gasnie i juz nie zapaliła. Szarpie ją rozrusznikiem i nic. Słychać tylko czasem jak walnie z tłumika(takie ciche głębokie walnięcie). Sprawdziłem mu świece- nie są mokre wiec nie jest zalany. Zostawiłęm ga na 2h pod rozrusznikiem bo bateria padła od tego krecenia i nawet po tym zabiegu odpalił ale potem znowu zgasł i nie chce zapalić, a na dodatek jak otworzyłem maske czuć było taką woń jakiegos zwarcia, taką spalenizne ale nie wiem skąd Poprzednio zrobiło mi sie to jak myłem samochód a teraz jak myłem szyby Czy ten samochód nie lubi mycia??
Poprzednio mechanicy tez nie wiedzieli co to moze byc ale ustawili zapłon i jezdził do dzis. Podejrzewam że gdzies sie robi zwarcie bo jak go krece to przygasają kontrolki i za moment znowu świecą.
Czekam na opinie.
  
 
Z tymi przewodami to prawda! Mam corse z 87 i też miałem problem zmień przewody i świece to jedna opcja, u mnie to pomogło! Mam nadzieje że i Tobie się uda!
  
 
mam problem. zeszłam na dół na parking zeby odpalic autko żeby sobie pochodziła i normalnie odpaliła z dwa razy. poszłam do domu i jak wróciłam po 30 minutach żeby odjechac to wogóle nie chciała odpalić. jak przekręcam kluczyk w statujce to słysze cykanie. co to może być. pomocy